Test lunchboxu Triple Split To Go Sistema

przez Malwina
Test lunchboxu Triple Split To Go Sistema

Pamiętacie pojemnik, o którym Wam wspomniałam przy okazji ostatniej lunchboxowej recenzji? W końcu udało mi się na niego trafić. Cieszyłam się tym bardziej, bo miałam dość kiepski dzień i nawet nie łudziłam się, że uda mi się jeszcze go spotkać. O jaki pojemnik dokładnie chodzi? To trzykomorowy lunchbox Triple Split To Go marki Sistema. Pojemnik niestety nie jest dostępny w ofercie polskiego dystrybutora (bynajmniej nie udało mi się takiej informacji uzyskać), należy go szukać w sklepach, których asortyment oparty jest na produktach sprowadzanych z zagranicy. Ja zakupiłam go w Tk Maxx za 35 zł bez jednego grosika.

Lunchbox jest stosunkowo duży, ma pojemność 2 litrów. Jego wymiary to 24,5 cm x 20 cm x 9,2 cm. Spora objętość jest moim zdaniem ogromnym plusem tego pojemnika. Możemy do niego zapakować z powodzeniem 2 a nawet 3 posiłki (na upartego, wszystko zależy od tego, ile jecie). Pojemnik został podzielony na trzy części. Dzięki temu każde danie będzie rozdzielone. Jest dość wysoki, dodatkowo jego pokrywka jest wypukła, dzięki czemu potrawy mogą lekko wystawać poza pojemnik.

Dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych wstawek: błękitnej, zielonej, różowej i fioletowej. W ofercie producenta jest także identyczny pojemnik o nazwie Trilpe Split Lunch Box, który w całości jest kolorowy (są modele w kolorze błękitnym, różowym i zielonym).

Do lunchboxu dołączono mały zakręcany i w 100% szczelny pojemnik na sos lub jogurt. Pomieści on 150 ml produktu. Pojemnik można umieścić w lunchboxie lub zabrać osobno (dzięki czemu zyskacie dodatkowo więcej miejsca w lunchboxie).

Pojemnik Triple Split To Go może być używany w mikrofalówce (bez pokrywek), co ucieszy z pewnością osoby, które mają możliwość odgrzania jedzenia w pracy. Może być również używany w zamrażarce (z tej funkcji przy lunchboxach nigdy nie korzystam). 
Lunchbox nadaje się do mycia w zmywarce (na górnej półce). Ma jednak jedną wadę. Przez dużą ilość zagłębień bardzo ciężko się go wyciera. Najlepiej pozwolić mu wyschnąć na suszarce.

Oczywiście materiał, z którego wykonany jest pojemnik nie zawiera BPA (sprawdzajcie takie rzeczy przy zakupie lunchboxu, to bardzo istotne). Materiał jest sztywny i wytrzymały, o wiele lepszej jakości, aniżeli w przypadku pojemnika sałatkowego firmy Sistema. Dla mnie to duży plus, ponieważ wiem, że pojemnik będzie mi służył przez długo czas.

Lunchbox sprawdzi się zarówno jako pojemnik śniadaniowy, jak i obiadowy. W przypadku śniadań daje wiele możliwości. Bez problemu zmieścimy w nim sporej wielkości jabłko czy nektarynkę, placuszki, kilka składanych kanapek itp. Możecie więc zaserwować sobie w pracy lub szkole prawdziwie mistrzowskie śniadanie.

Powyżej zdjęcie pojemnika wykorzystanego w 100 %. Dwa dość solidne posiłki (około 500 g kurczaka, 150 g ugotowanego ryżu, sos i spora porcja warzyw).

