Sałatka z wołowiną i komosą |
Pamiętacie mój przepis na szarpaną wołowinę? Dziś mam dla Was pomysł, jak w smaczny sposób można ją wykorzystać. Przygotowałam prostą sałatkę z jej dodatkiem, której bazą jest dość popularna ostatnio komosa ryżowa. Dorzuciłam do niej sporo kolorowych warzyw, dzięki czemu sałatka nie tylko fajnie smakuje, ale i wygląda. Początkowo chciałam wykończyć ją jakimś lekkim dressingiem na bazie oliwy. Ostatecznie poszłam troszkę inną drogą i sos do sałatki przygotowałam na bazie majonezu, natki pietruszki i musztardy. Polecam wypróbować.
SAŁATKA Z WOŁOWINĄ I KOMOSĄ
Składniki (na 2 porcje):
- pół szklanki komosy ryżowej
- 1 szklanka długo pieczonej wołowiny
- pół czerwonej cebulki
- pół szklanki czerwonej fasoli
- 3 łyżki kukurydzy z puszki
- pół dużego, dojrzałego awokado
- 1 duży pomidor lub kilka koktajlowych
- kawałek ogórka
- dressing z majonezem: 3 czubate łyżki majonezu, 1 łyżeczka gładkiej musztardy, 2 łyżeczki octu z białego wina, 1-2 łyżeczki drobno posiekanej natki pietruszki, kilka łyżek mleka, świeżo zmielony pieprz do smaku, opcjonalnie sól
Przygotowanie:
Komosę podprażamy w rondelku przez 2-3 minuty, zalewamy szklanką gorącej wody, dodajemy sól, przykrywamy. Gotujemy na małym ogniu przez kilkanaście minut, aż komosa wchłonie płyn. Wyłączamy płomień pod garnkiem, komosę pozostawiamy pod przykryciem na 5-10 minut, a następnie spulchniamy ją widelcem.
Do miski przekładamy przestudzoną komosę. Dodajemy szarpaną wołowinę. Cebulę siekamy w piórka, awokado obieramy, kroimy w kostkę. Ogórka i pomidora kroimy w kostkę (pomidorki koktajlowe na pół lub w ćwiartki). Do komosy dodajemy warzywa, odsączoną i opłukaną fasolę oraz kukurydzę.
Przygotowujemy sos z majonezem: majonez łączymy z musztardą, octem z białego wina, natką. Dolewamy 1-2 łyżki mleka lub więcej do otrzymania niezbyt gęstego sosu. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Mieszamy.
Sałatkę polewamy dressingiem, mieszamy i podajemy.
Sałatka z wołowiną i komosą |
Całkowity czas przygotowania: 30 minut.
3 komentarze
Smacznie 🙂
mmmm dziękuję za przepis 🙂
mniam!