Szwedzkie drożdżówki z jagodami |
Podobnie, jak i u nas, każda gospodyni robi je wg własnej receptury. I ja nie wzorowałam się na żadnej konkretnej, po prostu wyciągnęłam z lodówki i szafek potrzebne składniki i zabrałam się do pracy. By bułeczkom nadać troszkę uroku, postanowiłam przygotować je w formie ślimaczków. Z tymi rządkami fioletowych koralików wyglądają wyjątkowo uroczo, nie sądzicie? Po upieczeniu bułeczki możecie oprószyć cukrem pudrem lub polukrować. Ja posypałam cukrem tylko kilka z nich, ale tylko na potrzeby zdjęć.
Zachęcam Was do upieczenia tych drożdżówek i obiecuję, że posmakują Wam od pierwszego kęsa. Są miękkie, maślane i wręcz rozpływają się w ustach. Naprawdę ciężko poprzestać tylko na jednej!
Ten przepis przygotowałam w ramach trwającej właśnie akcji Mopsika – Skandynawskie Lato. W najbliższym czasie możecie się spodziewać jeszcze kilku smakowitych przepisów rodem z kuchni naszych sąsiadów z Północy. Wszystkie będą oparte na sezonowych składnikach, więc tym bardziej wypatrujcie nowych wpisów na blogu. No i koniecznie zajrzyjcie do pozostałych dziewczyn, które także upiekły skandynawskie drożdżówki, czyli do Gin, Ani, Mopsika i Mirabelki.
Składniki (na około 12 sztuk):
- 500 g mąki pszennej (dobrze sprawdzi się mąka typ 550 lub 650)
- szczypta soli
- 18 g drożdży
- 60 g cukru (lub więcej, jeśli chcecie by drożdżówki były słodsze)
- 3 żółtka*
- 220 ml ciepłego mleka
- 70 g miękkiego lub stopionego i przestudzonego masła
- 3/4- 1 szklanka jagód plus 1 łyżka masła plus 1-2 łyżki cukru
- do posmarowania: żółtko plus odrobina zimnej wody
- opcjonalnie: cukier puder do posypania lub lukier z cukru pudru i soku z cytryny
– Do tego przepisu wykorzystujemy świeże jagody, mrożone puszczą bardzo dużo soku. Oczywiście zamiast jagód można wykorzystać inne ulubione owoce, np. maliny, porzeczki.
Ciasto drożdżowe z jagodami przed zawinięciem |
Drożdżówki z jagodami po upieczeniu |
Szwedzkie drożdżówki z jagodami |
Szwedzkie drożdżówki z jagodami |
Szwedzkie drożdżówki z jagodami |
Czas przygotowania: 2 godziny i 30 minut.
11 komentarzy
Takie jagodowe ślimaczki muszą być pyszne. Ja zdecydowałam się dziś na nieco inną formę jagodzianek.
O jejuś, jakie one są cudne i zapewne przepyszne !! 🙂 I ja muszę zrobić chociaż raz w sezonie, bo uwielbiam takie domowe i bogate w jagody i tym razem wypróbuję Twój przepis 🙂
W rejonach mojej koleżanki na takie bułki mówi się właśnie jagodniki i odkąd to usłyszałam, to i ja je tak nazywam 🙂
Smacznie 😉
Cóż to za cuda! <3 Normalnie umrę jak nie zrobię! 😀
Zrobiłem! Wyszły rewelacyjne! Dzięki za przepis i inspirację 😉
Widziałam, pięknie Ci wyszły 🙂
Oj tak trzeba się nacieszyć i nabrudzić:). Ja właśnie w tym momencie robię jagodzianki, zaraz będe je nadziewać:) …. a co odrobina rozpusty każdemu się należy:)
Cudnie wyglądają w formie ślimaczków 🙂
Ale fajne zdjęcia! Widać, że się robiąc je bawiłaś je i miałaś dużo frajdy 🙂 A z czego jest to tło? Wygląda bardzo ciekawie.
Świetnie się prezentują, chętnie zjadłabym ich całą blachę 🙂 Dzięki za wspólne pieczenie
Przepis wypróbowany. Bułeczki wyszły przepyszne 🙂 Polecam każdemu!