- Lunchbox Monbento Original i Monbento Sqaere
- Lunchbox Polar Gear
- Pojemnik z przegródkami Goodbyn Hero
- Pudełko dwupoziomowe Easy Lock
- Pudełko Bento Tresor dla dzieci
- Pojemniki na lunch IKEA
- Lunchbox z przegródkami z Biedronki
- Trzykomorowy lunchbox obiadowy
- Lunchbox silikonowy Eco Lunchbox
- Pojemnik Triple Split To Go Sistema
- Pojemnik Kostka To Go Sistema
- Pojemnik śniadaniowy Lunch boxSmash M
- Pojemnik z przegródką MyBento
- Pojemnik Lunch Pot
- Pojemnik Box Appetit Black+Blum
- Pudełko Laptop Lunches
- Pojemniki Goodbyn Ecosystem
- Pojemnik na lunch Take Away
- Lunchbox Original Monbento i Square Monbento
- Pojemnik dla dzieci Bento Tresor
- Dwupoziomowy lunchbox Polar Gear
- Pojemnik z przegródką MyBento
- Lunchbox Easy Lock
- Pojemnik Lunch Pot
- Dwukomorowy lunchbox obiadowy
- Lunchbox Cosy&Trendy
- Pojemnik dwupoziomowy Mybento
- Pojemnik na lunch Fresh Snips
- Pojemnik na sałatkę Cool Gear
Zwróćcie uwagę na tworzywo, z którego został wykonany pojemnik. Na pudełku powinna widnieć informacja o braku BPA (BPA-free). BPA to szkodliwy dla zdrowia związek chemiczny, który oddziałuje na układ hormonalny człowieka i może przyczynić się do rozwoju chorób nowotworowych. Więcej o BPA i rodzajach tworzyw sztucznych przeczytacie w artykule: Jak odnaleźć się w plastikowej dżungli?
Zdecydowana większość tanich pojemników nie przetrwa zbyt długo, tym bardziej podróżując do szkoły w dziecięcym plecaku. Jaki więc powinien być pojemnik na kanapkę? Przede wszystkim musi być stabilny. Po zamknięciu powinien tworzyć zwartą konstrukcję, odporną na nacisk. Tworzywo pojemnika musi być odpowiednio grube. Należy zwrócić uwagę także na sposób zamykania takiego pojemnika. Klips na cienkim mocowaniu może się szybko złamać.
Niektóre pudełka na kanapkę mają w komplecie wkład chłodzący, który wpływa na wydłużenie świeżości posiłku. Takie rozwiązanie zastosowano m.in. w pojemniku Ping Pong.
Recenzje pojemników na kanapki:
Pojemniki na zupę/owsiankę
- Pudełko na sałatkę To Go Sistema
- Lunchbox Cool Gear
- Lunchbox Miska Monbento (pojemnik na dressing do zakupienia osobno)
- Pojemnik na lunch Gourment marki Compleat (recenzja już wkrótce)
Na szczęście, są na rynku firmy, które zlecają produkcję pojemników zakładom o wysokich standardach, oferując tym samym szczelność i dobrą jakość produktu.
- Lunchbox Monbento (dostępne w kilku wersjach: pojemność 0,7 l, 1 l i 1,7 l)
- Pojemnik na zupę Monbento
- Pudełko śniadaniowe Bento Tresor Monbento (pojemnik dla dzieci)
- Pojemnik dwuczęściowy Lunch Pot
- Termos LunchBots
Niektóre firmy oferują dokupienie sztućców do pojemnika (np. Aladdin, Smash, Monbento- w przypadku tej ostatniej możemy wybrać pomiędzy kompletem sztućców a pałeczkami).
