Lunchbox: Sushi bowl |
Dzień dobry,
Spóźniony, bo spóźniony, ale w końcu jest. Mam dla Was nowy wpis z propozycjami na smaczny i zdrowy lunchbox. Sporo w nim świeżości i nowych potraw, co mam nadzieję Was ucieszy. Większość przepisów z dzisiejszego podsumowania wkrótce pojawi się na blogu. Muszę wszystko sobie sensownie rozplanować, bo lada chwila Filozofia Smaku stanie się mocno świąteczna. Mam w planach kilka fajnych przepisów dla Was. Jeśli macie jakieś specjalne życzenia, co do wpisów świątecznych, to jest to dobry moment i miejsce, aby podzielić się nimi w komentarzach do tego wpisu.
Przypominam, że więcej lunchboxowych inspiracji, w tym moich porad i tricków, znajdziecie na nowym profilu na Instagramie: Makebentonotwar. Zachęcam do obserwowania i komentowania.
PS. Wszystkie Mamy i Tatusiowie proszeni są o zajrzenie na blog w piątek. Zaplanowałam na ten dzień pierwszy wpis z pomysłami na lunchbox dla ucznia.
PONIEDZIAŁEK
Na pierwszy posiłek pożywna, smaczna i ekspresowa w przygotowaniu sałatka w stylu śródziemnomorskim (do zrobienia w 10 minut).
W drugiej części pojemnika sushi bowl, czyli zdekonstruowane sushi z łososiem, omletem i duuużąą ilością warzyw. Całość posypana sezamem i posiekaną dymką. Do tego oczywiście sos sojowy. Sushi bowl można zrobić na mnóstwo sposobów. Wkrótce podzielę się z Wami kilkoma moimi przepisami.
WTOREK
Posiłek białkowo-tłuszczowy to szybka w przygotowaniu sałatka z 2 jajek, puszki tuńczyka w oleju słonecznikowym, oliwek, papryki, dymki i czarnuszki. Do tego 50 g domowej roboty majonezu wymieszanego z sosem sriracha.
Kolejny sushi bowl, tym razem jeszcze bardziej kolorowy. Takie potrawy to super opcja dla osób trenujących na siłowni i ogólnie dbających o sylwetkę. Mam wrażenie, że sushi bowl nigdy się nie nudzi.
ŚRODA
Na śniadanie puszyste placki na mące ryżowej, frużelina wiśniowa i owoce.
W drugiej części sushi z papryką, groszkiem cukrowym, awokado, ogórkiem, rzodkiewką i srirachą. W małym pojemniczku sos sojowy. Tu znajdziecie mój sprawdzony przepis na ryż do sushi —>>> klik.
PIĄTEK
Na śniadanie naleśniki owsiane, konfitura z mirabelek oraz kiwi.
Drugi posiłek to sushi. Dużooo sushi. Tym razem z łososiem i warzywami. W różowym pojemniczku sos sojowym.
11 komentarzy
Cześć! Ja poproszę o przepis świąteczny, który łatwo można zapakować do pudełka i zabrać w podróż, bo święta wyjazdowe. Miło byłoby też zobaczyć przepisy na dania świąteczne w nowoczesnej odsłonie. Pozdrawiam 🙂
Mam właśnie chęć pokazać kilka tradycyjnych dań w troszkę innej, lżejszej wersji 🙂
Jak zwykle piękne:) uczta dla oczu.
Ale to wszystko pysznie wygląda 🙂
Dziękuję za inspirację! Sushi bowl przetestowane i wchodzi na stałe w moje lunchowe menu 🙂
Być może się czepiam, ale…śledzę stronę od kilku dobrych miesięcy i zastanawiam się, gdzie się podziało stare dobre zwykłe drugie śniadanie w pudełku śniadaniowym? Bo pomysły są niezłe, ale "lunchy" nie jadam, szczególnie z "boxów", więc nie mam okazji korzystać.
Oczywiście, że się czepiasz. Ja również lunchów nie jadam. Ale do pudełka pakuję pierwsze śniadanie, drugie, obiad, a czasem podwieczorek. Słowo lunchbox jest słowem o dość szerokim zakresie i na stałe zadomowiło się w języku polskim. Jeśli do pudełka śniadaniowego zapakuję podwieczorek, a nie śniadanie, to przecież to będzie pudełko podwieczorkowe, a nie śniadaniowe itd. 😉 A lunchbox pozostanie lunchboxem ze względu na szeroki zakres tego słowa. Aż dziw bierze, że śledzisz stronę od dobrych kilku miesięcy i nie doczepiłaś/łeś się do tytułowego bento. Pozdrawiam
Chciałam sobie założyć jakieś konto, ale nie wiem jak, i włączyć się do dyskusji, gdyż jako nauczycielce wydała mi się ona ciekawa.
Język polski ma słowa na prawie wszystko, a ja np. z lunchboxem się jeszcze nie spotkałam. Może już za stara jestem 😉 natomiast wspomniane "pudełko śniadaniowe" nim pozostaje, bez względu na zawartość. Jako że uczę języków skandynawskich to może zaproponuję ich "matpakke", oznaczające po prostu "pudełko na/z jedzenie/m"?
Pozdrawiam obie panie (pana i panią?),
Heidi
Heidi, dziękuję za podzielenie się swoją opinią. Dawno, dawno temu miałam tę przyjemność uczyć się języka szwedzkiego, ale dość krótko, bo niespełna rok. Również pozdrawiam 🙂
O rety świetne pomysły. Powiedz proszę czy robisz sushi rano na świeżo czy np dzień wcześniej wieczorem? Ja rano raczej nie zdążę i zastanawiam się czy jak zrkhoe wieczorem i włóż do lodówki to do pracy na II śniadanie będzie smaczne?
Jasne, że będzie smaczne. Przede wszystkim przechowuj je w szczelnym pojemniku, tak by nie skraplała się w środku woda.