Krem z porów i szpinaku to zupa w prawdziwie wiosennym stylu. Ugotowanie jej zajmie Wam około 20 minut, oczywiście jeśli będziecie mieć już wcześniej przygotowany bulion warzywny. Ja taki bulion najczęściej mrożę i wykorzystuję w razie potrzeby (przelewam go do foliowych woreczków na lód, dzięki czemu zajmuje mniej miejsca w zamrażarce). Oczywiście zupę możecie przygotować także na domowym rosole, który został Wam z niedzielnego obiadu.
ZUPA KREM Z PORÓW I SZPINAKU
Składniki (na 4 porcje):
[przepis własny]
- 40 g masła
- 2 duże pory (tylko biała część)
- 4 ziemniaki (około 450 g)
- 1 litr bulionu warzywnego
- 2 szklanki posiekanych liści szpinaku
- 100 ml kremówki 30 %
- sól i pieprz do smaku
Pora siekamy w cienkie plastry, ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę (około 2 cm). Szpinak siekamy. Na patelni topimy masło, wrzucamy pora, smażymy 3 minuty. Dokładamy ziemniaki i smażymy dalej przez 5 minut. Zawartość patelni przekładamy do garnka, zalewamy ciepłym bulionem. Doprowadzamy do zagotowania, gotujemy na małym ogniu przez 7-10 minut, aż ziemniaki będą miękkie. Dodajemy szpinak, gotujemy dalej przez 2 minuty. Zupę lekko studzimy, miksujemy przy pomocy blendera. Garnek stawiamy na palniku, dolewamy kremówkę, przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Zupę zagotowujemy, rozlewamy pomiędzy 4 talerze i podajemy. Jako dodatek do zupy możecie podać domowe grzanki lub paluszki grissini.
Czas przygotowania: 20 minut.
10 komentarzy
Mniam, bardzo wiosenny ten Twój krem – taki zieloniutki 🙂 Pyszności 🙂
Musi być przepyszna, aż zgłodniałam – uwielbiam i szpinak i wykorzystanie pora w kuchni:-) pozdrawiam ciepło 🙂
Pychotka! Cieszę się, że również skusiłam się na gotowanie szpinakowej. Dzięki Tobie ciągle odkrywam nowe smaki 🙂 Od dziś uwielbiam świeży szpinak. Wcześniej miałam do czynienia prawie wyłącznie z mrożonym, jak to w ogóle możliwe? Fascynuje mnie ten talerzyk, na którym stoi miseczka z zupą, czy to taki wzór na nim? Czy to wystaje jakiś sztuciec?
Aniu, na talerzyku jest wzór łosia 🙂
Już widzę w dzisiejszym wpisie 😉 Ale naprawdę fajny efekt powstał dla mnie 😛
Wygląda bardzo apetycznie:) Ja mam dziś kilka pęczków szpinaku do przerobienia, ale chyba zrobię tartę, bo zupę dopiero co jadłam.
Fajny krem 🙂
Uwielbiam szpinak i zupy z jeg dodatkiem:). Wczoraj zobaczyłam, że zaczął mi kiełkować:) …. już się ciesze na potrawy z nim:)
mniam dzisiaj zrobilam wyszla super
pyszny krem. Dodałam dwa ząbki czosnku. A zamiast kremowki jogurt naturalny i trochę fety. Zupka na stałe ląduje w moim domowym menu:)