Bitki wołowe z kurkami |
Dzień dobry,
W tym roku co chwila w naszej lodówce lądują kurki. Pokazywałam Wam już naprawdę sporo przepisów z kurkami, jednak jak się okazuje pomysłów na kurki nigdy za wiele. Tym razem przyszła kolej na cięższe danie w bardziej jesiennym klimacie. Mowa o bitkach wołowych z kurkami. Przygotowanie tej potrawy jest dość czasochłonne, ale myślę że naprawdę warto zabrać się za przygotowanie go.
Bitki z kurkami podałam w towarzystwie śląskich klusek i tartych buraczków. Fajnie sprawdzi się także kasza jęczmienna lub gryczana, kopytka lub kładzione kluski.
Bitki wołowe z kurkami
Składniki (na 3-4 porcje):
- 600 g wołowiny na gulasz (u mnie łopatka wołowa)
- klarowane masło do smażenia
- mąka pszenna do obtoczenia (w wersji bezglutenowej mąka ryżowa)
- 2 kulki ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
- 3/4 łyżeczki suszonego tymianku
- 2 małe szalotki
- 2 ząbki czosnku
- 250 g kurek
- 150 ml kremówki (30 %) w temperaturze pokojowej
- 2-3 łyżeczki gładkiej musztardy (np. delikatesowej)
- sól i pieprz do smaku
- do podania: ugotowana kasza, kluski śląskie lub kopytka
Jak zrobić bitki z kurkami?
Wołowinę kroimy w plastry (w poprzek włókien) o grubości około 1 cm. Mięso rozbijamy tłuczkiem na preferowaną grubość. Ja zawsze robię małe bitki, dlatego plastry mięsa kroję dodatkowo na pół. Na patelni rozgrzewamy łyżkę klarowanego masła. Plastry mięsa obtaczamy w mące. Mięso kładziemy na patelnię i obsmażamy z obu stron, a następnie przekładamy do garnka. Patelnia nie może być zbyt zimna, bo mięso zamiast smażyć, zacznie się dusić. Najlepiej mięso rozłożyć na 2-3 partie, tak by plastry nie dotykały siebie na patelni.
Do garnka dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, roztarty w palcach tymianek. Wlewamy przefiltrowaną wodę (tyle, by zakryć mięso). Zagotowujemy zawartość garnka, a następnie na garnku kładziemy uchylnie pokrywkę i gotujemy do miękkości. W zależności od grubości plastrów i użytego mięsa powinno to zająć około 1,5 godziny lub dłużej. W razie potrzeby dolewamy więcej wody do garnka (jeśli sos za bardzo odparuje).
Gdy mięso jest już miękkie (ale nie rozgotowane), wówczas zdejmujemy pokrywkę i gotujemy bitki jeszcze przez kilkanaście minut, aż sos się zredukuje i zgęstnieje. W tym czasie czosnek i szalotkę drobno siekamy. Oczyszczone kurki kroimy na mniejsze kawałki (małe okazy pozostawiamy w całości). Czyszczenie kurek opisałam szczegółowo we wpisie: Jak czyścić kurki. Na patelni rozgrzewamy kawałek klarowanego masła. Wrzucamy szalotkę, smażymy 3 minuty. Dodajemy grzyby, smażymy dalej przez około 7 minut. Dodajemy czosnek, smażymy przez 30 sekund. Kurki doprawiamy solą i pieprzem.
Do garnka z mięsem wlewamy śmietanę, dodajemy zawartość patelni. Zagotowujemy na małym ogniu. Sos doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Ja do sosu dodałam także 3 łyżeczki gładkiej łagodnej musztardy.
Całkowity czas przygotowania: 2 godziny.
12 komentarzy
Tak pyszny obiad, że palce lizać! Kurki uwielbiam, a przepis zapisuję 😉
Bardzo lubię mięsko i kurki, a połączenie jest dla mnie idealne 🙂 Pyszne danie 🙂
Wpraszam się na taki obiadek! Choć wołowina to nie jest moje ulubione mięso, w towarzystwie sosu kurkowego, klusek i buraczków nie poprzestałabym na jednej porcji:)
Fajnie to danie podałaś. Z kluskami śląskimi sosy kurkowe dobrze się komponują. Typowo polskie i pyszne danie 🙂
I po co ja tu wchodzę o tak później porze? Teraz jestem głodna 😛
Uwielbiam bitki wołowe, choć z grzybami ich nie jadłam 🙂 Zwłaszcza w towarzystwie klusków śląskich i buraczków muszą smakować wybornie!
Bitki plus kluski śląskie to już klasyk na polskim stole 😉
Kusisz takim obiadkiem.
Bardzo fajnie wygląda. 🙂
Pyszniusieńko!
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo apetyczne danie 🙂
I jak tutaj się nie zachwycać, ledwo co obiadek zjadłam a jak patrzę na te bitki to od nowa głodna się robię 🙂
Ten sos to musi być bajka ^^
Bardzo lubię połączenie mięsa i grzybów 🙂