Sałatka z pęczaku, pieczonej papryki i fety |
Jeśli w długi weekend planujecie wypad za miasto, to mam dla Was przepis na sałatkę, którą możecie zapakować do Waszego lunchboxu i ruszyć w świat. Jest pożywna, aromatyczna i przede wszystkim niezwykle smaczna. O ile oczywiście lubicie sałatki na bazie kaszy. Połączenie słonego sera feta i słodkiej w smaku pieczonej papryki sprawdza się niezwykle dobrze. Wyrazistego akcentu dodają sałatce czarne oliwki. Połączenie tych wszystkich składników daje skojarzenie z kuchnią Morza Śródziemnego.
Autorem przepisu jest Yotam Ottolenghi, którego zapewne część z Was kojarzy za sprawą jego książki „Jerozolima”. Niestety nie miałam jeszcze okazji mieć tej pozycji w rękach, jednak po recenzjach zaprzyjaźnionych koleżanek blogerek mogę wnioskować, że to niezwykle ciekawa i godna uwagi książka kucharska. Coś czuję, że prędzej czy później, zasili moją kulinarną biblioteczkę.
Autorem przepisu jest Yotam Ottolenghi, którego zapewne część z Was kojarzy za sprawą jego książki „Jerozolima”. Niestety nie miałam jeszcze okazji mieć tej pozycji w rękach, jednak po recenzjach zaprzyjaźnionych koleżanek blogerek mogę wnioskować, że to niezwykle ciekawa i godna uwagi książka kucharska. Coś czuję, że prędzej czy później, zasili moją kulinarną biblioteczkę.
To kolejny przepis zrealizowany wspólnie z Emilią z blogu Turcja od kuchni. Koniecznie do niej zajrzyjcie i zobaczcie, co dobrego przygotowała.
SAŁATKA Z PĘCZAKU, PIECZONEJ PAPRYKI I FETY
- 100 g kaszy pęczak (suche ziarno); około pół szklanki
- 80-100 g sera feta
- 2 duże czerwone papryki, oczyszczone, upieczone i obrane ze skórki
- 3 cebule dymki wraz ze szczypiorem
- około 8-10 czarnych oliwek
- 1 łyżka posiekanych listów świeżego oregano
- dressing: 3 łyżki oliwy, sok z połowy cytryny, 1/2 łyżeczki wędzonej papryki w proszku, 1 łyżeczka płynnego miodu, pół niedużego ząbka czosnku (drobno posiekanego), szczypta mielonej gałki muszkatołowej, sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Pęczak płuczemy na sicie, umieszczamy w garnku i prażymy przez około 2 minuty. Zalewamy go szklanką gorącej wody, dodajemy szczyptę soli. Przykrywamy i gotujmy na małym ogniu przez około 15-20 minut lub dłużej, aż kasza napęcznieje i wchłonie cały płyn. Ugotowaną kaszę zostawiamy pod przykryciem jeszcze na 10 minut, a następnie spulchniamy widelcem. Pęczak przekładamy do miski i studzimy.
Do kaszy dodajemy pokrojoną w paseczki paprykę, posiekane dymki wraz ze szczypiorem, pokruszony lub pokrojony w kostkę ser, oliwki, posiekane oregano. Składniki dressingu łączymy ze sobą w zakręconym słoiczku. Sałatkę polewamy dressingiem, mieszamy łyżką i podajemy.
Uwagi:
– zamiast pęczaku możecie wykorzystać ziarno orkiszu, bulgur, grubszy kuskus, komosę ryżową.
– sałatkę można przechowywać w lodówce w zamkniętym pojemniku przez 2 dni.
– Pieczenie papryki: paprykę kroimy wzdłuż na pół, pozbawiamy gniazda nasiennego i układamy na blasze do pieczenia skórą do góry. Pieczemy w temp. 200-220 stopni przez 20-30 minut lub dłużej, aż skóra na papryce pomarszczy się i ściemnieje. Upieczoną paprykę obieramy ze skórki.
Wypróbuj inne sałatki na bazie pęczaku
Sałatka z pieczonych warzyw i pęczaku |
Tabbouleh z kaszą pęczak |
Sałatka z pęczakiem i indykiem |
Sałatka z pęczakiem i pieczoną dynią |
Świeże oregano |
Sałatka z pęczaku, pieczonej papryki i fety |
Czas przygotowania: 30 minut.
13 komentarzy
Wygląda smacznie :)))
kolejna świetna propozycja sałatkowa!
świetny przepis, zawsze mam kłopot z pęczakiem – i lubię go jeść samego, ale zawsze chętnie wypatruję nowych przepisów. dobrze, że niedawno polubiłam oliwki 🙂
Kolorowo i bardzo zdrowo 🙂
Genialna – moje smaki 😉 pozdrawiam
Bardo apetyczna sałatka ….
Sałatka na pewno pyszna i trafia w mój gust, a o książce Yotama marzę od dawna! Już sobie ją wyobrażam w moich rękach 🙂
Nie lubię fety.
zrobiłam z białym serem zamiast fety, obłędnie pyszne!
Kolejny świetny przepis, Ty to masz smak!!!! Czy mogłabyś zaproponować jakąś alternatywę na czarne oliwki? Może pominąć lub podać z zielonymi?
Super będą tu pasować oliwki kalamata. Jeśli i tych nie lubisz, to dodaj dobrej jakości zielone z papryką.
Robilam wczoraj- rzeczywiscie pyszne i bardzo pozywne:) polecam!
Zdobione, zjedzone- pyszne😊