Dwupoziomowy lunchbox MyBento |
W zestawie otrzymujemy sztućce, które umieszcza się na pokrywce dolnego pojemnika. W tym modelu na pokrywce znajdują się specjalne wypustki, w które możemy wpiąć sztućce. To dość istotne, ponieważ bez nich sztućce w trakcie transportu przemieszczałyby się od jednego brzegu nakładki do drugiego. Zabrakło tego m.in. w pojemniku z przegródką MyBento oraz w dwupoziomowym lunchboxie Cosy & Trendy.
Górny i dolny pojemnik wykonany jest z polipropylenu (PP). Nakładka dolnego pojemnika jest wykonana z tworzywa sztucznego o niskiej gęstości (LDPE). Nie zawiera szkodliwego BPA. Tworzywo jest sztywne i grube, dzięki czemu lunchbox jest bardzo stabilny. Lekko wygina się pod wpływem bardzo silnego nacisku dłoni. Najtwardszym elementem lunchboxu jest pokrywka.
Plusy:
– ładny design
– możliwość rozdzielenia potraw
– kilka wersji kolorystycznych do wyboru
– pojemnik jest bezpieczny w kontakcie z żywnością (nie zawiera BPA)
– pojemnik może być używany w zmywarkach i mikrofalówkach
– duża pojemność
– pojemnik jest lekki
– dodatkowe sztućce i miejsce na nie w nakładce
– niedrogi
Minusy:
– niedostępny na stałe w ofercie polskich sklepów (można go zamówić m.in. na eBay lub czasem spotkać w ofercie sklepów Tk Maxx)
– brak drugiej węższej gumki
– pojemnik nie nadaje się do transportu płynnych i półpłynnych potraw (nie jest w 100 % szczelny)
11 komentarzy
Fajny patent z tymi sztućcami
😉
Zgłodniałam przez te zdjęcia! 😀 Jakiś czas temu szukałam fajnego lunchboxa i nie znalazłam czegoś, co całkowicie sprostałoby moim wymaganiom. Ten wydaje się idealny, koniecznie muszę rozejrzeć się za nim w Tk Maxx.
Pozdrawiam 🙂
hahaha cały post myślałam, jak Twój Połówek znosi noszenie jedzenia w takim kolorze! na końcu znalazłam odpowiedź! Ja mojemu wzięłabym jednak zielony 🙂
No właśnie nie było innego. Ale będę dobrą kobietą i przestanę mu pakować do niego jedzenie 😉
Czy pojemnik jest szczelny? Czy trzeba liczyc sie z ewentualnymi wyciekami sosu itp jesli w transporcie troche go wytelepie? 🙂
W 100 % szczelny nie jest, czyli zupy do niego nie zapakujemy, ale przy potrawach takich jak np. te zaprezentowane w recenzji nigdy nie zdarzył mi się żaden wyciek. Jeśli szukasz czegoś koniecznie w 100 % szczelnego, to zajrzyj na blog jutro. Właśnie kończę pisać recenzję bardzo fajnego pojemnika.
Szukam dla siebie jakiegos ciekawegp pojemnika koniecznie dwupoziomowego. Wiedziony Pani radami, odwiedzilem pobliskie tk maxxy, ale we Wroclawiu dzial z AGD przypomina smietnisko po przejsciu huraganu. Raz ze nic wiekszego nie znalazlem, to co bylo, to w wiekszosci zdekompletowane. Opisane powyzej pudelko jest do nabycia w amazon.co.uk z przeyslka wychodzi circa 50zl i chyba to bedzie najlepszy wybor. W Polskim internecie kroluje sistema, a mi zalezy na waskim, ale wysokim pojemniku – tak do torby na ramie.
Co do Tk Maxx, to u mnie wygląda to identycznie. Przy okazji ustalają ceny, jak im się podoba. Raz jest taka, raz owaka. Jeśli chodzi o ten pojemnik, to przy napełnieniu dwóch komór wodą i spięciu w całość nic nie leci. Dopiero przy intensywnym potrząsaniu krople wyciekają. Pojemnik nie ma silikonowych uszczelek, a szkoda, bo z nimi szczelność byłaby większa. Przy rozciągnięciu gumki ze szczelnością będzie coraz gorzej, ale tę zawsze można wymienić.
A co w ogóle masz zamiar pakować do lunchboxu? I czy budżet to maks 50 zł z przesyłką?
Jestem dopiero poczatkujacym "bentomaniakiem", ale pakowac bede raczej produkty stale + ewentualny sos (ryz, makaron itd). Ot taki posilek dla faceta, zeby zastapic czyms kanapki i gotowce.
Co do pudelka, to budzet jest wiekszy, ale nie chcialbym przesadzac, jesli okaze sie ze jednak to nie dla mnie 🙂
Poki co udalo mi sie znalezc pudelko marki Bentgo (bardzo podobne do opisywanego) w Polsce za okolo 65zl. Zamowilem, ale sklep jest dosc hmm… specyficzny. Jesli dotrze (to jest wlasnie specyfika sklepu), to moge opisac pierwsze wrazenia.
To Bentgo będzie na 99% takim samym pudełkiem, jak to MyBento. To już taki standard, że w danej fabryce robi się pudełka i ileś tam firm na taki sam model każe nanieść swoje logo. Tu widzę jedyną różnicę w dodatkowej przegródce.
Jakieś 99% lunchboxów nie jest w 100% szczelna i trzeba się z tym liczyć, że może kiedyś zdarzyć się jakiś wyciek przy nieprawidłowym transporcie. Tak naprawdę gwarancję o całkowitej szczelności mamy zazwyczaj tylko przy termosach (ale i nie zawsze). Zerknij sobie na moją nową recenzję lunchboxu Monbento. To już inna półka cenowa, ale co za tym idzie, także zupełnie inna jakość i przy okazji 100 % szczelność produktu (jedyny szczelny lunchbox, jaki znam).
Daj znać, jak ten się sprawdzi w Twoim przypadku. Myślę, że przy pokarmach, o których piszesz, wszystko powinno być ok 🙂
Na pewno napisze jak wrazenia, zrobie tez test szczelnosci, jak sprawdza sie w uzytkowaniu itd…
Monbento mnie kusilo i to calkiem mocno, ale cena troche odstraszyla. Wiem ze za jakosc sie placi, ale poki co sprawdzimy tansza opcje. Chyba ze mi narzeczona podkradnie pojemnik i nie bede mial wyjscia – tylko boje sie ze jak zobaczy monbento, to bede sie musial smakiem obejsc 🙂
Dziekuje za rozwianie watpliwosci i pozdrawiam 🙂