ZUPA ZIEMNIACZANA Z PESTO (WŁOCHY)
Składniki (na 4 porcje):
- 4 plastry pancetty lub wędzonego boczku pokrojonego w drobną kostkę
- 1 cebula, drobno posiekana
- 400 g ziemniaków pokrojonych w kostkę około 1 cm (4 małe ziemniaki)
- 600 ml wywaru z kurczaka
- 600 ml mleka
- sól, pieprz do smaku
- 100 ml śmietany 30 % (w temp. pokojowej)
- 2 łyżki pesto z bazylii
- 100 g drobnego makaronu (u mnie muszelki)
- natka pietruszki i parmezan do posypania
W rondlu z grubym dnem smażymy pancettę około 4-5 minut. Dodajemy olej, cebulę i ziemniaki, smażymy kolejne 10 minut często mieszając. Wlewamy bulion i mleko, zagotowujemy po czym gotujemy na bardzo małym ogniu 7-10 minut. Do zupy dodajemy makaron, gotujemy aż będzie miękki. Dodajemy śmietanę, pesto, dokładnie mieszamy. Przyprawiamy solą i pieprzem. Zupę rozlewamy pomiędzy 4 talerze. Podajemy posypaną natką pietruszki i tartym parmezanem.
Całkowity czas przygotowania: 30 minut.
17 komentarzy
Ta zupa zaciekawiła mnie już w wątku konkursowym. Będę musiała ją wypróbować.
Malwinko dziś zupką schodzi na drugi plan – wiadomo dlaczego prawda 🙂 Cieszę się ogromnie razem z Tobą Kochana :*
Ale zupa pierwsza klasa
Uwielbiam zupy, szczególnie o tej porze roku, kiedy potrzeba czegoś sycącego i rozgrzewającego. Twoja zapowiada się bardzo ciekawie i smacznie:)
Pozdrawiam!
Więc i ja się cieszę, choć nie wiem z czego, ale wnioskuję że to coś "dobrego" 🙂
Zupka brzmi i wygląda smakowicie 😉
zaskakujące połączenie smaków. ale te wędrówki z pokoju do kuchni całkowicie mnie przekonują, że była pyszna. no i oczywiście gratuluję wygranej!
shinju – próbuj, na prawdę warto;-)
Ewelinko – dziękuję Ci za wszystko!
Fiolunka- wygrałam taki prywatny maraton, i właśnie z 3 kilo stresu ze mnie zeszło;)
Biedni goście… Takiej pyszności nie spróbowali…;)
Gratulacje Malwinno!
Wspaniała zupka i gratuluję.
Wygląda bardzo smacznie! 🙂
ech, czy wszyscy faceci są sceptycznie nastawieni do eksperymentów kuchennych? 😛
Z opisu składników wygląda, zę to zupa jak na kartoflaną, to zupełnie z charakterem i wyrazistym smakiem. Ja ostatnio na etapie zup jestem , więc i tą z chęcią wypróbuję.
zaskakująca zupa.
myślę, że smakowita.
Gratuluję wygranej…uwielbiam Twoją kuchnie…pozdrawiam!
Pyszna zupka :)) Ciesze sie, ze podzielilas sie ze mna przepisem 🙂
Malwinko, zupa piękna, ale jeszcze bardziej zdjęcia mi się podobają! 🙂
zupa mnie kusi jak tylko zobaczyłam u Majki, gratuluję wygranej i świetnego przepisu 🙂
zupa świetna, mam tą samą książkę kucharską…