Te bułeczki piekę bardzo często. Są mięciutkie i aromatyczne dzięki dodatkowi pesto. Połówek wręcz za nimi przepada i najczęściej piekę mu je do pracy. Do ich wykonania możecie wykorzystać ulubione pesto. Ja tym razem postawiłam na pesto bazyliowe, ale równie dobrze sprawdzi się także pesto z botwinki, czy suszonych pomidorów. Serdecznie Wam polecam!
ŚLIMACZKI Z BAZYLIOWYM PESTO
Składniki:
[przepis własny]
- 2 szklanki mąki pszennej chlebowej
- 10 g świeżych drożdży
- łyżeczka soli
- pół łyżeczki cukru
- łyżeczka oliwy
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- kilka łyżeczek bazyliowego pesto (lub innego ulubionego, np. z botwinki, z liści rzodkiewki)
- rozbełtane jajko do posmarowania bułeczek
Mąkę mieszamy z solą. Drożdże kruszymy do miseczki, zasypujemy cukrem, mieszamy z kilkoma łyżkami ciepłej wody. Odstawiamy na 15 minut. Do mąki dodajemy drożdże, oliwę i pozostałą wodę. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto (w razie potrzeby lekko podsypując je mąką). Formujemy je w kulę, przekładamy do lekko naoliwionej miski, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na około godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie rozciągamy je na prostokąt o wymiarach 40 cm na 30 cm. Smarujemy je pesto (zostawiając wolną przestrzeń przy brzegach ciasta) i zwijamy wzdłuż dłuższego boku. Tniemy na 7-8 części. Tortownicę lekko wysypujemy mąką, układamy w niej bułeczki (w odległości około 2 cm), przykrywamy ściereczką i zostawiamy na kolejne 30 minut. Bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem (możecie ten etap pominąć). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy przez 25-30 minut.
Całkowity czas przygotowania: 2 godziny 15 minut.
26 komentarzy
Pysznie wyglądają 🙂
Cieszące oko ;)) i chętnie bym takie wszamała na śniadanko ;))
właśnie dzisiaj robiłam ślimaczki, tylko że z masłem czosnkowo-koperkowym. Jutro dodam przepis 🙂
Z pesto bazyliowym zapowiadają się smakowicie, wypróbuję!
Z tym masełkiem muszą być smaczne. Spróbuję następnym razem;)
Świetne! często robię kanapki z pesto, a tu pesto jest już w środku, pyszności 😀
Porywam jedną i uciekam:-)
oj ale bym zjadla ^^
Oj tak, zgadzam się. Takie ślimaczki są bardzo smaczne:) Sama dosyć często je robię:)
Wygladaja smakowicie 😉
MMM pycha! Przepis na ciasto przyda mi się także do słodkiego nadzienia 🙂
Muszą obłędnie smakować 🙂 Uwielbiam tego typu wypieki 🙂 Pozdrawiam 🙂
lubię takie przysmaki ,z bazyliowym pesto jeszcze nigdy nie jadłam takich ślimaczków 😉
Na pewno bardzo aromatyczne! Cudeńka:)
Jakie śliczne. Jednak za pesto nie przepadam;)
Zaparaszam do siebie;)
Bazyliowe jest dość specyficzne w smaku. Wypróbuj pesto ze szpinaku albo z suszonych pomidorów;)
Jak ja się cieszę, że mam w lodówce słoiczek domowego pesto 😀 będę mogła wyczarować sobie też coś takiego 😉
Najpierw zobaczyłam tytuł i już się bałam, że chodzi o prawdziwe ślimaki. Ulżyło mi ;D
Takie chętnie bym zjadła 🙂
genialne! jak długo zachowują świeżość?
Jak na drożdżowe przystało, najlepiej zjeść je w ciągu doby. Ja z reguły piekę je popołudniu i następnego dnia rano są jeszcze mięciutkie;)
Super są te ślimaczki! jakiś czas temu też robiłam podobne i zniknęły w mgnieniu oka!
Smaczny pomysł. Zrobię z pesto z suszonych pomidorów 🙂
W sam raz na śniadanko 😉 Ale Twój Połówek ma z Tobą dobrze 😉
Bazyliowe pesto moc!
Już od dłuższego czasu biorę się za takie ślimaczki i coś mi wiecznie z głowy wylatują. Cierpię na nadmiar pesto z czosnku niedźwiedziego, wiec z nim wyczaruję takowe 😀
Czaruj, czaruj, bo warto;)
Słodkie zawijasy ;D