Bułki dyniowe |
Dyniowe puree to doskonała baza nie tylko do placków, ciast i sosów, ale także pieczywa. Nie byłabym sobą, gdybym nie wykorzystała go do przygotowania śniadaniowych bułeczek. Ich wnętrze zachwyca piękną słoneczną barwą. Bułeczki są mięciutkie i delikatne, lekko słodkie za sprawą dodatku płynnego miodu. Możecie je przygotować zarówno na wodzie, jak i na mleku, jednak w tej drugiej wersji będą o wiele smaczniejsze.
Bułeczki dyniowe dobrze komponują się zarówno ze słodkimi, jak i wytrawnymi dodatkami. Na słodko polecam je Wam szczególnie z plastrem białego sera i ulubioną konfiturą. Sprawdziły się też jako pieczywo do burgerów. Szkoda tylko, że nie udało mi się zrobić im zdjęcia. Żółciutka bułka, zielona sałata i czerwony pomidor w towarzystwie usmażonego kotleta prezentowały się bajecznie pod względem kolorystycznym. Polecam Wam te bułeczki na śniadanie i nie tylko.
BUŁKI DYNIOWE
Składniki (na 4-5 sztuk):
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej bułeczkowej (typ 650)
- 1 łyżeczka soli
- 15 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżka płynnego miodu
- pół szklanki ciepłej wody lub mleka
- pół szklanki puree z dyni*
- 1 łyżka oliwy lub stopionego i przestudzonego masła
- 1 żółtko wymieszane z odrobiną wody/mleka (do posmarowania bułek)
- pestki dyni do posypania
Przygotowanie:
Mąkę mieszamy z solą. Drożdże kruszymy do miseczki, zasypujemy cukrem, mieszamy z kilkoma łyżkami ciepłej wody/mleka. Odstawiamy na 20 minut. Do mąki dodajemy drożdże, miód, puree z dyni, olej/masło oraz pozostałą wodę/mleko. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto, podsypują je w razie potrzeby mąkę. Miskę z ciastem przykrywamy i odstawiamy na 1,5 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto dzielimy na 4-5 części. Z każdej formujemy bułkę i układamy na blasze wysypanej lekko mąką. Bułki przykrywamy ściereczką i odstawiamy do kolejnego rośnięcia na 30-40 minut. W tym czasie piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Bułki smarujemy żółtkiem roztrzepanym z odrobiną wody/mleka, posypujemy pestkami dyni. Pieczemy przez około 20 minut. Studzimy na metalowej kratce.*w przypadku dość gęstego puree być może trzeba będzie do ciasta dodać odrobinę więcej wody lub mleka
Bułki dyniowe |
Czas przygotowania: 2 godziny i 30 minut.
20 komentarzy
Bardzo fajny przepis. Mam tylko 2 pytania. Możesz podać dokładnie jakiej mąki użyłaś (najlepiej dokładna nazwa, firma)? Piszesz że ciasto ma być elastyczne, tzn. ma mieć taką konsystencję jak na pierogi, czy raczej bardziej klejące, ciągnące się ?
Będę wdzięczna za podpowiedź.
Monig, już tłumaczę. Jeśli chodzi o ciasto, to ma być miękkie, delikatne i gładkie. Trzeba będzie je wyrabiać przez kilka minut (5-7). Nie powinno się kleić do rąk. Co do mąki, to ja używam lidlowskiej (taka w brązowym opakowaniu) od kilku lat i dobrze się sprawdza przy wytrawnych wypiekach. Ewentualnie możesz do tego przepisu użyć mąki typ 550. Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś wątpliwości, pisz śmiało.
Jakie puszyste! mogłabym jeść bez żadnych dodatków;)
uwielbiam wszystko, co dyniowe 🙂 te bułeczki mogłabyś sprzedawać w swojej piekarni 🙂
Kolor zachwyca; )
Bardzo ciekawy przepis.Dynia daje fantastyczny kolor tym bułkom 😉 Pozdrawiam
zachwycające!
Jakie śliczne te bułeczki. Chętnie zjadłabym je w takim hamburgerze, o jakim piszesz 🙂
Marzyły mi się takie bułeczki, ale jeszcze nie zdążyłam ich zrobić. Wyglądają cudnie!
Urzekł mnie ich kolor! Mam małą dynię, a u Ciebie tak wiele propozycji, że muszę dokupić więcej!
Bardzo mi się podobają, szczególnie te pestki dyni na wierzchu mnie przekonują. Ja zrobiłam chlebek dyniowy wczoraj, jutro będzie na blogu.
Przepyszne są bułeczki z dynią … chyba jutro znów upieke swoim Smerfom:)
Czy szklanka to 250ml? Ile to +/- dkg mąki?
Przyznam, że robiłam z Twojego przepisu pierogi z kurczakiem i gorgonzolą (przepyszne!), aczkolwiek takie samo ciasto na bułki wydaje mi się zbyt mączne i bułki mogą być twarde.
Będę wdzięczna za podpowiedź!
Najczęściej używam szklanki 250 ml. To chyba około 130 g mąki. Bułeczki są mięciutkie, trzeba tylko dobrze wyrobić ciasto a w przypadku bardzo gęstego puree dodać odrobinę więcej ciepłej wody lub mleka.
Popełniłam i przyznaję, że bardzo fajne te bułeczki. Moim dzieciaczkom tez smakowały:)
Wspaniała strona:-) A bułeczki są pyszne, właśnie dziś robię je po raz drugi:-) Mniam!
Zrobiłam 😅! 4 godz mi to zajęło, ale jest efekt. Smaczne😀 ale zabawy z tym co nie miara!
Ania N-W
Smacznego Aniu 🙂
Czy próbowałaś zrobić takie bułeczki w opcji bezglutenowej? Jaką mąkę wtedy polecasz?
Mąka bezglutenowa bywa niestety kapryśna i przy tego typu wypiekach zbytnio się nie sprawdzi. Szybciej w chlebkach i wypiekach pieczonych w foremkach.