Dzień dobry,
W archiwum zostało jeszcze kilka bento prepów z minionego roku i już za chwilę będziemy wychodzić na prostą, czyli publikować najnowsze meal prepy. Planuję troszkę zmian w tym cyklu wpisów, ale o tym już niedługo.
Tym razem pudełka jeszcze z jesieni. Wszystkie przepisy są bardzo proste i nieskomplikowane. Myślę, że przypadną Wam do gustu. Dajcie znać, które pudełko najchętniej zabralibyście ze sobą do szkoły/pracy.
Co przygotowaliśmy?
- śniadanie to mini fritatty z warzywami i wege plastrami
- obiad to sałatka z makaronu i indyk smażony na oleju kokosowym
- obiad to pulpety z cukinią, pomidorowa kasza jaglana i pieczone warzywa
Śniadanie
Takie śniadania to najprostsze sprzątanie lodówki. Kilka jajek, warzywne ścinki, jakaś wędlina i można działać. Można dorzucić groszek, kukurydzę, ulubione zioła. Co tylko chcecie i macie pod ręką. Do mini babeczek jajecznych obowiązkowo warzywa. Tych nigdy za wiele. Tu był jeszcze sezon na polskie pomidory, ale zimą sprawdzą się inne warzywa, na przykład seler naciowy.
Drugie śniadanie
Kolejny posiłek to indyk smażony na oleju kokosowym (mięso jedynie posolone). Nie wiem czemu, ale Połówek uwielbia takiego indyka. Do tego prosta sałatka makaronowa: makaron, pesto z bazylii (może być każde inne ulubione), pomidorki, pokruszona feta, oliwki, listki bazylii. Smaczne i mega szybkie. W sam raz, by wykorzystać makaron, który został z poprzedniego dnia.
Obiad
Pomidorowa kasza jaglana (przepis z mojej książki „Lunchbox na każdy dzień”). Dorzuciłam do niej ugotowaną ciecierzycę. Do tego pieczona dynia, pomidorki i brukselka. Plus gotowane na parze pulpety z indyka z cukinią.
6 komentarzy
Malwino, dzięki Ci za te babeczki z jajek i sałatkę makaronową! Będę co miała dziecku dać do szkoły, jako kolejny pomysł na lunch box. Mam nadzieję, że przypadnie Mu do gustu, bo mi i mężowi na pewno 🙂
Koniecznie daj znać, jak zrobisz 🙂
Szukałam czegoś na jutro do lunchboxu i chyba zdecyduję się na te jajeczne muffiny, bo i tak rano będę piekła owsianki, więc za jednym grzaniem piekarnika się upieką 🙂 No i córka będzie miała do wyboru śniadanie na słodko lub na wytrawnie 😉 Wciąż narzeka, ze nie lubi śniadania na słodko a ja jej ciągle robię jakieś owsianki i omlety 😀
Poza tym zjadłabym każde pudełko z tych, które prezentujesz, no może z wyjątkiem tych bardzo pikantnych 😉
Pani Malwino, od dawna podziwiam to, co prezentuje Pani na swoim blogu. Aż chce się samemu zakasać rękawy! Można wiedzieć gdzie kupiła Pani pojemniki z przegródkami? Pozdrawiam!
Pojemniki z przegródkami to Tefal. Kupiłam je w Makro (w wakacje była promocja z jakimiś punktami i kosztowały około 20 zł/sztuka). Niestety nie wiem, czy nadal są tam dostępne i w jakiej cenie. Powinnam być tam w weekend, to zerknę i dam znać 🙂 Test tych pudełek będzie na blogu już niedługo. Dziś z kolei pojawi się recenzja szklanych pojemników z IKEA.
Witam! Gdzie mogę kupić Twoją pierwszą książkę? „Lunchbox na każdy dzień”. W sieci pokazują się tylko „Lunchbox… – nowe przepisy”. Pozdrawiam 😊 Marta