Roladki drobiowe z fetą (gotowane na parze) |
Pierwsze podejście do kurczaka na parze okazało się być troszkę bezpłciowe. Było ok, ale bez większych rewelacji. Za to drugie było już strzałem w dziesiątkę. Mięso wyszło niezwykle smaczne i soczyste, a wszystko to bez dodatku grama soli. Nie było najmniejszej potrzeby przyprawiania mięsa, ponieważ składniki, którymi je nadziałam, były już wystarczająco słone i wyraziste w smaku. Takie drobiowe roladki są znacznie mniej kaloryczną alternatywą dla tych smażonych na patelni. Polecam Wam serdecznie!
Składniki (na 2 porcje):
- 2 piersi z kurczaka
- pesto z bazylii
- 2 plastry szynki parmeńskiej (lub innej ulubionej długodojrzewającej)
- kilka oliwek (zielonych lub czarnych)
- kilka suszonych pomidorów z oliwy
- kawałek sera feta
Czas przygotowania: 30 minut.
10 komentarzy
Zdrowe i pyszne 🙂 I pięknie wyglądają. Przepis koniecznie do wypróbowania!
Świetne, takie śródziemnomorskie 🙂
Świetne roladki 🙂
Mam wszystkie składniki, robię jutro!
ja niestety do potraw na parze podchodzę jak do jeża…. bo takie bezpłciowe właśnie mi wychodzą:) ….
Och! Takie zdrowe roladki to rarytas 🙂
Pięknie wyglądają. Czasem aby nie smażyć robię roladki z piekarnika. Na parze muszę przetestować!
moje smaki!
pozdrawiam
Marta
A z piekarnika dadzą radę, prawda? Mąż parowanego nie chce tknąć 😉
Aniu, jasne. Temperatura 180-200 stopni i czas około 20-25 minut w zależności od wielkości piersi.