Dzień dobry,
Ostatnio co kilka dni gotujemy jakąś nową zupę. Dlaczego? Robi się je ekspresowo i doskonale sprawdzają się do wykorzystania różnych warzywnych resztek. Tym razem został nam kawałek młodej kapusty (wcześniej robiliśmy z niej surówkę i zupę z botwinki i kapusty) oraz kalarepki (w niedzielę robiliśmy wrapy z najnowszej książki „Lunchbox na każdy dzień. FIT BENTO”).
Zupa z kalarepy i młodej kapusty jest lekka i aromatyczna za sprawą dodatku świeżego koperku. Możecie dodatkowo ją zabielić niewielką ilością kwaśnej śmietany lub mlekiem kokosowym (jeśli używacie mleka, przełamcie jego smak w zupie sokiem z cytryny).
Zupę doprawiłam chmeli–suneli, mieszanką przypraw popularną w Gruzji. Kupicie ją na Allegro lub w sklepach ze zdrową żywnością. Jeśli nie uda Wam się jej zdobyć, przyprawcie zupę cząbrem, kozieradką, mieloną kolendrą, odrobiną papryki w proszku i nacią pietruszki. Doskonale w tym przepisie sprawdzi się też zielona czubryca. Polecam zakup obu mieszanek, bo dość często używamy ich w naszej kuchni, więc zapewne co jakiś czas będą wpadać nowe przepisy z ich dodatkiem.