Gulasz z szynki z plackami z dyni |
Pamiętacie placki dyniowo-ziemniaczane, które pokazywałam Wam kilka tygodni temu? Jeśli jeszcze nie mieliście okazji ich przygotować, to być może dzisiejszy przepis Was do tego zachęci.
Inspiracją do stworzenia tej potrawy był zapewne doskonale wszystkim znany placek po węgiersku. Połączenie smażonych warzywnych placków i mięsnego gulaszu ma wielu wielbicieli. Jeśli jest ono bliskie także Waszym podniebieniom, to zapewne ten przepis przypadnie Wam do gustu.
Bazą do przygotowania mojego gulaszu była szynka, jednak równie dobrze sprawdzi się także łopatka lub mieszanka obu mięs. Oczywiście możecie przygotować gulasz na mięsie wołowym. Pamiętajcie tylko o tym, że czas gotowania znacznie się wówczas wydłuży. Sos jest lekko pikantny, charakterystycznego posmaku nadał mu dodatek ostrej wędzonej papryki w proszku. Bardzo często używam tej przyprawy, co zapewne zdążyliście zauważyć, jeśli śledzicie FS na bieżąco.
Taki gulasz podany z dyniowymi plackami będzie z pewnością miłą odmianą na stole. Być może przypadnie do gustu także osobom, które nie przepadają za tym pomarańczowym warzywem. Wypróbujcie przepis i koniecznie dajcie znać, jak Wam smakowało.
GULASZ Z SZYNKI Z PLACKAMI Z DYNI
Składniki (na 3-4 porcje):
- 500 g wieprzowiny (u mnie szynka; możecie też użyć łopatki wieprzowej)
- mąka pszenna do oprószenia mięsa
- 1 cebula, posiekana w kostkę
- 1 liść laurowy
- 1 czerwona papryka
- 300 g pieczarek
- pół szklanki przecieru pomidorowego (passata)
- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- pół łyżeczki pikantnej wędzonej papryki
- sól i pieprz do smaku
- mąka ziemniaczana do zagęszczenia (opcjonalnie)
- do podania: placki dyniowo-ziemniaczane, kwaśna śmietana
Przygotowanie:
Mięso kroimy w kostkę, oprószamy lekko mąką. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy mięso i obsmażamy ze wszystkich stron. Przekładamy je do garnka. Na patelnię wrzucamy cebulę, smażymy, aż lekko się zrumieni. Na patelnię wlewamy niewielką ilość wody, zagotowujemy. Jeśli coś przywarło do dna patelni, delikatnie ściągamy to drewnianą łopatką. Zawartość patelni przekładamy do mięsa. Do garnka z wieprzowiną dolewamy przecier pomidorowy, wlewamy wodę lub lekki wywar warzywny (tak, by zakrył mięso). Dokładamy listek laurowy. Zagotowujemy, przykrywamy pokrywką i dusimy na małym ogniu, aż mięso będzie miękkie. Zajmie to około 45-60 minut lub dłużej.
Do garnka dodajemy pokrojoną paprykę, Całość przyprawiamy solą, pieprzem, słodką i wędzoną papryką w proszku. Gotujemy dalej przez około 15-20 minut, aż papryka będzie miękka. W tym czasie obrane i pokrojone w plasterki pieczarki smażymy krótko na maśle, aż lekko się zrumienią. Do gulaszu dokładamy usmażone pieczarki, delikatnie mieszamy. Jeśli sos jest zbyt rzadki, możecie go zagęścić niewielką ilością mąki ziemniaczanej wymieszanej z odrobiną wody (około 1-2 łyżeczki mąki).
Gulasz podajemy z plackami z dyni i kleksem kwaśnej śmietany. Możecie je dodatkowo posypać posiekaną natką pietruszki.
Gulasz z szynki z plackami z dyni |
Czas przygotowania: 1 godzina i 20 minut.
11 komentarzy
oj zjadłabym taki gulasz z plackami, oj tak:)
pozdrawiam
Marta
wygląda smacznie:)
Krótko mówiąc: zjadłabym;)
Fajny pomysł 🙂 Lubię gulasz z plackami, ale pewnie zrobiłabym gulasz na bazie wołowiny. Podoba mi się jak przerobiłaś po swojemu węgierski przepis 🙂
Fajne danie, które myślę, że przypadnie do gustu mojej rodzinie 🙂
Coś czuję że zagości na moim stole ten gulasz niebawem 🙂 niestety do placków dyniowych się nie przekonam, ponieważ dla mnie krojenie dyni to istny koszmar 😛 raz się do tego zabrałam, i powiedziałam – NIGDY WIĘCEJ :p może po prostu nie mam odpowiedniej techniki, albo odpowiedniego noża. Ale na pewno z dynią się nie zaprzyjaźniłam 🙂
Olenita, dobry ostry nóż to podstawa. Ale przy plackach za dużo krojenia nie masz. Wystarczy obrać dynię ze skórki i zetrzeć na tartce. Ja dynię obieram zawsze ostrą obieraczką do warzyw. Trwa to dosłownie kilka chwil. A placki warto wypróbować, bo są naprawdę pyszne.
Zrobiłam na wczorajszy obiad. Podałam je ze smażoną polentą. Myślę, że z plackami ziemniaczanymi byłby jeszcze lepszy. 🙂 Jednak muszę przyznać, że z tej porcji składników, gulaszu wyszło dla dwóch i pół osoby. ale być może to kwestia, że mój chłopak je niesamowicie duże porcje. W każdym razie na pewno jeszcze go zrobię. Pozdrawiam 🙂
mniam mniam! Przepyszne dzięki za przepis! 🙂
prze prze prze PYSZNE! dzięki za przepis 🙂
Gulasz pyszny 🙂 pozdrawiam