Uwielbiam crumble za to, że jest tak proste w przygotowaniu i do tego pyszne. Wystarczy przygotować ulubione owoce i kruszonkę i wszystko zapiec. Po kilkudziesięciu minutach mamy przepyszny deser. Do tego lody w ulubionym smaku. Czego chcieć więcej?
CRUMBLE ŚLIWKOWE Z ORZECHOWĄ KRUSZONKĄ I KARDAMONEM
Składniki (na 8 porcji):
[przepis własny]
- 600 g śliwek, wypestkowanych, przekrojonych na pół
- szczypta kardamonu
- orzechowa kruszonka: 60 g zimnego masła, 60 g brązowego cukru, 120 g zmielonych orzechów włoskich (wszystkie składniki wyrabiamy między palcami)
- opcjonalnie: cukier do posypania śliwek (jeśli są mało słodkie)
W kokilkach umieszczamy śliwki, posypujemy je kardamonem (możemy dodać także po szczypcie mielonego imbiru). Jeśli śliwki są mało słodkie, posypujemy je dodatkowo brązowym cukrem. Na śliwkach rozkładamy kruszonkę. Całość wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (bez termoobiegu). Pieczemy 30-40 minut, aż kruszonka ładnie się zrumieni. Podajemy z ulubionymi lodami.
Całkowity czas przygotowania: 45 minut.
37 komentarzy
Cudnie to wygląda. 🙂 Orzechowa kruszonka do mnie przemawia. To chyba idealny deser w czasie mojego ulubionego śliwkowego sezonu. 😉
Pyszności 😉
Ale fajna kruszonka:) I do tego kardamon. Super:)
Kocham crumble!! Jestem w zasadzie uzależniona od tego deseru:-) Za każdym razem staram się go jakoś dodatkowo uatrakcyjnić, zwłaszcza kruszonkę, dziękuję za pomysł z orzechami! Lecę po śliwki:-) Natalia
tak wszelkie kruszonki są cudne! a w planach mam właśnie taką ze śliwkami:)
Dla mnie śliwki i kruszonka z crumble to idealne połączenie 🙂 a tu jeszcze kardamon, mniam!
Ładnie wygląda, lubię śliwki w takiej postaci, ciekawi mnie ten kardamon. Pozdrawiam 🙂
ja kocham crumble! u mnie ostatnio tez śliwkowe 🙂
MMMM uwielbiam crumble choćby na śniadanko, i jeszcze chmurka serka śmietankowego <33
Czego chcieć więcej? Gałki lodów 😉 i widzę, że na zdjęciu jest 🙂
Uwielbiam crumble i robię za każdym razem gdy przychodzi sezon na nowe owoce. Ten dodatek orzechów bardzo ciekawy, muszę wypróbować.
Też uwielbiam crumble, jest proste i szybkie. Zwykle robię z jabłkami, rabarbarem czy truskawkami, z gałką muszkatołową, cynamonem… Twoja wersja jest dla mnie zupełnie nowym objawieniem 🙂 Crumblowych doświadczeń ciąg dalszy, dzięki!
Rewelacja. Ja właśnie w weekend pierwszy raz robiłam crumble (z brzoskwiniami) i stwierdzam, że to rewelacyjny pomysł. Słodkie nie zostaje, bo jest go mało, smakuje, bo jakże miała by nie smakować sama kruszonka z owocami, robi się w 10 minut. Same plusy. Twoje oczywiście piękne.
Malwinko,
chyba nie ma nic lepszego od sezonowego crumble. Też mam je w planach na najbliższe dni, tylko w nieco innej odsłonie 🙂 Twoje z orzechami włoskimi musiało być wyśmienite!
Serdeczności,
Edith
Ten klejący sok ze śliwek wygląda obłędnie 🙂
Orzechowa kruszonka chodzi za mną od jakiegoś czasu 🙂
Pycha! Jedna taka kokilka i nic wiecej do szczescia mi nie potrzeba 🙂 No moze oprocz waniliowych lodow do kompletu :))
Uwielbiam crumble, z każdymi sezonowymi owocami po kolei 😉 orzechowa kruszonka brzmi pysznie 🙂
śliwkowe crumble! zrobiłaś mi na nie wieeeelką ochotę 🙂
Omnomnom… śliweczki, orzeszki i lody 😉 proste i smaczne. Ja jeszcze crumble nie robiłam, ale pora się zabrać 😉
Pozdrawiam i zapraszam do siebie 😉
Ja też uwielbiam crumble!:)
Jest w planach na najbliższe dni, a patent na orzechową kruszonkę bardzo mi się podoba. 🙂
Śliwkowe crumble jest chyba moim ulubionym! 🙂
Takiemu crumble nie można się oprzeć, oj nie 🙂
Cudowny deser 🙂
ja niestety śliwek ogrodowych nie doczekałam, ale mam nadzieję odbić to sobie w przyszłym roku, a już na pewno w postaci takiego crumble 🙂
za każdym razem jak to widzę z kruszonką to mi ślinka cieknie, ale nigdy nie próbowałam. Póki co jem oczami 🙂
crumble na pewno smaczne , pycha !
Crumble to jest zawsze swietny pomysl na deser.Twoje wyglada rewelacyjnie.Ja robie z gruszkami,jablkami i suszonymi borowkami,a kruszonka z orzechami wloskimi-pychotka!!
Bardzo apetyczny i bardzo smaczny wygląd – aż chce się je schrupać 🙂
A na zdjęciu wygląda jak na żywo aż chce się to zjeść 🙂
Crumble to chyba najlepsza rzecz na świecie. Idealna jako deser 🙂
Że też ja jeszcze tego nie robiłam… takie przeoczenie, dzięki za pysznie wyglądającą inspirację deserową 🙂
Pozdrawiam 🙂
Uwielbiam owoce pod kruszonką, a Twoje wyglądają rewelacyjnie.
Wygląda niesamowicie 🙂 Masz śliczne kokilki! pozdrawiamy
I czy można chcieć czegoś więcej? Sam widok jest już zachęcający. Takie crumble śliwkowe są prawdziwą ucztą dla podniebienia! Mała rzecz a cieszy 🙂
o matko kochana, jakie pyszności *.*
To fakt, wiecej nie trzeba – crumble + lody i jestem szczesliwym czlowiekiem 🙂
lubimy, gdy jest dużo kruszonki :))
O tak-dobry pomysł na niedzielny deser 🙂