Recenzje pojemników ze sztućcami:
- Pojemnik dwuczęściowy Lunch Pot
- Lunchbox Box Appetit Black+Blum
- Pojemnik na sałatkę To Go Sistema
- Pojemnik silikonowy Eco lunch box
- Pojemnik Fresh Lunchbox Snips
- Pojemnik z przegródką MyBento
- Pojemnik dwupoziomowy MyBento
- Pojemnik dwupoziomowy Cosy&Trendy
- Pudełko śniadaniowe Polar Gear
- Pojemnik na zupę lub sałatkę Monbento
- Termos obiadowy Polar Gear
- Szczelny pojemnik dla dziecka Bento Tresor marki Monbento
- Pudełko na przekąski Bento Gram Snack
- Śniadaniówka Ping Pong marki Koziol
- Lunchbox z przegródkami Goodbyn Ecosystem
- Pojemnik śniadaniowy Lunch Box Smash M
- Dwupoziomowe pudełko Easy Lock
Źródło zdjęcia: Twójlunchbox.pl |
Źródło zdjęcia: Twójlunchbox.pl |
Recenzje termosów obiadowych:
31 komentarzy
Twoje wpisy jak zawsze wartosciowe 🙂 juz sie zdecydowalam na jeden pojemnik z Twojego polecenia a teraz zastanawiam sie nad monbento ale jesli uda mi sie go upolowac w jakiejs korzystnej cenie 😉
Minariko, dzięki za dobre słowo 🙂 Co do Monbento, to takie Lamborgini wśród pudełek. Jak coś, to w Zanshin masz kod na -10 %. Taniej chyba nie znajdziesz nowego pudełka. A jaki lunchbox masz obecnie?
http://filozofiasmaku.blogspot.co.uk/2015/03/test-trzypoziomowego-lunchboxu.html na razie mam zakupiony ten 🙂 ale wkrecilam sie i chce wiecej stad pragnienie monbento. A gdzie jest ten kod znizkowy (niestety nie potrafie wyszukac :c)?
Kod to FILOZOFIASMAKU do sklepu Zanshin (na wszystkie rzeczy z kategorii lunchbox/bento). Ale widzę u nich na stronie, że jeszcze przez 2 dni mają wakacyjną promocję na -15%, więc korzystaj 🙂
Dziekuje za informacje :)! Z pewnoscia skusze sie na wersje limitowana i zastanawiam sie nad dodatkami. Znalazlam jedna notke o akcesoriach ale nie do konca rozwialy moje watpliwosci (na dodatek nie mam dostepu do komputera a na telefonie gorzej szuka mi sie wszelkich informacji).
1. Czy torba jest dosc potrzebna? Pojemnik bedzie noszony w mojej torebce caly czas wiec zastanawiam sie czy taki wydatek jest konieczny.
2. Sztucce wiadomo ze potrzebne a co lepiej wziac: silikonowe przegrodki czy male pojemniczki?
3. Czy moze polecasz cos innego jeszcze :)?
4. Czy pamietasz gdzie kupilas furoshiki z notki o akcesoriach :)?
Minariko, odsyłam Cię przede wszystkim do mojej recenzji Monbento. Opisałam to pudełko (i część akcesoriów) dość szczegółowo. Które pudełko chcesz wziąć- kwiatowe czy niebieskie?
Co do Twoich zapytań:
1. Ja wkładam lunchbox do materiałowej torby i dopiero do mojej torebki. Bez torby tworzywo może się lekko wycierać, ubrudzić lub zarysować od innych przedmiotów, które nosisz w torbie (np. od kluczy). Ale równie dobrze możesz włożyć lunchbox do jakiejś grubszej reklamówki i powinno być ok. Czasem lunchbox noszę w dłoni zawinięty w furoshiki.
2. Silikonowe foremki/przegródki są rewelacyjne. Ja jestem z nich bardzo zadowolona, bo mocno ułatwiają mi zapełnianie pudełek. Co do pojemniczków, to jeśli planujesz jeść sałatki, to kup. Tylko wzięłabym na Twoim miejscu ten 28 ml, zamiast dwóch po 20 ml (do większego możesz zapakować nie tylko dressing, ale i ajvar, majonez, musztardę itp.).
3. Myślę, że to powinno Ci wystarczyć. Fajny jest jeszcze termos Monbento z zaparzaczem. Mam go od kilku miesięcy i spisuje się rewelacyjnie. Na dniach wypuszczę jego recenzję. Jeśli pijasz często zieloną lub inną sypaną herbatę, to naprawdę ułatwia on życie.
4. Furoshiki też była z Zanshin. Zgarnęłam ostatnią. Chciałam ostatnio kupić jeszcze taką w żurawie, ale ktoś mnie uprzedził. Co do tej różanej furoshiki, to jedna z czytelniczek znalazła ją w innym sklepie (tylko w większym rozmiarze do wiązania torby). Jeśli chcesz, to odezwij się do mnie na maila i podeślę Ci link.
Jak zawsze dziekuje za odpowiedz 🙂 Zamierzam kupic ta z motywem kwiatowym i wlasnie czailam sie na silikonowe przegrodki ale zostaly tylko w kolorze pomaranczu i zieleni a wolalabym te w odcieniu fioletu. Podobnie ze sztuccami – wolalabym rozowe zeby juz wszystko ze soba wspolgralo.
Pijam dużo sypanych herbat lecz poza domem korzystam tylko z Bobblebottle ktora mi wystarcza ale dziekuje za polecenie :).
A furoshiki to interesowala mnie ta konkretna. W takim wypadku zamowie chyba tylko monbento kwiatowe + torebke a akcesorria dokupie jak sie pojawia. Jeszcze raz dziekuje ze zawsze tak szczegolowo odpowiadasz na kazdy komentarz 🙂
Minariko
Cieszę się, że mogłam pomóc. Na pewno będziesz zadowolona. Ta butelka filtrująca to super pomysł. Coś czuję, że i ja ją zakupię 🙂
Bobble Bottle nie polecam. Bardzo szybko się porysowała od zewnątrz, aktualnie ciężko dostać filtry stacjonarnie, a na allegro podobno jest sporo podróbek i sam zakup filtrów już nie jest tak opłacalny jak np. 2 lata temu. Poza tym nie wiem czy jestem jakimś odosobnionym przypadkiem, ale mi bardzo niewygodnie się pije z tej butelki.
Majko, dzięki za podzielenie się swoją opinią. Co do tych zarysowań (tu muszę ten obcy mi produkt troszkę wybronić), to te najczęściej powstają pod wpływem naszych (nie zawsze świadomych) działań, typu klucze i inne rysujące przedmioty w torbie.
O matuniu, w życiu nie przekopię się przez to wszystko…. Szukam pojemników, nie za dużych ( jestem kobietą i ciągle staram się odchudzać), chętnie piętrowe i rozdzielane i….absolutnie bez sztućców- nie znoszę jeść plastikowymi sztućcami a w pracy mam sztućce.
Coś polecisz? pliiiiiis 😉
Zdecydowanie Monbento. Bardzo wygodne i uniwersalne pudełko. Nie należy do najtańszych, ale płacisz za jakość i dużą funkcjonalność (można sobie dokupić różne dodatki wg uznania). Sama mam trzy i jestem nimi zachwycona.
Co do jedzenia metalowymi sztućcami z plastikowego pudełka, to zdecydowanie odradzam. Wszelkie zarysowania i uszkodzenia na tworzywie sztucznym mogą powodować migrację szkodliwych substancji z plastiku do pokarmu.
Cześć,
Jestem facetem i długi czas mnie takie rzeczy nie interesowały.
Lubiłem gotować ale raczej po "męsku", czytaj hot dogi i jajecznica.
Od jakiegoś czasu czytam Twojego bloga, robię dużo ciekawych przepisów i coraz lepiej mi to wychodzi.
Dzięki Tobie teraz czekam, aż dojdzie moje Bento, w którym mam zamiar brać jedzenie do pracy i na studia, w końcu będę jadł coś innego, niż kanapki. 😀
Cześć !
Cieszę się, że kolejna osoba przechodzi na "dobrą stronę mocy", na pohybel nudnym i niezbyt zdrowym kanapkom z szynką i serem 😉 Życzę wielu smacznych pudełek i dużo wytrwałości. No i oczywiście zapraszam w każdy poniedziałek na blog, aby motywacja nie opadała. A jaki pojemniczek zamówiłeś?
Na pewno będę wchodził i kradł pomysły. 🙂
Monbento Originall w czarnym kolorze.
Witaj, a czy możesz polecić jakieś szklane pojemniki? Staram się ograniczać wszelkie plastiki w domu i przyszedł też czas na lunchboxy 😉 miałam nadzieję, że u Ciebie znajdę jakieś propozycje, bo w kategorii lunchboxów jesteś chyba mistrzynią 🙂 pozdrawiam
Zerknij sobie na lunchboxy Lifefactory (widoczne na zdjęciu we wpisie). Wydają się dość sensowne (dużym plusem jest silikonowy ochraniacz i hartowane szkło).
