Stir-fry z brukselki

Dzień dobry, 

Coś mało mnie tu ostatnio, ale zaręczam, że żyję i mam się dobrze. Zapewne większość z Was czeka na nowy wpis w cyklu Make bento, not war!, jednak w tym tygodniu wyjątkowo się on nie pojawi. Połówek jeździ właśnie po całej Polsce, a ja ostatnio dość mocno zaniedbałam się pod względem żywieniowym. Na szczęście wzięłam się w garść i dziś na uczelnię zabrałam ze sobą pudełko pełne smacznego jedzenia. Wylądowała w nim m.in. smażona brukselka.

Stir-fry z brukselki to szybki w przygotowaniu i smaczny dodatek do bento. Lubię takie nieskomplikowane potrawy oparte na sezonowych warzywach. Brukselkę możecie podać jako dodatek do dania głównego (fajnie komponuje się szczególnie z ryżem) lub zajadać solo. Serdecznie polecam szczególnie tym, którzy unikają tego zielonego warzywa ze względu na specyficzny zapach unoszący się w kuchni w trakcie gotowania. Przy smażonej brukselce problem nieprzyjemnego zapachu znika.

SMAŻONA BRUKSELKA Z SEZAMEM

Przygotowanie:

Do tego przepisu najlepiej wybrać bardzo malutkie brukselki. Moje były troszkę większe niż orzech laskowy. W przypadku większych okazów czas smażenia może się wydłużyć. Brukselki oczyszczamy, ścinamy wypukły głąb, główki kroimy na pół lub w ćwiartki (większe okazy siekamy na cztery części, mniejsze na pół). Szalotki obieramy, siekamy w piórka. Czosnek i imbir drobno siekamy. Składniki sosu dokładnie mieszamy. 

Na patelni rozgrzewamy olej. Należy ją bardzo dobrze nagrzać. Wrzucamy szalotki, smażymy na średnim ogniu przez 30 sekund, dodajemy czosnek i imbir, przesmażamy dosłownie 10-15 sekund, a następnie wrzucamy brukselki. Smażymy je przez 5-6 minut, bardzo często mieszając. Dodajemy orzechy, wlewamy sos (warto zestawić patelnię na bok lub zmniejszyć płomień do minimum), szybko mieszamy wszystkie składniki. Smażoną brukselkę nakładamy na talerz, posypujemy posiekaną dymką oraz prażonym sezamem i podajemy. Najlepiej serwować ją jako dodatek do potraw. Szczególnie dobrze komponuje się z białym ryżem.