W ramach kolejnego spotkania z Karoliną i Edytą przygotowałyśmy bardzo smaczne warzywne chili. Ta ekspresowa potrawa z pewnością rozgrzeje Was w chłodniejszy dzień. Przepis wylosowała Karolina w jednej z książek Jamiego O.
WARZYWNE CHILI
Zielona Środa #29
Zielona Środa #29
Składniki (na 4 porcje):
[inspiracja:J. Oliver]
- 1-2 papryczki chili, pozbawiona pestek i posiekana
- 1 czerwona cebula, pokrojona w kostkę
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 2 duże papryki, oczyszczone i pokrojone w większą kostkę
- 700 ml przecieru pomidorowego (passata)
- pół łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
- 1 łyżeczka wędzonej papryki w proszku
- 1 puszka ciecierzycy
- 1 puszka czerwonej fasoli
- sól i pieprz do smaku
- posiekana natka pietruszki do posypania
- do podania: ryż lub tortille
Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę i chili, smażymy 3 minuty. Dodajemy czosnek, papryki, smażymy od czasu do czasu mieszając przez 3-4 minuty. Wlewamy passatę, dodajemy kmin i wędzoną paprykę, przykrywamy patelnię i gotujemy przez około 10 minut. W razie potrzeby dolewamy na patelnię odrobinę wody. Dodajemy odsączoną i opłukaną fasolę i ciecierzycę, doprawiamy solą i pieprzem. Podgrzewamy 3 minuty. Przed podaniem posypujemy posiekaną natką.
Czas przygotowania: 20 minut.
12 komentarzy
smaczne:)
Wygląda wspaniale 🙂
Niesamowite kolory:) Bardzo lubię gulasze z ciecierzycą, ten musi być bardzo smaczny. Pozdrawiam
prezentuje się wyśmienicie 🙂
http://www.hotelowerecenzje.blogspot.com
ponieważ ostatnio (od jakichś trzech lat) unikam mięsa to takie warzywne chilli jest dla mnie idealne. Przyrządziłabym je bardzo pikantne bo tak lubię.
Pozdrawiam ciepło
Monika
Cudownie wygląda, pewnie też tak smakuje. Chętnie bym się do Ciebie wybrała na taką ucztę 😉
Szkoda że nie dołączyłam do wspólnego gotowania 🙁 Pycha danie!
Malwino ale śliczne, kolorowe u Ciebie.
Co za piękne kolory!; )
Obłędnie wygląda to chili 🙂
Potrawa, jak to u Jamiego, kolorowa i apetyczna:) Pozdrawiam
To jest niemożliwe… cokolwiek bym nie zrobiła od Ciebie jest pyszne. To chilii również 🙂