Tym razem w cyklu z kuchnią bałkańską przygotowałam dla Was prawdziwy misz-masz, czyli jajka smażone po bułgarsku. Danie to jest bardzo podobne do menemen, czyli jajek po turecku – ulubionego śniadania Połówka.
O potrawie tej dowiedziałam się z bloga Balkan lunchbox i przepis podaję za autorką z moimi delikatnymi modyfikacjami. Do gotowania wykorzystałam pomidory z kartonika, ale w sezonie warto postawić na słodkie dojrzałe świeże pomidory (np. bawole serca). Wystarczy naciąć je nożem na krzyż, a następnie zetrzeć na tarce o dużych oczkach. To prosty i szybki sposób na obranie i posiekanie pomidorów.
Jajecznica po bułgarsku
1 porcja ma 280 kcal (18 B, 13 W, 16 T)
Składniki (na 2 porcje):
- 1 cebula, pokrojona w kostkę
- 1 czerwona papryka, pokrojona w kostkę
- 400 g siekanych pomidorów z kartonika
- Pół łyżeczki słodkiej papryki w proszku
- 4 jajka
- Sól i pieprz do smaku
- 2 łyżeczki oleju do smażenia
- Do posypania: posiekana natka pietruszki
- Opcjonalnie: pokruszony ser sirene do posypania (ewentualnie feta)
Sposób przygotowania:
- Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, smażymy przez 5 minut. Dodajemy paprykę, przesmażamy, a następnie wlewamy pomidory. Mieszamy, dodajemy paprykę w proszku, przykrywamy patelnię i gotujemy przez około 5 minut lub dłużej do preferowanej miękkości papryki. Sos doprawiamy solą i pieprzem do smaku. W razie potrzeby odparowujemy go, gotując krótko bez pokrywki.
- Na patelnię dodajemy jajka, mieszamy i gotujemy do ścięcia.
- Jajecznicę nakładamy na talerze, posypujemy natką pietruszki. Dodatkowo można dodać do niej pokruszony ser sirene lub jeśli nie macie do niego dostępu – po prostu popularną fetę. Jajecznicę podajemy z dodatkiem pieczywa. Postawiłam na bałkański chlebek lepinja.