Ten chleb jest dość praco- i czasochłonny, jednak jego wspaniały smak rekompensuje to całkowicie. Kojarzy mi się z chlebem, który kupowała moja Babcia, gdy byłam jeszcze dzieckiem. Ma przyjemnie chrupiącą skórkę i miękki, pełen dziurek miąższ. Warto poświęcić troszkę czasu, aby go przygotować. Razem ze mną do pieczenia pan rustico przyłączyła się Gin.
RUSTYKALNY CHLEB HISZPAŃSKI (PAN RUSTICO)
Składniki (na 1 duży bochenek):
[źródło]
- zaczyn: 150 ml ciepłej wody, 1 łyżeczka cukru, 3 płaskie łyżeczki świeżych drożdży, 125 g mąki pszennej chlebowej lub bułeczkowej (typ 750 lub 650)
- ciasto właściwe: 200 ml ciepłej wody, 1 łyżeczka cukru, 1 płaska łyżeczka świeżych drożdży, 225 g mąki pszennej chlebowej lub bułeczkowej, 100 g mąki pszennej razowej, 1,5 łyżeczki soli, 1 łyżka oliwy
Przygotowujemy zaczyn/starter: W ciepłej wodzie (150 ml) rozpuszczamy cukier (1 łyżeczka) i świeże drożdże (3 łyżeczki). Odstawiamy na 15 minut. Do wody z drożdżami dodajemy mąkę (125 g), mieszamy do połączenia. Miksturę przykrywamy i zostawiamy w temperaturze pokojowej na 24 godziny.
Drugiego dnia przygotowujemy ciasto: W 200 ml ciepłej wody rozpuszczamy cukier (1 łyżeczka) i świeże drożdże (1 łyżeczka). Odstawiamy na 15 minut. Mąkę pszenną (225 g) i razową mieszamy (100 g), dodajemy sól (1,5 łyżeczki). Następnie wlewamy wodę z drożdżami, dodajemy 1 łyżkę oliwy i cały zaczyn z poprzedniego dnia. Wyrabiamy gładkie ciasto, w razie potrzeby lekko podsypując je mąką. Ciasto jest dość lepiące, z gatunku luźnych, nie należy przesadzać z ilością dosypywanej mąki. Wyrabiamy ciasto przez około 7-10 minut. Przekładamy je do miski, przykrywamy ręczniczkiem i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1-1,5 godziny do wyrośnięcia. Następnie blachę do pieczenia wysypujemy mąką. Wykładamy ciasto, rozciągamy na długość około 30 cm, dłuższe brzegi składamy do środka i zlepiamy, formują bochenek. Odwracamy łączeniem do dołu, oprószamy chleb mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 40 minut w ciepłe miejsce. Pieczemy przez 15 minut w temp. 230 stopni, następnie zmniejszamy temperaturę do 210 stopni i pieczemy dalej przez 15-20 minut. Upieczony chleb powinien wydawać głuchy dźwięk, kiedy postukamy go od spodu. Chleb studzimy na metalowej kratce.
Czas przygotowania: 2 godziny i 25 minut.
12 komentarzy
zjadłabym taki chlebuś 🙂
No, wygląd ma nawet "żarliwy", ciekawy jestem jak mi wyjdzie w halogenie. Temperaturę podajesz bez termoobiegu?
Kaziu, temperaturę podaję bez termoobiegu, więc w kombiwarze będziesz musiał ją troszkę zmniejszyć. Aż przypomniały mi się czasy, kiedy jeszcze nie miałam piekarnika i piekłam wszystko właśnie w halogenie. Po kilku latach użytkowania przy pieczeniu chleba musiałam często dopiekać spód (odwracałam chleb do góry nogami pod koniec pieczenia).
pyszny chleb:)
Cudny Ci wyszedł! 🙂
Piękny bochenek 🙂
Ale piękny…:-)
Cudowny bochen chleba! ♥
Malwi piękny miąższ ma ten chlebuś …. wspaniale Wam się upiekł:)
Coś wspaniałego 🙂 Pyszny!
W jakiej blaszce najlepiej to piec?
Ja chleby piekę na zwykłej blasze z piekarnika.