Ale wybór! Gdy nie mam ochoty na gotowanie zakup pojemniczka robi mi czary mary ;). Szkoda, że te najładniejsze są takie drogie 🙁 Świetny artykuł! 🙂
Za ceną idzie nie tylko wygląd, ale i jakość oraz funkcjonalność. Na wymarzony lunchbox można odłożyć dość szybko. Wystarczy zrezygnować z czegoś, co kupujemy często, a nie koniecznie nam to służy, choćby ze słodzonych napojów, gotowych kartonowych soków, batoników itp.
Od stycznia zaczynam nową pracę, po raz pierwszy biurową na pełny etat i chciałabym brać ze sobą jedzenie z domu. Nie wiem jeszcze jednak, jak to wyjdzie w praktyce, tzn. co konkretnie będę brać ze sobą, ile itd. Widzę, że najlepsze są chyba pojemniki Monbento, ale trochę boję się już na samym początku kupować coś z wyższej półki, zastanawiam się, czy nie zainwestować na początku w coś nieco tańszego, a po jakimś czasie, gdy zobaczę już, jak bentowanie idzie mi w praktyce i czego dokładnie potrzebuję, wybrać coś, co będzie najlepiej do mnie pasować. Co poleciłabyś z tańszych pojemników? Myślałam o tych z IKEA, ale trochę odstrasza mnie perspektywa jedzenia latającego między przegródkami. A może nie ma sensu oszczędzać i lepiej od razu kupić coś lepszego?
Ten z IKEA nie jest szczelny, więc i tak musiałabyś go transportować w poziomie. Podobnie jak 95 % innych lunchboxów. Jeśli nie wiesz, czy się w to wciągniesz, to zacznij od czegoś tańszego, bo bez sensu byłoby wydać ponad 100 zł i za kilkanaście dni rzucić taki lunchbox w kąt. Ale też nie będzie sensu kupować kilku tanich lunchboxów. Sama obecnie mam ponad 40 pudełek, które skutecznie zagracają mi miejsce w szafie. Zamiast na początku zainwestować w MB, to wolałam kupować tańsze pudełka, niekoniecznie spełniające moje oczekiwania. Jak teraz na to patrzę, to na te tanie wydałam dobrych kilkaset złotych. No, ale jednorazowy wydatek rzędu 20-30 zł nie jest tak odczuwalny, jak wyłożenie z kieszeni ponad 100 zł. Są także plusy. W końcu udało mi się zbudować pokaźną bazę testów lunchboxów i śniadaniówek 🙂 Na Twoim miejscu zaczęłabym od czegoś niedrogiego (może coś z Sistemy?), gdy się przekonasz ile jedzenia potrzebujesz i jakiego typu, to wówczas zainwestuj w coś lepszego.
Poza tym mamy grudzień, więc zamiast inwestować, możesz uśmiechnąć się do Mikołaja 😉
Za bardzo lubię prezenty-niespodzianki 😉 Dziękuję za odpowiedź! Zdecydowałam, że na początek kupię coś tańszego, a jak się wciągnę (i będę już wiedzieć, czego mi trzeba), to zaszaleję po pierwszej wypłacie 😀
Wracam po kolejną poradę 🙂 Zaszalałam i kupiłam sobie na początek kilka pojemników z Sistemy, z większych "Sałatka na drogę" (https://twojlunchbox.pl/lunch-box/1205-lunch-box-salatka-na-droge-sistema-zielony.html) i Snack Attack Duo (https://twojlunchbox.pl/pojemniki-z-przegrodkami/1193-pojemnik-na-kanapki-snack-attack-duo-sistema-zielony.html), ale nie odpowiadają mi jednak w 100% i postanowiłam kupić coś nowego. Jako że w pracy mamy dostęp do kuchni z mikrofalówką, często zabieram ze sobą z domu tradycyjny polski zestaw obiadowy mięso/ryba + ziemniaki/kasza/ryż + warzywa i w związku z tym szukam pojemnika, który miałby trzy przegródki (teraz w jednej mam warzywa, a w drugiej mięso i ziemniaki i po otwarciu pojemnika całość wygląda średnio estetycznie). Przeszukałam i Twojego bloga, i różne sklepy internetowe, ale nie znalazłam chyba nic, co trafiało by idealnie w moje potrzeby (zazwyczaj jeśli są trzy przegródki, to jedna bardzo duża, a dwie małe, co nie do końca mi odpowiada) – może przychodzi Ci coś do głowy? Z góry bardzo dziękuję za pomoc 🙂
Dzielone na 3 części jest z firmy Goodbyn z tego, co pamiętam. Są one podobnej wielkości. A jak teraz to transportujesz, tzn. do którego pojemnika co wkładasz?
