Pasta z sardynek i twarogu |
Słyszeliście kiedyś o awanturce? Nazwa ta wiele razy przewijała mi się przed oczyma w trakcie przeglądania blogów kulinarnych. Czym jest wspomniana awanturka? To pasta kanapkowa na bazie białego twarogu oraz ryby. Na pierwszy rzut oka takie zestawienie może wywołać niezłą „awanturkę” w żołądku. Czy stąd wzięła się nazwa tej pasty? Nie mam zielonego pojęcia.
Obok przepisu na awanturkę do tej pory przechodziłam raczej obojętnie. Dopiero, gdy zobaczyłam ją u Małgosi z blogu Podróże kulinarne Thiessy, postanowiłam pokusić się o jej przygotowanie. Gosia swoją awanturkę zrobiła z dodatkiem sardynek w oleju, ale spotkałam też przepisy z dodatkiem makreli i innych wędzonych ryb. Przepis z sardynkami spodobał mi się jednak o wiele bardziej.
Awanturka fajnie smakuje w połączeniu z ogórkami konserwowymi lub kiszonymi. Ten dodatek pasuje do niej idealnie. Możecie na posmarowanych pastą kromkach ułożyć plasterki ogórków lub samą pastę wzbogacić o dodatek posiekanych w kostkę korniszonów lub ogórków kiszonych (wedle preferencji).
AWANTURKA
Śniadanie Mistrzów #244
Śniadanie Mistrzów #244
Składniki:
- 150 g twarogu
- 1 puszka sardynek w oleju
- 1 łyżka domowego ketchupu
- kilka łyżeczek kwaśnej śmietany
- 1/4 łyżeczki ostrej papryki w proszku
- 1/4 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
- sól i pieprz do smaku
- do podania: razowe pieczywo, ogórki konserwowe lub kiszone
Przygotowanie:
Sardynki odsączamy z zalewy i drobno siekamy (ja je dodatkowo oczyściłam). W miseczce umieszczamy twaróg, dodajemy sardynki, ketchup, całość ugniatamy widelcem. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, słodką i ostrą papryką. Dodajemy kilka łyżeczek kwaśnej śmietany, mieszamy. Podajemy jako dodatek do pieczywa.
Wypróbujcie także przepis na
Czas przygotowania: 10 minut.
16 komentarzy
a to pomysł na pastę:)
U mnie w domu robi się podobną pastę od wieeelu lat. Dodajemy tylko do niej poszatkowanej cebulki. Czasami też dajemy rybę w sosie pomidorowym i pomijamy ketchup, wychodzi też smaczna 🙂
Hah, ja też robiłam awanturkę kilka dni temu i czeka sobie na publikację 🙂 Tylko u mnie zawsze z wędzoną makrelą i bez ketchupu. Dla mnie to smak dzieciństwa 🙂
O paście z wędzoną makrelą już słyszałam, z sardynkami – nie. Ale to rzeczywiście równie ciekawy pomysł 😉
Witaj 🙂 U nas taką pastę robimy ze szprotek w sosie pomidorowym, dodajemy cebulę i śmietanę. Awanturka to natomiast twaróg z duż ilością rzodkiewki, szczypiorku i śmietany lub maślanki ale nie w formie pasty, taka raczej rzadka ma być 🙂
Pozdrawiam Beata J.
Witaj Beato, dawno Cię tutaj nie było 🙂 Pasta ze szprotek w sosie brzmi dość intrygująco! Co do twarogu z rzodkiewką i szczypiorkiem, to klasyk śniadaniowy. Dość często ląduje w Połówkowym bento, ale w wersji raczej gęstszej. Do tego dobre pieczywko i mamy pyszny początek dnia.
HIHI nie bylo mnie tylko w komentarzach 😉 Mam Cię w ulubionych stronach i czytam codziennie. Bez Ciebie moja kuchnia byłaby dużo uboższa:). Dzięki, że jesteś
Beata J.
Ameryka odkryta po raz drugi i mamy awanturkę!
Klasyką i to bardzo dobrą,jest twarożek z drobno posiekaną cebulką z wędzoną makrelą,doprawioną śmietaną,solą i ewent.pieprzem.Stary PRL-owskie przysmak śniadaniowy,tak jak i awanturka (choć nigdy nie słyszałem,aby dodawano keczup do niej).
U mnie awanturki nigdy się nie podawało (a może po prostu jej nie pamiętam?). Z makreli Mama robiła pastę z dodatkiem jajek i cebulki (czasem z odrobiną chrzanu lub musztardy). Pastą z twarogu i makreli wpisuję na listę do wypróbowania.
Ja mam właśnie na talerzu pastę z sardynek w oleju i fety 🙂 i nie trzeba nic więcej do szczęścia.
A w weekend zaserwowałam mężowi grzanki z pastą z serka kremowego, awokado, szczypiorkiem i drobno pokrojoną czerwoną papryką. a na pastę wędzona makrela – przepis z książki Top Chef. Patrzył krzywo – jak na wszystko co nie jest "tradycyjne" (makaron z wędzonym łososiem i rukolą w sosie śmietanowym uważa za tradycyjne), ale posmakowało.
Takie pasty z rybką i serkiem to fajny i szybki dodatek.
Pozdrawiam i gratuluję świetnego bloga 🙂
No właśnie pasty są świetne. Robi się je szybko, można zestawiać wiele smaków i struktur. Ta z kremowym serkiem i awokado brzmi niezwykle ciekawie 🙂
Uwielbiam twaróg z wędzoną makrelą – a już ten który robi moja mama to mistrzostwo 🙂 Mnie nigdy nie wychodzi tak smaczny 😉 U nas się twaróg miksuje ze śmietaną na gładką masę i do tego dodaje trochę drobno pokrojonej cebulki i porwaną w palcach makrelę. Coś pysznego. Za to nigdy nie jadaliśmy tych past rybnych na bazie jajek. Jajka to jedynie z rzodkiewką. Ot, takie smaki dzieciństwa 🙂
Jajka z rzodkiewką także pamiętam z dawnych lat. U nas obowiązkowo z dodatkiem sporej ilości posiekanego szczypiorku.
Ostatnio robiłam pastę z tuńczyka z puszki, serka i pomidorów suszonych … była cudowna … tak więc i ta zapewne by mi zasmakowała:)
Ooo brzmi super! Też ostatnio zrobiłam awanturkę, ale ja znalazłam przepis bez twarogu – sardynki, majonez, cebulka, przyprawy. Natomiast Twoja wersja z twarogiem brzmi przepysznie 🙂 Następnym razem taką zrobię 😉
Zrobiłam na jutrzejsze śniadanie. Zdawało mi się, że robię to pierwszy raz, ale kiedy spróbowałam… Smak wydał mi się znajomy. Jadłam lata temu! Fajnie sobie przypomnieć smaki z dzieciństwa. 🙂