Make bento, not war! #162

przez Malwina

Lunchbox przepisy
Lunchbox przepisy

Dzień dobry,

W minionym tygodniu byłam w ciągłych rozjazdach i stale poza swoją kuchnią, nie miałam więc zbyt wiele możliwości, jeśli chodzi o szykowanie pudełeczek. Mam dla Was dość skromne podsumowanie, jednak niezwykle apetyczne. W lunchboxach robi się coraz bardziej kolorowo, a to znaczy, że wiosna zbliża się wielkimi krokami. Mam nadzieję, że lada dzień moje bento będzie po brzegi wypchane szparagami i ogórkami małosolnymi, za którymi tęsknię najbardziej. A Wam czego najbardziej brakuje z wiosennych przysmaków?
Smaczny lunchbox
PONIEDZIAŁEK

Na śniadanie jogurt wiśniowy wymieszany z łyżką płatków owsianych i łyżeczką nasion chia. Dodatkowo kiwi, borówki, jagody goji, nasiona konopi. 
Na drugim pięterku tofu teriyaki z ryżem jaśminowym i kinpirą z marchewki. Wygląda świetnie i tak też smakuje. Takie zestaw mogłabym mieć każdego dnia. 
Wege lunchbox

WTOREK

Na śniadanie tofu z rzodkiewką (akurat wykorzystałam resztę otworzonej paczki), szczypiorkiem, czarnuszką i kiełkami rzodkiewki. Dodatkowo pomidor, ogórek. Standardowo takie pokruszone tofu skrapiam obficie sokiem z cytryny, dodaję neutralny w smaku napój roślinny (np. orkiszowy) i doprawiam solą i pieprzem. 
Drugi posiłek to grecka potrawka z groszku (przepis na dniach). Akurat lubię tego typu potrawy jedzone na zimno, ale czy i Wam posmakuje na zimno, tego nie wiem. Samą potrawę mocno polecam, bo jest banalna w przygotowaniu i pyszna. Zawsze możecie zapakować ją do termosu.

Jedzenie do pracy

Ponieważ Połówek prawie cały miniony tydzień był na wyjeździe, do podsumowania załapały się tylko dwa pudełeczka, które zrobiłam mu na wyjazd. W pierwszym wylądowała kasza gryczana smażona z cebulką, pieczarkami i sosem sojowym, soczysta pieczona pierś z indyka (do doprawienia mięsa użyłam tym razem mojej mieszanki przypraw do kurczaka) oraz kinpira z marchewki.

Lunchbox do pracy

W drugim pojemniczku ponownie porcja takiej samej kaszy i indyka. Do naczynia z indykiem dorzuciłam marchewki i cebule, które później włożyłam do lunchboxu i posypałam czarnuszką. Jak zauważyliście, dość często posypuję jedzenie w bento różnymi przyprawami. Dzięki temu posiłki mają więcej smaku i są bardziej różnorodne. Najczęściej używam prażonego sezamu, wspomnianej czarnuszki, zaataru i ostrej tureckiej papryki w płatkach.

1 komentarz
0

Podobne posty:

1 komentarz

Marzena G 13/03/2017 - 7:07 pm

Bardzo ciekawy blog! Jestem pod ogromnym wrażeniem O-GROM-NYM 🙂 i zostałam namówiona (przez Ciebie oczywiście) do zakupu swojego fuksjowego monbento – czekam na przesyłkę 🙂 wcześniej korzystałam z prostego pojemnika bez żadnych uszczelek (Tupperware) a pakowałam do niego tylko kanapki + pokrojone warzywa/owoce. Od poniedziałku wracam po dłuższej przerwie do pracy i coś czuję, że dzięki Tobie moje posiłki w końcu będą urozmaicone! dziękuję za ogromną ilość inspirujących przepisów ♥
pozdrawiam

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies