Składniki (na 2 porcje):
[przepis z moimi zmianami pochodzi z książki Podróże kulinarne. Kuchnia karaibska}
- 2 piersi z kurczaka
- 1 cebula, pokrojona w kostkę
- 1 ząbek czosnku, drobno pokrojony
- 1 świeża papryczka chilli, pozbawiona pestek i drobno posiekana
- kilka nitek szafranu
- 1 łyżeczka curry w proszku
- sól i pieprz do smaku
- 200 ml mleka kokosowego (pół puszki)
- pół szklanki wody lub bulionu
- do podania: ugotowany ryż
Na patelni rozgrzewamy olej. Obsmażamy mięso z obu stron. Zdejmujemy kurczaka na talerz. Wrzucamy czosnek i cebulę, smażymy przez 2-3 minuty. Dodajemy curry, szafran i chilli i smażymy około minutę ciągle mieszając. Wkładamy z powrotem kurczaka, dodajemy mleko kokosowe i wodę/builon. Dokładnie mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień, dusimy pod przykryciem przez około 15-20 minut na wolnym ogniu. Następnie odkrywamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Jeśli sos jest zbyt rzadki, gotujemy go krótko bez przykrycia. Kurczaka w sosie podajemy z ugotowanym ryżem.
Całkowity czas przygotowania: 30 minut.
15 komentarzy
Smakowicie wygląda ten kurczak 🙂 Ja lubię je pod każdą postacią, ale z mleczkiem kokosowym jeszcze nie próbowałam 🙁
Zachęcam do zrobienia paprykarza z kurczakiem, jak dla mnie to najlepsze danie z tym składnikiem 🙂
Tutaj znajdziesz przepis: http://aromatyczneinspiracje.blogspot.com/2010/11/paprykarz-z-kurczaka.html
Wygląda bajecznie 🙂 i smakuje pewnie podobnie 😉
Malwinko ależ ten Twój kurczaczek jest słoneczny, a smak napewno wspaniały.
Buziaki Siostra :*
Kurczaczka bardzo lubię, więc chętnie podejrzę sobie Twoje pomysły 🙂
Mięsko kurczaka najczęściej się u mnie pojawia, a Twój obiadek bardzo mi się podoba:)
Pozdrowienia:)
bardzo smacznie wygląda zjadłabym sobie…;)
Pyszny kurczak. Na Durszlaku jest akcja kurczakowa, zajrzyj a u mnie na blogu pełno wariacji na temat kotletów z kurczaka 🙂
Ja dziś miałam na obiad ruskie pierogi. Jeszcze mi trochę zostało – wymienimy się? 🙂
No proszę jakie piękne danie;-)
Jeśli chodzi o inspiracje w temacie drobiu, to u nas pewnie coś ciekawego również znajdziesz;-))
kurczak w takim wydaniu? biorę to!
taki kurczak zdecydowanie działa na zwiększenie mojego apetytu 🙂 co do inspiracji, to być może u mnie coś znajdziesz 🙂
sliczny kolor. Juz samym wygladem robi wrazenie
ależ słoneczny!
zachwycający.
pysznie się prezentuje !
O, do kurczaka z Tobago się przymierzałam chyba dwa razy le przegrał z indyjskim palakiem;) Pozdrawiam!
Przygotowałam dziś tego kurczaka na obiad 🙂 Bardzo nam smakował i pewnie będzie pojawiał się u nas częściej. Dziękuję za inspirację i pozdrawiam 🙂