LUNCHBOX TRIPLE SPLIT TO GO

(Sprawdź aktualną cenę i dostępność)

Zalety:
  • bardzo duża pojemność
  • grube i wytrzymałe tworzywo (o wiele lepszej jakości, aniżeli w przypadku pojemnika sałatkowego Sistema)
  • pojemnik podzielony jest na trzy komory, co pozwala na odseparowanie poszczególnych dań
  • dodatkowy szczelny pojemnik na sos lub jogurt o pojemności 150 ml
  • pojemnik może być myty w zmywarce (górna półka)
  • można go używać w mikrofalówce (bez pokrywek) a także zamrażarce
  • stosunkowo niska cena (35 zł bez 1 gr)
  • duży wybór kolorów (dostępny z błękitnymi, zielonymi, fioletowymi i różowymi wstawkami)
Wady:
  • dość ciężko się go wyciera
  • pojemnik nie nadaje się do transportu płynnych i półpłynnych potraw (nie jest w 100 % szczelny)
  • jest trudno dostępny (nie jest w ofercie polskiego dystrybutora)  
Dla kogo? Absolutnie dla każdego. Chociaż bardziej polecałabym go dorosłym, aniżeli dzieciom (pomimo tego, że producent kieruje go głównie do dzieci). Jest dość sporych rozmiarów, więc zajmie więcej miejsca w plecaku niż standardowa śniadaniówka. Oczywiście można go zamiast w plecaku transportować w torbie termoizolacyjnej (która będzie dodatkowym zabezpieczeniem dla jedzenia).
Gdzie kupić? Szukajcie go w Tk Maxx lub w zagranicznych sklepach internetowych.
(edycja: 07.07.2015): pojemnik pojawił się na stronie internetowej polskiego dystrybutora. Szukajcie go więc nie tylko w Tk Maxx i sklepach internetowych, ale i w sklepach stacjonarnych, głównie marketach, m.in. Auchan, Carrefour i in.

Moja ocena (w skali 1-10): To zasłużone 9. Odejmuję jeden punkt za kiepski design. Niestety większość produktów Sistemy nie powala wyglądem. Są jednak bardzo praktyczne a to liczy się dla mnie przede wszystkim. Już po tygodniu użytkowania ten lunchbox stał się jednym z moich ulubionych. Serdecznie Wam polecam.

Po garść inspiracji i przepisów na jedzenie do pracy/szkoły
zapraszam do działu Make bento, not war!
10 komentarzy
0

Podobne posty:

10 komentarzy

Stylowo i Zdrowo 23/09/2014 - 7:56 am

Takiego lunchbox'a szukałam! Dokładnie 3 przegródki, szkoda że jest tak trudno dostępny 🙁

Odpowiedz
Malwina 24/09/2014 - 8:29 am

Przejdź się do Tk Maxx, być może uda Ci się na niego trafić.

Odpowiedz
Anonimowy 02/08/2016 - 9:19 am

W sklepach Carrefour widziałam 🙂

Odpowiedz
Magda C. 23/09/2014 - 6:23 pm

Bardzo fajny!

Odpowiedz
Carrie Does Things 23/09/2014 - 7:10 pm

Super 😉 Mam nadzieje ze dorwę go w swpoim TkMaxxie, bo szukam jakiegoś lunchboxa z przegródkami, ale za max 40 zł (no ew 50 z przesyłka) 🙂

Odpowiedz
Bo(ro)n Appétit 24/09/2014 - 11:59 am

Przygarnęłabym taki pojemnik. Bardzo funkcjonalny!

Odpowiedz
Anonimowy 07/10/2014 - 12:12 am

Jako fan bloga i lunchboxów oraz wszelkiej maści bento pragnę dodać, że spory asortyment z serii Sistema jest dostępny w Carrefourach na dziale kuchennym.

Odpowiedz
Malwina 07/10/2014 - 9:52 am

Dzięki za info 🙂 Duży asortyment mają też w Auchanie, ale niestety nie w każdym, bo w moim jak na złość nie ma tych pojemników, które mam zamiar zakupić.

Odpowiedz
Weronika 07/10/2014 - 11:34 am

Dziękuję Ci bardzo za ten wpis! Wczoraj, w gdańskim Tkmaxxie upolowałam 2 takie lunchboxy. Do tego wzięłam jeszcze 2 dodatkowe, szczelne pojemniki (nie wiedziałam nawet, że można takowe dokupić). Teraz żaden głód poza domem mi nie straszny! 🙂 Jeszcze raz dzięki – szczególnie za zdjęcia z "wypełnieniem" – bardzo ciężko wyobrazić sobie realną pojemność pojemnika bez konkretów w środku :-)))

Odpowiedz
Malwina 07/10/2014 - 12:24 pm

Weroniko, cieszę się, że udało Ci się na niego trafić. Z pewnością będziesz bardzo zadowolona.

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies