Najczęściej elementy z kurczaka wykorzystuję piekąc je w piekarniku. Tym razem przygotowałam potrawkę w stylu haitańskim z dodatkiem papryki, tymianku i cebuli. Całość wyszła niezwykle aromatyczna. Kurczaka podałam razem z ryżem, ale równie dobrze możecie go serwować z pieczonymi ziemniakami.
POTRAWKA Z KURCZAKA (HAITI)
Składniki (na 2 porcje):
[ przepis z moimi zmianami pochodzi z książki Podróże kulinarne. Kuchnia karaibska]
- 4 podudzia z kurczaka
- pół czerwonej papryki
- pół żółtej papryki
- 2 ząbki czosnku, posiekane
- 1 spora cebula posiekana w cienkie piórka
- 1 duży pomidor (250 g), obrany ze skórki i posiekany
- 300 ml rosołu
- 1 papryczka chili, posiekana
- 1 liść laurowy
- pieprz, sól, tymianek suszony do smaku
- łyżeczka mąki
Mięso myjemy i osuszamy. Przyprawiamy solą i pieprzem. Obsmażamy na patelni ze wszystkich stron przez około 5 minut z każdej strony. Zdejmujemy na talerz. Na tym samym tłuszczu smażymy czosnek, cebulę i paprykę (pokrojoną w paseczki). Po 3 minutach dodajemy mąkę i smażymy kolejne 2 minuty ciągle mieszając. Dolewamy bulion. Gotujemy około 5 minut aż sos lekko zgęstnieje. Dodajemy liść laurowy, chilli, tymianek, pieprz i pokrojonego pomidora. Wkładamy kurczaka. Gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu około 40 minut. W trakcie gotowania przewracamy kurczaka na drugą stronę. Pod koniec doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Wyjmujemy liść laurowy. Potrawkę z kurczaka podajemy z ryżem.
Całkowity czas przygotowania: 50 minut.
17 komentarzy
aż się głodna zrobiłam 🙂 pozdrawiam!
kurczak w wersji z warzywami.. zawsze się pysznie udaje. jakiekolwiek by one były.
płyty jestem ciekawa.
fajny ten kurczak, a skoro jest czosnek to musi mi smakować 😀
proste i kolorowe:)
ale pieknie i kolorowo. moze wpadniesz do mnie i zrobisz cos takiego? 🙂
podoba mi sie to , ze zrobilas jedzonko z podudzia. bo zazwyczaj rzucamy sie na cycki z kurczaka. bardzo smacznie tu u ciebie 🙂
Mmm, pysznie wygląda! Od takich dań od razu się człowiekowi robi cieplej na sercu w taki mglisty listopad 😉
Ja np. robię tak – szklankę białego ryżu, przepłukaną zimną wodą, dorzucam do naczynia żaroodpornego, zalewam 1,5 szklanki zimnej wody, do tego pokrojony w kostkę seler naciowy, szczypta szafranu i kilka wiórek z masła. (kilka! niecale 10g na całe naczynie). I na kurczaka się znajdzie miejsce – tego dobrze jest wcześniej podpiec w przyprawach w folii i potem wymieszać z upieczonym ryżem. Polecam polecam! 😀
Malwinno, wyglada cudnie! tak kolorowo, calkowite zaprzeczenie tego co mam akurat za oknem! 🙂
Pysznie i kolorowo. Zdecydowanie potrzebuję czegoś kolorowego 🙂
Smacznie i kolorowo 🙂
Czyli właściwie dla mnie 😉 bo zresztą sama widziałaś, że i u mnie kurczak lubi się pojawiać w towarzystwie papryki.
Dodaję od razu do ulubionych 😀
Uwielbiam muńka, kocham jego muzykę bezinteresownie zupełnie. Muszę sobie kupić tę plytę – ale mnie napaliłas na nią 🙂
U Ciebie jak zwykle pysznosci 🙂 Ta potrawka wyglada naprawde apetycznie. Ja na pewno zlamalabym diete dla takiego dania 🙂
Tak popatrzyłam na siwego już Muńka… ile to już czasu minęło od jego pierwszych piosenek… a on ciągle daje radę 🙂
A taki obiadek to z wielką chęcią bym zjadła dzisiaj 🙂
Pychota 🙂 zapraszam do mnie, u mnie parę wersji kurczaka się znajdzie.
Twoja jest kolorowa i apetyczna, też pewnie skorzystam 🙂
ale kolorowo i jak smakowicie:) kurczaczek i warzywa… pycha:)
Oj oj chętnie bym zjadła takiego kurczaczka!!!!!!! Przepis zapisuję obowiązkowo!!!!!
Malwinko, ja z kolei wchodzę na Twojego bloga za każdym razem kiedy szukam inspiracji obiadowej-u Ciebie sporo się dzieje-sypiesz pomysłami na szybkie i efektowne kurczakowe potrawy jak z rękawa:) dzisiaj na kolację serwuję właśnie tę potrawkę:) pozdrawiam