Kotleciki cielęce z rozmarynem

przez Malwina
Kotleciki cielęce z rozmarynem
Dziś dla odmiany mam dla Was przepis na kotleciki cielęce. Możecie przygotować je na bazie już poporcjowanych kotletów lub kupić ładny kawałek górki cielęcej i samodzielnie podzielić ją na części. Samo mięso najlepiej marynować przez minimum kilka godzin, aby przeszło aromatem przypraw. Pamiętajcie też o tym, aby przed smażeniem ocieplić kotleciki w temperaturze pokojowej. Jako dodatek do kotletów cielęcych podałam puree ziemniaczane z jarmużem i bazylią oraz blanszowany groszek. Fajnie sprawdzą się również pieczone warzywa i lekka sałatka z rukoli z dodatkiem parmezanu. 

KOTLECIKI CIELĘCE Z ROZMARYNEM

Składniki (na 4 porcje):
  • 8 kotletów z górki cielęcej o grubości około 2,5 cm
  • 1 łyżeczka drobno posiekanych igiełek rozmarynu
  • 1 ząbek czosnku, drobno posiekany
  • sól morska i kolorowy pieprz w młynku
  • klarowane masło do smażenia
Do podania: puree ziemniaczane z jarmużem i blanszowany groszek lub dodatki wg własnego uznania

Przygotowanie:
Kotleciki umieszczamy w pojemniku spożywczym, oprószamy świeżo mielonym kolorowym pieprzem. Dodajemy rozmaryn i czosnek, polewamy 2 łyżeczkami oliwy lub oleju, dokładnie mieszamy. Zamykamy i odstawiamy do lodówki na 12-24 godziny. 
Na około 30-40 minut przed planowanym smażeniem należy wyjąć mięso z lodówki i pozostawić w temperaturze pokojowej. W tym czasie przygotowujemy dodatki do kotletów. Na patelni rozgrzewamy klarowane masło. Kotleciki oprószamy solą. Smażymy z obu stron przez około 3-4 minuty lub dłużej, jeśli chcecie otrzymać wysmażone mięso. Podajemy z dodatkiem puree z jarmużem oraz groszku.
Wypróbuj inne przepisy z użyciem cielęciny:

Cielęcina w pomidorach
Cielęcina w sosie pomidorowym
Gulasz z cielęciny i grzybów
Gulasz cielęcy z grzybami
Kotlety mielone z cielęciny
Kotlety mielone z cielęciny

Kotleciki cielęce z rozmarynem

Całkowity czas przygotowania: 20 minut.

2 komentarze
1

Podobne posty:

2 komentarze

Kinga 11/02/2016 - 3:03 pm

Smacznie! 🙂

Odpowiedz
JustInka 12/02/2016 - 6:57 pm

Kotleciki, jak kotleciki. Kochana ja musze Ci coś ważnego powiedzieć. Ty odczarowałaś mi mrożony groszek. Dzięki tobie stał się on moim ulubionym dodatkiem do lunchboxów i obiadów. Uwielbiam Cię za to i nie tylko, ale za to będę wielbić pod niebiosa 😀

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies