Kolejne danie z gatunku potraw stir-fry. Szybkie w przygotowaniu i niezwykle smaczne. Możecie je wzbogacić o dodatek innych ulubionych warzyw, pamiętajcie jednak, by na patelnię na początku wrzucać twardsze warzywa, te bardziej miękkie i delikatne dodajemy na końcu. Warzywa powinny być chrupiące, w żadnym wypadku miękkie czy rozpadające się.
Składniki (na 2 porcje):
[przepis własny]
- 200 g schabu pokrojonego w paseczki o długości około 2 cm
- pół papryki pokrojonej w paseczki
- 1 marchewka obrana i pokrojona w cienkie słupki o długości około 3 cm
- kilka liści kapusty pekińskiej (około 1/4 małej główki)
- 2 ząbki czosnku drobno posiekane
- 2 szalotki, posiekane w kostkę
- 2-3 łyżki orzeszków ziemnych lekko solonych
- 100 g średniej wielkości pieczarek, obranych i pokrojonych w kostkę
- 1/4 szklanki kiełków fasoli mung
- 1-2 łyżki sosu chilli *
- 2 łyżki jasnego sosu sojowego
- makaron jajeczny do dań z woka (równie dobrze możemy użyć makaronu ryżowego bądź z fasoli mung)
*jeśli nie masz domowego sosu chili, kup gotowy w sklepie
Całkowity czas przygotowania: 10 minut.
13 komentarzy
Bardzo lubie takie dania 🙂 pozdrawiam.
bardzo mi się podobają te przygotowywane przez Ciebie obiady. są takie kolorowe i apetyczne.
Ale nam przypasowały dzisiejsze wpisy 🙂 Wieprzowina wspaniale wygląda.
U ciebie obiadki nigdy nie są nudne 😉
Przy okazji bardzo podoba mis ie twoj talerz 😉
o tak, makaron to jest to!
a z takim sosem to już po prostu bomba 🙂
bo kiełki uwielbiam, a do tego orzeszki ziemne, mniam!
skradłabym taką jedną porcję dla siebie 😉
I ja lubię dania, w których miesza mi się wiele smaków 🙂
Z doświadczenia wiem, że podbudki o 5 nie należą do najłatwiejszych 😉 a o 4 już nie wspomnę.
Obiadek całkiem w moim guście 😉
Przepis bardzo mi się podoba, jednak nie przepadam za wołowiną, dlatego zastąpię ją kurczakiem i zrobię na obiadek:)
o jak ja dawno chińszczyzny nie jadłam, czas woka odświeżyc, bo zardzewieje
Chyba już czas odświeżyć kuchnię azjatycką:) I te orzeszki…. rozpływam się na samą myśl o nich:)
wieprzowiny unikam, ale z kurczakiem zjadłabym i pewnie jeszcze poprosiła o dokładkę… 🙂
bardzo smakowicie to wygląda 🙂 taki objadł zjadłabym bardzo chętnie 🙂
Wypróbowaliśmy z mężem ten przepis w sobotę. Bardzo smakowite danie. Zdecydowanie jeszcze nie raz u nas zagości. Dzięki serdeczne za inspirację 🙂