Dwukomorowy pojemnik obiadowy |
Po lewej: omlety białkowe z płatkami owsianymi (z 4 białej i 1 całego jajka). Po prawej: 60 g makaronu crudaiola (waga przed gotowaniem), 1 pierś z kurczaka i kilka koreczków.
– dwie oddzielne komory, pozwalające na oddzielenie posiłków
– wykonany z materiałów bezpiecznych dla żywności
– utrzymuje temperaturę posiłków do 1-2 godzin
– pojemnik posiada wygodny składany uchwyt
– przystępna cena
– ładny design
– można do niego nakładać gorące produkty i od razu zamknąć, bez potrzeby oczekiwania na to, aż wystygną (jak ma to miejsce w przypadku plastikowych lunchboxów)
– łatwo się go myje i wyciera
– jest stosunkowo lekki
Minusy:
– lunchbox nie nadaje się do transportu płynnych pokarmów, takich jak zupy, koktajle, owsianki (nie jest w 100 % szczelny)
– po napełnieniu gorącym posiłkiem oddaje ciepło na zewnątrz (pojemnik jest ciepły, jednak nie gorący)
– utrzymuje temperaturę posiłków do 1-2 godzin – ten punkt dodaję i w plusach i w minusach, wszystko zależy od tego, czego konkretnie oczekujecie od tego produktu. Jeśli nastawiacie się na długi czas utrzymania temperatury jedzenia, to ten pojemnik nie jest dla Was.
19 komentarzy
Dziś widziałam dosłownie taki sam, tylko nie wiem czy tego samego producenta, w Biedronce, za pół ceny. Nawet rozważałam zakup, ale boję się, czy nie będzie przeciekać np. przy zupach?
przecieka, ja mam taki z 3 komorami- jedna właśnie na zupę, na szczęście włożyłam w woreczek; no i ciepło trzyma kiepsko, mimo, że w dolnym pojemniku była gorąca zupa
przecieka niestety, no i mimo wlanej gorącej zupy bardzo krótko trzyma ciepło
Nie dziwię się, że Ci wycieka zupa. To nie jest pojemnik przeznaczony do transportu zupy. Poza tym, skoro już decydujesz się na wlanie tam czegoś płynnego, to wlej do górnego pojemnika z uszczelka. Z niego nie wycieknie Ci płyn, chyba że potraktujesz pojemnik jak barmanka shaker do drinków lub będziesz go transportować do góry dnem.
🙂 nie, przy przenoszeniu delikatnym przeciekło:) mam taki zestaw złożony z 3 pojemników, ten trzeci jest duży, taki typowo "zupny" a przynajmniej tak wyglądał, ale już wiem, że nie jest do tego:)
Do transportu zup najlepiej używać pojemników zakręcanych. Jestem teraz w trakcie przygotowywania recenzji dwóch takich pojemników. Już niedługo pojawią się na blogu, tylko najpierw chcę przetestować pojemniki, które dziś pojawiły się w ofercie Biedronki za 7,99. Ciekawa jestem bardzo, jakie będą jakościowo. Po południu tam podskoczę i wybiorę ciekawsze.
jak zwykle smakowite posiłki, dzięki za podpowiedzi 🙂
Kochana, czy mogłabyś polecić jakiś termos obiadowy niedużych rozmiarów, niedrogi, ale długo trzymający ciepło? Będę Ci bardzo wdzięczna 🙂 ps. uwielbiam Twojego bloga, zwłaszcza słowo "połówek" <3 serdeczności :))
Będą dwie recenzje termosów – jeden z wyższej półki i w sam raz na jedną porcję obiadową (co za tym idzie dość drogi), drugi taniutki, ale… może nie będę zdradzać szczegółów, bo to będzie chyba najdziwniejsza z recenzji, jak do tej pory (i najdłużej pisana, ponieważ zaczęłam ją we wrześniu ubiegłego roku).
Szczerze mówiąc, nie natrafiłam jeszcze na tani termos, który by długo utrzymywał temperaturę. Jeśli kiedyś taki wpadnie mi w ręce, na pewno jego test pojawi się na blogu. Póki co przy termosach polecam jednak dołożyć więcej pieniędzy i kupić coś porządnego. W końcu to produkt, który będzie Ci służył praktycznie codziennie przez kilka lat.
Uściski 🙂
Muszę przyznać, że bardzo ładnie wygląda ten pojemnik. Jednak tak jak sama napisałaś, dla mnie minusem jest fakt, iż tego pojemnika nie wolno myć w zmywarce. Jednak myślę, że dużo łatwiej go umyć niż plastikowy. Duży plus za wygląd i pojemność.
Bardzo podobny widziałam w sklepie duka, ale chyba ciut mniejszy, cena okolice 50 zł – były 3 różne okrągłe takie jak ten w recenzji, 1 komora, 2 komory i drugi 2 komory ale mniejszy i na metce zaznaczone, że jest na posiłki dla dzieci. Nie pamiętam cen wszystkich, raczej nie przekraczały 100 zł
Oprócz tego były 2 albo 3 silikonowe każdy z łyżeczko-widelcem (spork?) różniące się wielkością i ilością przegródek i jeszcze jeden metalowy jednokomorowy owalny. Nie potrafię ocenić ich jakości. Nie wyglądały na jednorazówki rozwalające się jeszcze przed przyniesieniem pojemnika ze sklepu do domu, ale w sklepie nie przetestuję.
Niestety nie miałam możliwości zapisać pojemności i cen a zrobienie zdjęć nie byłoby mile widziane.
Nie staram się reklamować konkretny sklep. Zauważyłam je przechodząc koło sklepu, zerknęłam na nie i tyle.
Marta/migotka21
Sprawdziłam ofertę w sklepie internetowym i widziałam jedynie silikonowe (mam dwa dość podobne). Jutro będę niedaleko Duki, więc z ciekawości zajrzę i zobaczę te okrągłe, o których piszesz. Dziękuję za info 🙂
Nie wiem jak to wygląda w innych stacjonarnych duki, zaglądałam tylko do jednego w Krakowie w galerii Krakowskiej i tam je mieli nie wystawione na półkach tylko w takim koszu przy wejściu. Wydaje mi się, że w takich koszach wykładają produkty mniej więcej na tydzień, a potem one się nie powtarzają. Ale tak naprawdę nie jestem pewna, niezbyt często tam zaglądam. Na ich stronie wszystkich wersji tych pojemników nie mieli.
Marta/migotka21
Byłam dziś w Duce, ten pojemnik z recenzji jest po niecałe 70 złoty, więc troszkę drogo. Były też inne podobne, m.in. jednokomorowe.
Być może różne sklepy mają różne produkty w koszach. Sprawdzę w poniedziałek czy jeszcze są i jakie ceny.
Marta/migotka21
Malwino, czy jest możliwość, oprócz używania lunchboxa jako całości oczywiście, zabrania ze sobą tylko jednego pojemnika + pokrywki, czy jego konstrukcja na to nie pozwala? Pytam, ponieważ nie zawsze zabieram ze sobą porcję obiadową, a przymierzam się do zakupu jakiegoś lunchboxa. Pozdrawiam 🙂
Musi być transportowany w całości (te podłużne klipsy spinają całość).
Dziękuję 🙂
Moniko, dzwoniła do mnie Mama, która dziś kupiła ten pojemnik dla koleżanki z pracy. Podobno te dostępne pojemniki mają inne zamykanie i można zabrać ze sobą tylko jeden poziom, a nie jak u mnie dwa.