- 400 g filetów z piersi kurczaka, oczyszczonych i pokrojonych w kostkę
- 1 pęczek dymki, posiekanej
- 1 żółta papryka, pokrojona w kostkę
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 250 g pomidorów bez skórki, pokrojonych
- 1 papryczka chili, pozbawiona nasion i posiekana
- szczypta szafranu
- 1/2 szklanki wywaru drobiowego
- 40 g rodzynek
- 250 g długoziarnistego ryżu
- 40 g orzeszków piniowych (dałam włoskie)
- sól, świeżo mielony pieprz, 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 pęczka natki pietruszki, posiekanej
Na patelni rozgrzewamy olej, obsmażamy kurczaka ze wszystkich stron. Dodajemy cebulę, chili i czosnek, smażymy przez 3 minuty. Wrzucamy paprykę, smażymy przez około 4 minuty. Dodajemy ryż, przesmażamy. Do bulionu dodajemy szafran, wlewamy do mięsa i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień, kumin, pomidory, rodzynki i orzechy. Gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem przez około 15-20 minut (w razie potrzeby podlewamy wodą). Pod koniec doprawiamy potrawę solą i pieprzem. Danie nakładamy na talerze, obficie posypujemy drobno posiekaną natką pietruszki i podajemy.
Czas przygotowania: 30 minut.
15 komentarzy
Zachwycałam się nad tym przepisem w tej książeczce. Strasznie apetyczny się wydaje. Po Twoim wykonaniu jestem pewna, że też będę musiała spróbować. Gratuluje prezentu od Podravki 🙂
A i jeszcze chciałam Ci napisać, że mam tą książkę "Kucharka Litewska". Wiele ciekawych przepisów w niej jest. Tylko z wypiekami problem, bo ciasta są np. na 70 żółtek 🙁
Bardzo ciekawy przepis, chętnie wypróbuje 🙂
Fajny prezencik dostałaś:))
Wiesz, mam podobne podejście do reklam na blogu, niektóre bardzo mnie denerwują…,ale nie będę się na ten temat uzewnętrzniać;))
Jedzonko mi się podoba i to nawet bardzo:)
Pozdrowienia Malwinko!
Przepyszne to danie:)
bardzo lubię pilaw, a Twój bardzo smakowicie wygląda 🙂
Gratuluję super prezentu 🙂
Potrawka strzał w dziesiątkę! Dla mnie idealna.
A u Ciebie znowu jest kurczakowo, znowu oryginalnie, kolorowo i pysznie 🙂
shinju- właśnie tak te wypieki przeglądam i rzeczywiście, może to proporcje by wykarmić 30-osobową trzypokoleniową rodzinę? (ja osobiście nie robiłam jeszcze niczego z 9 litrów mąki, 2 litrów mleka i 60 żółtek;D)
a co do przepisu, jeśli tylko lubisz połączenia mięsa z bakaliami to próbuj. ja mam za sobą sporo takich połączeń, przepisy na takie dania pojawią się dopiero przy akcji kuchni arabskiej;)
No proszę, od wczoraj się zastanawiałem co zrobć dzisiaj na obiad 🙂 I jak tak patrzę na te zdjęcia to już wiem! 🙂 I tak zaraz miałem iść do sklepu to kupię stosowne składniki i biorę się za gotowanie 🙂
Miła odskocznia od ciężkostrawnych świątecznych potraw. Taki powiew wschodu 🙂 Bardzo lubię pilawy. Twój wygląda bardzo zachęcająco 🙂
bardzo apetycznie wyglada:) i chetnie bym zjadla cos innego po tych swiatecznych specjalach:)
duzo zdrowka:)
Super danie, po Świętach mi się też już chce czegoś normalnego 🙂
Wygląda smakowicie!! 🙂
Idealny, poświąteczny obiadek, chociaż jak dla mnie nadal odświętny 🙂 Wygląda przepysznie!
Pozdrawiam 🙂