Dhal z soczewicy i groszku |
O ile za kuchnią indyjską średnio przepadam, to dhal upodobałam sobie szczególnie. Pierwszy raz zajadałam się nim ponad 6 lat temu i jadłam nałogowo prawie każdego dnia, aż w końcu mi się przejadł. Wspólne gotowanie z Anią było okazją do odświeżenia sobie tej indyjskiej potrawy. Szczerze uwielbiam czerwoną soczewicę, więc to ponowne spotkanie było nadzwyczaj udane. Ja dhal zajadałam w towarzystwie ryżu jaśminowego, ale jeśli macie chęć możecie postawić na pieczywo, np. chlebki naan.
Składniki:
- 2 małe szalotki
- 2 ząbki czosnku
- 1 papryczka chili (jeśli lubicie pikantne dania, wybierzcie ostrzejsze odmiany chili)
- 2 łyżeczki drobno posiekanego imbiru
- 1/3 łyżeczki mielonej kurkumy
- 1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
- 1/3 łyżeczki mielonej kolendry
- 1/4 łyżeczki mielonego kardamonu
- 1 puszka pomidorów
- pół szklanki czerwonej soczewicy (100 g)
- 100 g mrożonego groszku
- sól do smaku
Całkowity czas przygotowania: 25 minut.
14 komentarzy
Smakowicie! I te zdjęcia… boskie!
Mniam, dhal za mną chodził, ale taki bez mleka kokosowego 🙂 Na Ciebie można liczyć!
Ange76
Czy groszek z puszki nad się? Pozdrawiam Małorzata.
Kiepski pomysł, konserwowy tylko do sałatek moim zdaniem. O wiele lepiej użyć mrożony, a z braku można po prostu pominąć ten składnik i zostać tylko przy soczewicy.
Zjadłam. Szybkie, pyszne, tylko trochę przesadzilam z ostrością. Dobrze, ze zrobilam z podwójnej porcji bo goście przychodzą. Kolacja jak znalazł. Pozdrawiam.
Uwielbiam to. Chce coś zrobić na obiad, nie wiem, co. Wchodze do Ciebie i zawsze coś nowego, pyszneo się znajdzie…mimo, że wchodze tu non stop 🙂
Aniu, dzięki za dobre słowo. Mam nadzieję, że obiad smakował 🙂
Można zjeść na zimno?
Zdecydowanie najlepiej smakuje na ciepło.
uwielbiam! u mnie też bez mleka kokosowego;p
pozdrawiam
Marta
Ile tutaj jest porcji?
2-3 porcje. Ja zazwyczaj jem dahl z 40 g soczewicy.
Dziekuję 🙂 Twój blog jest bazą świetnych przepisów. Od jakiegoś czasu szukam pomysłów na sycące sałatki lub inne posiłki na drugie śniadania, tak aby nie jeść mącznie lub z drugiej strony na każdy posiłek tylko kasza lub ryż. Polecisz coś? 🙂
Chyba najlepiej będzie, gdy przejrzysz sobie wpisy w dziale Make bento, not war! Sporo na blogu propozycji na posiłki do lunchboxu- od sałatek, przez placuszki i pieczone naleśniki, słodkie puddingi na bazie kaszy itd. 🙂