Kuskus jest niezwykle uniwersalną kaszą. Dobrze komponuje się z daniami obiadowymi, można z niego przygotować także szybkie sałatki. Ta, którą dziś Wam prezentują świetnie sprawdzi się na spotkaniu ze znajomymi. Jest także fajnym pomysłem na drugie śniadanie w pracy lub w szkole.
SAŁATKA Z KUSKUSEM I PAPRYKĄ
Składniki (na 2 porcje):
- pół szklanki kaszy kuskus
- po ćwiartce papryki czerwonej, pomarańczowej, żółtej
- 150 g wędzonej piersi z kurczaka
- 1 mała czerwona cebulka, drobno posiekana
- pół puszki kukurydzy
- 2 łyżki majonezu
Kuskus przygotowujemy wg instrukcji na opakowaniu. Gotowy kuskus spulchniamy widelcem. Dodajemy do kuskusu pokrojoną w kostkę paprykę, kurczaka, cebulkę i kukurydzę z puszki. Doprawiamy solą, pieprzem oraz ostrą papryką. Mieszamy z majonezem.
*jeśli nie przepadacie za sałatkami z dodatkiem majonezu, pomińcie jego dodatek i przygotujcie lekki dressing na bazie oliwy i soku z cytryny (4 łyżki oliwy, 1 łyżka soku z cytryny, pół łyżeczki suszonego oregano, sól i pieprz do smaku).
Całkowity czas przygotowania: 15 minut.
17 komentarzy
uwielbiam takie sałatki,kuskus,pierś z kurczaka..najlepsze!:]
o ja, ja robię taki kuskus! 😀 On ma nawet specjalna nazwę, której nie pamiętam, ale na pewno się jakoś orientalnie nazywa. Ja do swojego dodaję jeszcze pietruszki, za to odejmuję mięso, bo jestem warzywna 🙂
A wiesz, że też robię taką sałatkę 🙂 Czasem z wędzonym kurczakiem, a czasem z piersią kurczaka podsmażoną 🙂
A ja malo jakos uzywam kuskusu…nie mam pojecia dlaczego??a juz wiem…kiedys go rozgotowalam na pape i byl niedobry..ale teraz juz wiem ze trzeba go tylko zarac woda…salatka wyglada urzekajaco.
A zlote mysli ja tez doskonale pamietam…
o, a u mnie w podstawówce królowało Pele Mele, czyli praktycznie to samo x_x
Kuskus dzięki Tobie zakupie jeszcze w tym tygodniu, bo ja już prawie zapomniałam, jak smakuje 😉
Tez pamiętam "Złote Myśli". Nie wiem skąd wzięła się cała ta nazwa. A był to niezły sposób na poznanie pewnych osób mimo, że nikt nie pisał w nich całej prawdy.
A kuskus kocham szczególnie z bakaliami i jogurtem naturalnym.
Pozdrawiam kawowo
Ania
Kuskus ma jakąś magię w sobie…Prosty, a jaki uniwersalny. Sałatka bardzo smakowita.
mmm…
wspaniała sałatka!
O tak, kuskus jest wspaniały, taki lekki i w połaczeniu z prostymi składnikami tworzy niebiańskie danie! Pozdrawiam
Mam, mam, mam!!! stoją sobie na półce, górnej zresztą 🙂 Złote myśli to dopiero była zabawa… i to oczekiwanie co ktoś wpisze… pamiętam jeszcze pamiętnik który dawałam koleżankom i kolegom a potem do mnie wracał z wierszykiem i jakimiś życzeniami. Niestety ten, który pamiętam chyba kiedyś do mnie nie wrócił… jestem zbieraczem pamiątek więc żałuję 🙁
kus kus też bardzo lubię 🙂
Buziaki
Kuskus kojarzył mi się ze zbitą masą do czasu, kiedy nie odkryłam jak przygotowuje je moje kulinarne guru – Ainsley HArriott. Taka sałatka bardzo by mi posmakowała.
taka salatke chetnie bym zjadla:) pycha:)
z kuskusem jeszcze dobrze się nie znam, ale będzie trzeba to poprawić, bo Twoja sałatka wygląda smakowicie
a co do Złotych myśli – oczywiście, że miałam,haha co to były za czasy
świetna sałatka:) Mojemu K. tez na pewno posmakowałaby, ponieważ lubi kurczaka;))
jeszcze nie miałam okazji robić niczego z kuskusu, ale powinnam to w końcu zmienić bo Twoja sałatka wygląda rewelacyjnie 🙂
http://www.kuchcikowo.wordpress.com
"Złote myśli", jak to dawno było… A do tego pamiętniki, w których każdy się wpisywał, zaginane rogi, a w nich skrywane tajemnice 🙂
Właśnie w weekend z rozrzewnieniem wspominałam czasy szkolne i ludziki z żołędzi :))) bo jesień za oknem taka ładna, a ja wyjść na długi spacer nie mogę, bo przeziębienie jeszcze całkiem nie chce mnie opuścić 🙁
Mój M. uwielbia kus kus, więc na pewno mu zrobię 🙂
Piękne wpomnienia…jak to dobrze, że są…a sałatka super…ale jestem głodna…