Leniwy sobotni poranek polecam Wam rozpocząć od pysznego omletu z bobem i suszonymi pomidorami. Robi się go bardzo prosto, a jeśli bób ugotujecie dzień wcześniej, to przygotowanie Waszego śniadania zajmie mniej niż 10 minut. Tuż przed podaniem wierzch omletu posypujemy serem. Ja postawiłam tym razem na cheddar irish old, który miałam akurat w lodówce. Fajnie skomponują się tu także włoskie sery dojrzewające, tj. pecorino, grana padano lub parmezan.
OMLET Z BOBEM I SEREM
Śniadanie Mistrzów #282
Śniadanie Mistrzów #282
Składniki (na 1 porcję):
- 3 jajka
- 2 łyżki mleka
- 80 g bobu
- łyżeczka posiekanej natki pietruszki
- 2-3 połówki suszonych pomidorów w oliwie
- sól i świeżo zmielony kolorowy pieprz
- 15 g sera żółtego dojrzewającego (użyłam cheddara)
Przygotowanie:
Bób gotujemy przez kilka minut w wodzie, aż będzie al dente (wybaczcie, że nie podaję konkretnego czasu, jednak ten będzie różny dla bobu wczesnego i późnego, orientacyjnie zajmie to od około 3 minut do 10), następnie odcedzamy, przelewamy zimną wodą i obieramy. Jajka roztrzepujemy dokładnie z mlekiem przy pomocy widelca lub ręcznej trzepaczki. Dodajemy szczyptę soli do smaku. Na patelnię dodajemy łyżeczkę masła. Masę jajeczną wylewamy na dno nagrzanej patelni. Kiedy spód omletu zacznie się lekko ścinać, wierzch omletu oprószamy niewielką ilością kolorowego pieprzu, posypujemy natką, wyłuskanym bobem, drobno posiekanymi pomidorami. Smażymy dalej do preferowanego ścięcia wierzchu omletu (w razie potrzeby przykrywamy patelnię).
Omlet z bobem przekładamy na talerz, posypujemy tartym serem. Podajemy od razu po przygotowaniu z dodatkiem świeżego pieczywa.
Omlet z bobem i serem |
Omlet z bobem i serem |
Omlet z bobem i serem |
Czas przygotowania: 20 minut.
8 komentarzy
Omlet na sniadanie to jest to ! 🙂
Pieknie sie prezentuje.
mistrzowski omlet!
Wygląda apetycznie 🙂
idealny 🙂
Przepraszam, ale coś się pomerdało. Na blogu mirabelki pojawił się link do szwedzkiej surówki do pizzy, ale prowadzi do nieistniejącej strony. A tu ostatni przepis to omlet z bobem.
Marta/migotka21
Marto, to u mnie pewnie wyskoczył Ci link do takiej surówki (zapewne korzystasz z czytnika Bloggera). Opublikowałam go przedwcześnie i wczoraj zamiast nacisnąć przycisk "zapisz". kliknęłam "opublikuj". Po cichu mogę powiedzieć, że już niedługo możesz spodziewać się na blogu kilku fajnych skandynawskich przepisów. Dziś wieczorem pojawi się pierwszy z nich, czyli szwedzkie drożdżówki z jagodami.
W takim razie uprzedzę mojego pluszowego Muminka, że może się spodziewać przepisów PRAWIE ze swoich stron. Na pewno się ucieszy. Dziękuję. M.
Zrobiłam i był pyszny! W sumie to był pierwszy omlet w moim życiu 😉
Magda B.