Sałatka ziemniaczana z makrelą i jajkiem

Ostatnio kilka razy w lunchboxie wylądowała sałatka ziemniaczana z makrelą. Nieprzekombinowana, pożywna, prosta i jeszcze w zimowym klimacie. Połączenie ziemniaków, jajka, wędzonej ryby i kiszonych ogórków sprawdza się wyjątkowo dobrze, tym bardziej wtedy gdy dodamy do tego koperek i dressing z dodatkiem octu winnego i musztardy. Zachęcam do pożegnania zimy taką oto sałatką.

Dressing musztardowy: 3 łyżki oliwy, 1 lekko czubata łyżeczka gładkiej musztardy, 1 łyżeczka musztardy z całymi ziarnami gorczycy, sól i pieprz do smaku

Ziemniaki obieramy, kroimy na mniejsze kawałki. Gotujemy na parze do miękkości. W tym czasie makrelę oddzielamy od skóry i ości. Mięso ryby dzielimy na mniejsze kawałki. Jajka obieramy ze skorupek i kroimy na pół lub w ćwiartki. Cebulę siekamy w piórka, zalewamy octem i odstawiamy na 15 minut. Ogórki kiszone kroimy w cienkie plasterki.

Przygotowujemy dressing: cebulkę wyjmujemy z zalewy octowej. Oliwę łączymy z octem, musztardą, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Wszystkie składniki sałatki umieszczamy w misce (ja mieszam wszystkie składniki z ciepłymi ziemniakami), polewamy dressingiem, mieszamy potrząsając lekko miską. Podajemy na ciepło lub na zimno. Jeśli sałatkę ziemniaczaną podajemy na zimno, warto ją odstawićć na kilka godzin do lodówki.