Dzięki! Godbyn widziałam i faktycznie jest jednym z lepszych, choć obawiam się, że może być nieco za duży – jest nawet trochę większy niż ten "Sałatka na drogę" z Sistemy, z którego korzystam najczęściej, a który jest nieco za duży jak na moje potrzeby. Jeśli mam taki typowy zestaw obiadowy, to do głównej części pojemnika pakuję mięso z ziemniakami/ryżem/kaszą, a na pięterku kładę warzywa (przydaje się też wtedy ten pojemniczek na sos, tak jak na przykład na dziś do mizerii). Jeśli chodzi o funkcjonalność, to nie jest najgorzej (szczególnie że i tak przekładam wszystko na talerz), ale – tak jak już mówiłam – wizualnie znacznie poniżej średniej, do Twoich bento to się w ogóle nie umywa 😉
To rzeczywiście zabierasz dość małe porcje jedzenia. Jeśli nie zależy Ci na szczelności i nie wiem jak dobrej jakości, to ja bym dalej na Twoim miejscu inwestowała w Sistemę. Dość nietypowo – mają oni pojemniki do pieczenia, a konkretnie dzielony na dwie identyczne części pojemnik (630 ml). Jeśli zabierasz tak małe porcje, to na oddzielenie mięsa od węglowodanów z powodzeniem Ci wystarczy (dodatkowo bardzo fajnie i estetycznie będzie się to prezentować). Do tego dokup sobie po prostu mały zamykany pojemnik z Sistemy do transportu warzyw. Ewentualnie mały pojemnik z Tesco (seria Go Cook – zielona lub fioletowa pokrywka – pojemność 450 ml – te pojemniki są w 100 % szczelne). Na większą ilość sosu polecam zakręcane pojemniczki z Sistemy. Też w 100 % szczelne. Sprzedawane bodajże po 3 sztuki, więc najwygodniej złożyć się na nie z koleżankami ze szkoły/pracy.
Opcja druga – poszukaj pudełek bento Sistemy. Jest fajna kostka w nowościach (1,25 l z wspomnianym wcześniej pojemnikiem na sos), ale nie wiem jak z dostępnością w PL. Tu już w ogóle nie ma uszczelek, więc tym bardziej trzeba uważać przy transporcie.
Dziękuję za wszystkie porady, będę szukać! Mam nadzieję, że trafię w końcu na swój ideał 🙂
Właśnie zastanawiam się nad kupnem porządnego lunchboxa, waham się pomiędzy Monbento a Box apetit, mama nadzieję, że odpowiesz na kilka pytań, które ułatwią mi podjęcie decyzji.
1. Czy przy MB można korzystać tylko z jednego pojemnika (piętra) czy w takiej sytuacji pojemnik nie bedzie szczelny (zakładam, ze jednego pojemnika nie można 'spiąć' gumką). Znając życie nie zawsze zupełnię oba pojemniki na raz, wtedy chciałabym moc korzystać tylko z jednego pojemnika.
2. Czy BA jest w 100% szczelny?
3. Czy wewnętrzny pojemnik na sos w BA jest szczelny?
Kingo, przy MB możesz korzystać z jednego pudełka. W przypadku dużego kwadratowego jest nawet dołączona dodatkowa mniejsza gumka. To mniejsze spinam gumką wzdłuż pudełka (tu warto mieć do tego dodatkową gumkę, bo z czasem się rozciągnie).
BA może lekko przeciekać przy nacisku na uszczelkę, która jest w pokrywie (trzeba naprawdę się natrudzić, by do tego doprowadzić). Pojemnik na sos nie jest szczelny (on jest bardziej na gęsty dip, aniżeli np. sos sojowy).
Mając wybór pomiędzy MB a BA, postawiłabym na MB. Jest lepiej wykonane, można je dowolnie spersonalizować ze względu na sporo dodatków. No i ogromnym plusem jest to, że można dokupować części, jeśli coś nam zginie lub zepsuje się (np. uszczelki, gumki, przykrywki itd.).
No kto by pomyślał, że może być tak wiele rodzajów pojemników na śniadanie do pracy czy szkoły. Tzn. fajnie, bo mamy teraz wiele możliwości, a nie że tylko kanapki. Dobry artykuł. 🙂