Kolejna odsłona wspólnego pichcenia w ramach Festiwalu kuchni arabskiej. Dołączyła do nas Małgosia- tym samym Drużyna A została wzbogacona o jedną pichcącą duszyczkę. Przekształcamy się więc w drużynę Kapitana Planety, którą tworzą Eve (jej żywiołem ogień, czyli chilli), Maggie (jej żywiołem serce- a więc oliwa nasze spoiwo), Shinju (włada powietrzem i pięknie pachnącym tymiankiem), Małgosia (jej żywiołem jest ziemia) i ja (moim żywiołem jest woda, która swoją kwintesencję odnajduje w ukochanej ciecierzycy). W ramach kolejnej trudnej misji mającej na celu ratowanie kulinarnego wymiaru naszej planety, znalazłyśmy się w Maroko i przygotowałyśmy pyszną (wierzcie mi na słowo) sałatkę z grillowanego bakłażana i ciecierzycy. Ja przyznaję się, że nie podzieliłam się sałatką z nikim- sama zjadłam ogromną porcję.
Shinju, Eve, Maggie, Gosiu dziękuję za wspólne pichcenie i do następnego razu! Z nami planeta Ziemia zawsze będzie bezpieczna;)
SAŁATKA Z BAKŁAŻANEM I CIECIERZYCĄ (MAROKO)
Składniki (na 3-4 porcje):
[przepis pochodzi stąd]
- 2 małe bakłażany
- puszka odsączonej ciecierzycy – ja namoczyłam suche ziarno i ugotowałam
- pęczek świeżej kolendry posiekanej (u mnie natka pietruszki)
- czerwona cebula pokrojona w drobną kostkę
- sos: 4 łyżki oliwy z oliwek, sok z 1 cytryny, łyżeczka papryki w proszku, łyżeczka kuminu, łyżeczka miodu (zastąpiłam szczyptą brązowego cukru- nie jadam miodu), opcjonalnie sól
Bakłażany myjemy, kroimy na plastry grubości około pół centymetra. Kropimy je oliwą, przyprawiamy solą i pieprzem, grillujemy do miękkości z obu stron. Odkładamy na bok do przestygnięcia a następnie kroimy go na ćwiartki.
Do salaterki wrzucamy kolendrę, cebulę, ciecierzycę i bakłażana. Łączymy wszystkie składniki sosu i polewamy nim sałatkę. Ja do sałatki dodałam dodatkowo mały kawałek czerwonego chilli.
28 komentarzy
Żadko robie baklażany…pozdrawiam Malwinko…
Uwielbiam i bakłażany i cieciorkę:) Pysznie to wygląda! I zdjęcia super! :)))
Jejku ale bym zjadła. No to już jesteście prawie jak atomówki 😉
Widze cos czerwonego (chilli?) u ciebie, więc tez mala modyfikacja 🙂 Super, wlasnie czegos takiego oczekiwalam, tzn. ze kazda z naszych salatek bedzie indywidualna.
Dzieki za pierwsze wspolne pichcenie Malwinko *
Ja również dziękuję za wspólne przygotowywanie. Sałatka pyszna.
takie smaki coraz bardziej mi sie podobaja:) apetyczne zdjecia:)
Że pyszna, to wierzę zdecydowanie! Uwielbiam bakłażana i bliskowschodnie sposoby jego przyrządzania!
Wspaniała sałatka – moje smaki, uwielbiam zarówno bakłażana, jak i ciecierzycę i aż się dziwię, że sama nie wpadłam wcześniej na to, aby je połączyć w sałatce.
Poza tym bardzo mi się podoba nowe tło na Twoim blogu, pewnie dlatego, że mam słabość do kwiatów – płatki róż wyglądają uroczo.
Wstyd mi tylko, że jeszcze nie przyłączyłam się do Twojej akcji – mam nadzieję, że uda mi się to zrobić przed jej zakończeniem.
Pozdrawiam!
Brak mi dziś weny, więc się powtórzę – sałatka super sprawa :] zawsze to fajna odmiana wypróbować nowych orientalnych smaków :]
Chętnie bym się do Was przyłączyła, ale nie wiem czy podołam wyzwaniu? :]
Gosiu- dodałam chilli , ale bardziej dla kontrastu dla zdjęcia;)
Shinju- mam nadzieję , że lada dzień pichcimy dalej;)
Haniu- będzie mi bardzo miło jeśli dołączysz do akcji! Ty masz zawsze świetne i nowatorskie pomysły;)
Fiolunko- zapraszamy do wspólnego pichcenia, przed nami pita, fattoush, shawarma, wołowe kofty, może coś Ci spasuje, jak coś pisz do mnie na maila;)
Malwinno, twoja salatka wyglada naprawde smakowicie (a ze jest smakowita, to wiem na pewno, bo probowalam ;))
Masz racje, z nami planeta nie zginie 🙂 Pozdrawiam i do kolejnego spotkania w kuchni!
nigdy nie jadłam ciecierzycy, ale prezentuje się bardzo ładnie 🙂
Malwinko, widzę , że kolejna odsłona ciecierzycy. Wspaniale.!
Maggie- oj tak- stoimy na straży sprawiedliwości i porządku kulinarnego tej planety;)
Edith – zachęcam! ja jestem uzależniona;)
Aniu – jak mawia staropolskie przysłowie- dobra cieciorka nie jest zła;)
Widzę tu zmiany, jak tu teraz pięknie 🙂
Sałatka też piękna! I jest ciecierzyca, mmm!
jkak najbardziej w moim guscie 😉 Slicznie sie prezentuje na zdjeciach a z sałatką o to ciezko
Prześliczna sałatka, i ja uwielbiam ciecierzycę – jutro robię harirę z jej dużą ilością i mam plan dodać ją do akcji.
Pozdrawiam
mamma mia!
co za rozkosz, co za smak.
wspaniałe składniki.
Wow, to wygląda megaapetycznie!
To się nazywa silna grupa pod wezwaniem;-)
Jak już pewnie wiesz bakłażany uwielbiamy i nawet kilka z nich leży aktualnie w lodówce i już się nie mogą doczekać co z nimi zrobimy;-)
Sałatka pod mój smak. I wiesz co? Też bym się nie podzieliła 😀
Nie smakuje Ci miód? Dla mnie to abstrakcja, ja kocham miód od zawsze, zwłaszcza gryczany i spadziowy.
kikimoro- miód znajduje się na długiej liście produktów, które mnie uczulają;)
Świetna sałatka ! Mniam,mniam:))
Z pewnością Planeta Ziemia będzie bezpieczna:)
Pozdrawiam ciepło:)
M.
cudowna sałatka, z ochotą zjadłabym ją na dzisiejszy obiad 🙂 prezentuje się obłędnie 🙂
Wszystko co z bakłażanem, musi być pyszne 🙂
dzięki za odwiedziny:)
Fajne zdjęcia, swietnie sie prezentuje ta salatka.
znam kogoś, kto byłby zachwycony taką sałatką 🙂
rewelacyjna sałatka! taka drużyna to skarb