Rollsy z szynką i sałatą

przez Malwina
Rollsy nalesnikowe z szynką
Rollsy z szynką i sałatą
Dzień dobry, 
Mam dla Was kolejny fajny przepis na sylwestrową przystawkę. Tym razem to rollsy naleśnikowe z szynką i chrupiącą sałatą. Dość często serwuję takie rollsy na spotkaniach z przyjaciółmi. Są banalnie proste w przygotowaniu i niezwykle smaczne. 

Naleśniki do rollsów możecie przygotować dzień wcześniej i przechowywać w lodówce w szczelnym pojemniku. Później wystarczy je wyciągnąć, nadziać i zawinąć. Polecam serdecznie, nie tylko na Sylwestra. W przepisie znajdziecie także wersję dla bezglutenowców.

Zajrzyjcie koniecznie do Emi, Chantel i Martynosi, które również przygotowały fajne sylwestrowe przystawki. 
Rollsy nalesnikowe z szynką
Rollsy z szynką i sałatą
ROLLSY Z SZYNKĄ


Naleśniki na rollsy:

  • 100 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • 2 jajka
  • 250 ml mleka
  • 1 łyżeczka oleju
Naleśniki bezglutenowe na rollsy:
  • 60 g mąki ryżowej
  • 30 g mąki jaglanej
  • 10 g mąki z tapioki
  • 250 ml mleka
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka oleju
  • szczypta soli
Nadzienie do rollsów:
  • kilka listków sałaty o chrupiących liściach
  • 200 g naturalnego kremowego serka kanapkowego
  • 1-2 łyżeczki chrzanu
  • sól i pieprz do smaku
  • kilkanaście plastrów szynki 
Jak zrobić rollsy z szynką?
Naleśniki pszenne: Wszystkie składniki umieszczamy w misce i mieszamy dokładnie trzepaczką (mąkę można dodatkowo przesiać). Ciasto warto odstawić na 15-30 minut, aby gluten zaczął pracować. Patelnię do naleśników natłuszczamy niewielką ilością oleju i nagrzewamy. Wylewamy porcję ciasta na patelnię i rozprowadzamy po dnie kolistym ruchem. Ciasto będzie rzadkie, nie należy dosypywać więcej mąki. Gdy spód naleśnika lekko się zrumieni, odwracamy go na drugą stronę i smażymy przez kilkadziesiąt sekund. Usmażonego naleśnika odkładamy na duży talerz. W podobny sposób przygotowujemy resztę naleśników z pozostałego ciasta. Z podanego przepisu otrzymamy 5-6 naleśników. 
Naleśniki bezglutenowe: Wszystkie składniki umieszczamy w misce i miksujemy dokładnie mikserem. Ciasta nie odstawiamy. Patelnię do naleśników natłuszczamy niewielką ilością oleju i nagrzewamy. Wylewamy porcję ciasta na patelnię i rozprowadzamy po dnie kolistym ruchem. Ciasto będzie rzadkie, nie należy dosypywać więcej mąki. Przed wylaniem ciasta na patelnię, należy je dokładnie przemieszać. Należy pamiętać, że naleśniki bezglutenowe smażymy troszkę inaczej, aniżeli te na mące pszennej. Nie rumienimy ich, po prostu gdy spód się ładnie zetnie, odwracamy naleśnik (delikatnie!) na drugą stronę i smażymy dosłownie kilkanaście sekund (10-15), aż ciasto się zetnie. Jeśli naleśniki będą się smażyć zbyt długo (szczególnie na drugiej stronie), to będą sztywne i kruche. Usmażonego naleśnika odkładamy na talerz i przygotowujemy resztę naleśników. Z podanego przepisu otrzymamy 5-6 naleśników. 
Nadzienie: serek mieszamy z chrzanem, doprawiamy do smaku odrobiną soli i świeżo mielonym pieprzem. Liście sałaty myjemy i osuszamy. Każdy naleśnik smarujemy serkiem, układamy na nim 2-3 liście sałaty i 2-3 plastry szynki. Ciasto zwijamy, kolejno tniemy na mniejsze kawałki i spinamy wykałaczką. Podajemy. 

Całkowity czas przygotowania: 20 minut.

9 komentarzy
0

Podobne posty:

9 komentarzy

Avrea 30/12/2016 - 11:28 am

smakowite
Szczęśliwego Nowego Roku

ps. a co to za puszeczka w tle ?

Odpowiedz
Malwina 30/12/2016 - 11:30 am

Puszka po oliwie. Przyznaję bez bicia, że zdarza mi się czasem coś kupić specjalnie do zdjęć i tak własnie było z tą puszką. Gdzie kupiłam, niestety nie pamiętam (Lidl?). Szczęśliwego!

Odpowiedz
Avrea 30/12/2016 - 12:22 pm

dzieki 😀

Odpowiedz
Monika St 30/12/2016 - 7:13 pm

Wyglądają pysznie!

Odpowiedz
Anulla 31/12/2016 - 2:46 pm

robię podobne ale z tortilli 🙂

Odpowiedz
piegusek 03/01/2017 - 11:40 am

bardzo smakowita przekąska! wszystkiego dobrego na Nowy Rok!

Odpowiedz
Dorota z kobietytomy.pl 28/12/2017 - 11:46 am

Super są 🙂 Pięknie się prezentują 🙂

Odpowiedz
Chocolade 29/12/2017 - 1:35 pm

Dobrze, że są wyróżnione na stronie, może wypróbuję na sylwestra 😀

Odpowiedz
Domowe Potrawy 30/12/2017 - 10:24 am

Ja nazywam je mini tortillami. Bardzo je lubię jeść nie tylko podczas imprez ale też i czasem na śniadanie czy kolację 🙂

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies