Ta sałatka może nie jest zbyt fotogeniczna, nie zachwyca też pięknymi barwami. Mogę tylko powiedzieć, że jest przepyszna. To cudowne połączenie moich trzech ulubionych smaków- ostrego, kwaśnego i słodkiego. Dla mnie to prawdziwa poezja smaków. Lista składników jest naprawdę krótka, samą sałatkę można przygotować dosłownie w kilka chwil. Ostatnio jadam ją praktycznie każdego dnia.
Przepis dodaję do akcji Mariszki– Kwiecień plecień: przeplatamy smaki.
Przepis dodaję do akcji Mariszki– Kwiecień plecień: przeplatamy smaki.
SAŁATKA Z KASZĄ KUSKUS, TOFU I DAKTYLAMI
Składniki (na 2 porcje):
[przepis własny]
- 50 g razowej kaszy kuskus
- 1/4 małej czerwonej cebulki
- 1/3 puszki ciecierzycy, opłukanej
- łyżka posiekanej natki pietruszki
- 50 g tofu naturalnego
- 5 daktyli bez pestek
- dressing- 2 łyżki soku z cytryny, łyżka oliwy, pół ząbka czosnku, spora szczypta kminu rzymskiego, sól i pieprz do smaku
- do podania- pasta harissa
Kaszę kuskus solimy, zalewamy wrzątkiem 1 centymetr powyżej jej poziomu. Przykrywamy talerzykiem i odstawiamy na 10 minut. Kiedy kasza napęcznieje spulchniamy ją widelcem. Do ostudzonej kaszy dodajemy drobno posiekaną cebulkę, ciecierzycę, natkę pietruszki, pokrojone w kostkę tofu, posiekane w mniejsze kawałki daktyle. Przygotowujemy dressing łącząc oliwę z sokiem z cytryny. Doprawiamy go kminem, solą i pieprzem, mieszamy razem z posiekanym drobno czosnkiem.Sałatkę zalewamy sosem i dokładnie mieszamy. Na wierzchu każdej porcji kładziemy pół łyżeczki pasty harissa (lub mniej, w zależności, jak ostrą pastę mamy). Dopiero po wymieszaniu z pastą sałatka nabiera pięknej barwy.
Czas przygotowania: 15 minut.
26 komentarzy
patrzę na połączenie składników i nie mam wątpliwości, że moje kubki smakowe oszalałyby z radości :D.
kuskus ma szanse stac sie 2 ziemniakiem 😉
super brzmi i świetnie wygląda 🙂
jak to nie jest fotogeniczna, żartujesz? 😉
Wygląda bosko! Z daktylami to świetny pomysł 🙂
harissa musi pięknie uwydatniać słodki smak daktyli. I love dates…
Zapowiada się świetnie. Użyłaś suszonych czy świeżych daktyli? Mam akurat te drugie, oby się nadawały, bo jutro planuję wypróbować
Użyłam suszonych daktyli (świeżych niestety nigdy nie jadłam). Sałatkę uwielbiam- ta słodycz daktyli i ostrość harissy idealnie ze sobą współgra
Melduję, że świeże również pasują genialnie. Podmieniłam tylko tofu na halloumi, ale sałatka naprawdę super, dzięki!
Cieszę się, że smakowała mariszko;)
W pierwszej chwili myślałam , że to suszone pomidory a nie daktyle. Sama jako zafiksowanieć na punkcie suszonych pomidorów widać przekuwam to na Ciebie. Hmmm wygląda smakowicie. Tylko gdzie ja tofu znajdę?
Pozdrawiam
Ania
idealnie trafiłaś w moje smaki, wygląda wybornie;)
pozdrawiam;)
samo zdrowie 🙂
Fajna sałatka 🙂 dawno nie robiłam nic z kuskusem
Uwielbiam sałatki z kus kusem, idealne do pracy. Zapowiada się rewelacyjnie.
Niefotogeniczna? Smiem polemizowac! Wyglada naprawde apetycznie.
Czy można dodać tofu wędzone i czy je wcześniej podsmażyć?
Oczywiście, można zamiast naturalnego tofu dodać wędzone. Sałatka zyska dzięki temu na wyrazistości. Ja osobiście bym go nie podsmażała, ale to już kwestia gustu;)
Nie wiedziałam, że jest razowa kasza kuskus, gdzie ją można kupić? Sałatka zapowiada się ciekawie.
Aniu, ja razowy kuskus zamawiam przez internet. Spotkasz go zapewne także w sklepach ze zdrową żywnością
Bardzo lubię kuskus, ale z razowym też się jeszcze nie spotkałam… Trzeba to szybko nadrobić! 🙂
Bardzo fajna propozycja sałatkowa. Zrobiłam już kilka sałatek/surówek z Twojego bloga, masz naprawdę świetne na nie przepisy 🙂
Nie będę oryginalna – ja też nie spotkałam się jeszcze z razowym kuskusem 🙂 poszukam w internecie, tam wszystko jest 😉
A sałatkę zrobię na pewno, tylko muszę zaopatrzyć się w tofu.
Tobie zawsze uda się coś pysznego na ząb przygotować ;-))
http://www.przysmakiewy.pl
Świetne połączenie smaków, dziś wypróbowałam. Podziwiam inwencję!
Twój blog i Twoje przepisy nieustannie mnie zachwycają i fascynują. Tak trzymać!
Cieszę się, że smakowała i dziękuję za dobre słowo!