Dzisiejsze danie na pewno przypadnie do gustu amatorom azjatyckich smaków. Klopsiki przygotowane są z mięsa drobiowego, nie mają w składzie jajek ani bułki, dzięki czemu są mniej kaloryczne. Dodatkowo zamiast smażyć je na patelni, upiekłam je na ruszcie w piekarniku. Podałam je z domowym sosem chili i ryżem gotowanym na parze, ale świetnie będą też pasować do smażonego makaronu z dymką.
DIETETYCZNE KLOPSIKI AZJATYCKIE (CHINY)
Składniki (na 4 porcje):
- 500 g mięsa drobiowego
- 2,5-centymetrowy kawałek imbiru
- 3 ząbki czosnku
- 1 małe czerwone chili
- 2 łyżki jasnego sosu sojowego
- świeżo mielony pieprz do smaku
- mały pęczek szczypioru wraz z cebulką
- 4 łyżki posiekanej natki pietruszki
- do podania: domowy chiński sos chili
Imbir, czosnek, natkę, szczypior i pozbawione pestek chili drobno siekamy. Całość dodajemy do mięsa i dokładnie mieszamy. Mięso przyprawiamy sosem sojowym, pieprzem, wyrabiamy dłońmi. Formujemy 20 małych klopsików. Lekko natłuszczamy je oliwą i układamy na ruszcie. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 20 minut. Klopsiki podajemy z domowym sosem chili.
Całkowity czas przygotowania: 25 minut.
18 komentarzy
Pycha! 🙂 Super klopsiki i rzeczywiście można na diecie z powodzeniem zjeść 🙂
super przepis 🙂 dodam sobie do zakładek i chętnie wypróbuję 🙂
pozdrawiam 🙂
Takie klopsiki to pyszności! Wyglądają fantastycznie. 🙂
Bardzo ciekawe 🙂
Ekstra przepis dla tych na diecie i nie tylko:)
Mój Luby, fan takiej kuchni byłby oczarowany:)
bardzo fajny pomysł na lekki obiad 🙂
Po pierwsze przepraszam za tak długą nieobecność, miałam sporo na głowie, ale już jestem i nadrabiam zaległości.
Po drugie uwielbiam kuchnię orientalną, więc zapisuję! genialny pomysł 😉
Piękne zdjęcia. Myslę,że takie klopsiki by nam posmakowały:)
Coś teraz dla mnie:-) Są tak kolorowe, że chętnie każdy by zjadł, nawet nie będąc na diecie;-)
Uwielbiam azjatycką kuchnię! Te klopsiki wyglądają kusząco!
O mniam mniam, takie rzeczy to ja lubię! 🙂
Fajny pomysł na kuleczki 😉
widze, ze to cos w moim stylu ;p
Często robiłem pieczone klopsiki będąc na diecie, ale nigdy aż tak dietetyczne 🙂 Chociaż w sumie mięso drobiowe ma dużo naturalnego kleju i można zrezygnować ze zlepiających dodatków 🙂 W chińskim z stylu to jedne z moich ulubionych, pyszne zarówno na ciepło jak i na zimno 🙂
Tomku, ja bardzo często rezygnuję z bułki i z jajka. Również w przypadku wołowiny i wieprzowiny.
Takie klopsiki z piekarnika są najlepsze, sama też często tak je przyrządzam tylko moje wychodzą jakieś jaśniejsze. Czy na zdjęciach są już po upieczeniu? Mam wrażenie jakby mięso było ciemne bo jeszcze nie upieczone. Mylę się?
Oczywiście, że są upieczone. Fotografia surowych klopsików nie byłaby zbyt na miejscu 😉 Być może są ciemniejsze od dodatku sosu sojowego.
genialny pomysł:) lubię chińskie wariacje:)