Dzień dobry,
Dzisiejsze podsumowanie jest dość mocno dziurawe, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Tym razem królują przede wszystkim moje pojemniki, a w nich głównie szparagi. Sezon na to pyszne warzywo niestety już dobiega ku końcowi, dlatego „żegnam się” z nim praktycznie każdego dnia.
Zapraszam do lektury i życzę Wam udanego tygodnia. Pamiętajcie o tym, by zabrać ze sobą do pracy dodatkową butelkę z wodą.
PS. Jeśli wrzucacie zdjęcia swoich lunchboxów na Instagram, to koniecznie oznaczcie je hasztagiem #makebentonotwar
PONIEDZIAŁEK
U Połówka hummus ze szparagów posypany zaatarem plus warzywa: marchewka, ogórek, rzodkiewka.
Na drugim pięterku sushi ze szparagami plus sos sojowy. Był to debiut Połówka w rolowaniu. Jak na pierwszy raz, wyszło naprawdę nieźle.
U mnie na śniadanie pudding chia na napoju kokosowym plus borówki, nasiona konopi i jagody goji.
W moim pojemniku hummus szparagowy plus warzywa: główki szparagów, papryka, seler naciowy, rzodkiewka, ogórki gruntowe.
Na drugim pięterku sushi ze szparagami plus sos sojowy.
WTOREK
W moim lunchboxie makaron z suszonymi pomidorami plus pomidor z dymką i czarnuszką.
Na drugim pięterku pieczony kalafior, rzodkiewki i bób.
ŚRODA
W bento szparagi smażone z brązowymi pieczarkami plus gotowane na parze główki szparagów.
Na drugim pięterku makaron z pesto z rukoli oraz pomidor z czarnuszką i dymką.
5 komentarzy
U mnie też dziś pomidor z dymką 🙂 Dobrego tygodnia!
Ja pomidory z młodą cebulką mogłabym jeść latem każdego dnia. Szczególnie uwielbiam malinowe i bawole serca <3
Sushi!!!- uwielbiam 😀
To będzie bardzo dziwne pytanie, ale co mi szkodzi 🙂 – czy jagody goji trzeba jakoś "przygotowac" przed jedzeniem? Namoczyć czy coś? Raz próbowałam je zjeść ale strasznie kleją mi się do zębów i przez to są "uciążliwe" do pogryzienia… 😉
Samych jagód goji nie jadam, własnie ze względu na to, że są dość mocno wysuszone i lekko twardawe. Dorzucam je do nocnej owsianki, puddingu chia, koktajli, dzięki czemu stają się miękkie i przyjemne w jedzeniu.