W tym miesiącu pokazywałam Wam już dwa fajne tureckie chlebki. Pierwszy to pide z jajkiem i mięsem, czyli nadziewane flatbready najczęściej formowane na kształt łódeczki. Drugi to jedzona zazwyczaj w porze śniadaniowej bazlama. Oba pyszne i zasługujące na uwagę. Tym razem czas na kolejną sztandarową turecką potrawę, czyli lahmacun. Często określa się go mianem tureckiej pizzy, nic dziwnego, w końcu ten flatbread swoim wyglądem kojarzy się własnie z włoską pizzą. Na cienkim drożdżowym placku znajduje się nadzienie przygotowane ze zmielonego mięsa oraz warzyw. Składników wcześniej się nie przesmaża, podobnie jak w przypadku arabskiej sfeeha. Zresztą, jeśli przyjrzycie się obu przepisom, zauważycie, że są to potrawy bardzo do siebie podobne. To co? Kto z Was zabiera się za pieczenie?
Zajrzyjcie do Mirabelki, Emilii, Zuzi, Sianko, Martynosi oraz Shinju i zobaczcie ich wersję tej tureckiej potrawy. Przepis przygotowałyśmy w ramach akcji Turcja od kuchni oraz Warzywa psiankowate.
Zajrzyjcie do Mirabelki, Emilii, Zuzi, Sianko, Martynosi oraz Shinju i zobaczcie ich wersję tej tureckiej potrawy. Przepis przygotowałyśmy w ramach akcji Turcja od kuchni oraz Warzywa psiankowate.
LAHMACUN, TURECKA PIZZA
Składniki:
Ciasto:
- 250 g mąki pszennej (najlepiej typ 650 bułeczkowa lub 750 chlebowa)
- 3/4 łyżeczki soli
- 10 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 150 ml ciepłej wody
- 1 łyżka oliwy
Nadzienie:
- 250 g wołowiny (u mnie kawałek udźca wołowego)
- 1 cebula
- 1 większy ząbek czosnku
- pół papryczki chili
- garść natki pietruszki
- 1 pomidor
- pół czerwonej papryki
- sól i świeżo zmielony pieprz do smaku
Przygotowanie:
Zaczynamy od przygotowania ciasta na lahmacun. Mąkę umieszczamy w misce, dodajemy sól. Drożdże kruszymy do miseczki, zasypujemy cukrem. Mieszamy z kilkoma łyżkami ciepłej wody. Odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce. Do mąki dodajemy spienione drożdże, wlewamy pozostałą wodę i oliwę. Wyrabiamy elastyczne ciasto przez kilka minut, lekko podsypując je mąką. Miskę przykrywamy ręcznikiem kuchennym, odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 godziny.
Kiedy ciasto rośnie, przygotowujemy nadzienie. Cebulę, czosnek, natkę pietruszki i pozbawione pestek chili drobno siekamy. Mięso mielimy w maszynce. Pomidora obieramy ze skórki, pozbawiamy pestek. Miąższ siekamy w drobną kostkę lub ścieramy na tartce na dużych oczkach. Oczyszczoną paprykę drobno kroimy. Do mięsa dodajemy cebulę, czosnek, natkę, chili, pomidora i paprykę. Doprawiamy solą oraz pieprzem, wyrabiamy dłonią. Fajnym dodatkiem do nadzienia jest melasa z granatów, dlatego warto wzbogacić je o 1-2 łyżki tego produktu.
Ciasto dzielimy na 3-4 części. Każdą cienko wałkujemy na blacie oprószonym mąką. Placki układamy na blasze z piekarnika lekko wysypanej mąką, nakładamy na nie nadzienie. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 250 stopni i pieczemy przez około 10-12 minut, aż spód ładnie się przypiecze i placek będzie chrupiący. U mnie placki z podanej ilości ciasta nie zmieściły się na 1 blasze, dlatego musiałam rozłożyć pieczenie na dwie tury. Jeśli chcecie możecie do lahmacun przygotować ulubiony dip (obowiązkowo na bazie jogurtu), np. sos czosnkowy.
Czas przygotowania: 2 godziny i 10 minut.
7 komentarzy
Smacznie 😉
Bardzo smaczne zdjęcia! 🙂
no oczywiście, że ja 🙂 cukiniowe risotto zrobione, to kolej na następny przepis 🙂
Świetny przepis 🙂
http://nackany-zeszycik.blogspot.com/
Ooo jaka fajna pizza 🙂
UUUUuuuuwielbiam 🙂
Teraz bardzo żałuję, że nie zrobiłam z Wami. Zatem dołącza do mojej listy "must do".