Ostatnio znów coraz częściej przygotowuję na śniadanie różnego rodzaju placuszki. Tym razem padło na gruszki. Placuszki wzbogaciłam o dodatek skórki otartej z cytryny i świeżego imbiru. Takie placuszki możecie podać z ulubionymi dodatkami, np. bitą śmietaną lub cukrem pudrem.
PLACUSZKI Z GRUSZKAMI I IMBIREM
Śniadanie Mistrzów #80
Składniki (na około 9 sztuk):
[przepis własny]
- 1 czubata szklanka mąki
- 3/4 szklanki mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 2 łyżki cukru (lub więcej do smaku)
- 1 łyżeczka startego imbiru
- skórka otarta z 1 cytryny
- 2 gruszki, obrane, pozbawione gniazd nasiennych i pokrojone w kostkę
Mąkę mieszamy z proszkiem, dodajemy cukier, jajko i mleko. Całość mieszamy trzepaczką do powstania jednolitej masy. Dodajemy imbir, gruszki i skórkę z cytryny, ponownie mieszamy. Ciasto możecie odstawić na pół godziny lub od razu smażyć. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, przy pomocy chochelki wylewamy porcje ciasta. Smażymy z obu stron na rumiano.
Czas przygotowania: 10 minut.
18 komentarzy
Dziękuję za przepis, wygląda smakowicie:) Tylko jedno pytanie: gdzie tu gruszki? 🙂
Gruszki są na zdjęciach, są w placuszkach…a z przepisu uciekły 😉 Dziękuję za zwrócenie uwagi, już dopisałam. Coś dziś z rana jestem mocno roztargniona.
Malwinko, wspaniałe placki. Mam wrażenie,że połączenie gruszki z imbirem jest idealne. Pozdrawiam:)
znikające gruszki 🙂 a placuszki wygladaja swietnie 😉
gruszki z imbirem to idealne połączenie!
Jak najbardziej można te placuszki nazwać śniadaniem mistrzów: )
Zrobię takie, ale z jabłkami 🙂
Fajne jest to połączenie gruszek z imbirem. Wypróbowałam je kiedyś przy okazji muffinek 🙂 U mnie też dziś placuszki, tylko nieco inne 😉
Doskonałe połączenie;)
Ulubione śniadanie mojej córki. Placuszki w każdej postaci. Dawno nie robiłam, ale jutro może dam radę. Wreszcię będzie spokojniejszy weekend.
Placuszki wyglądają fantastycznie! Muszę ich koniecznie spróbować, ale nie z gruszkami, bo u mnie w tym roku okropnie niedobre 🙁
Bardzo smakowite!
No po prostu wyglądają przepysznie… Tylko czy wyszły bardzo ostre? 🙂
Imbir jest wyczuwalny, ale nie dominuje. Wszystko też zależy od świeżości użytego korzenia. Jeśli obawiasz się,że będą zbyt "ostre",to zmniejsz ilość imbiru do 3/4 łyżeczki.
Dzięki za podpowiedź 🙂 Uwielbiam imbir, ale ostrożnie 🙂
ooo gruszki w placuszkach! lubię takie 🙂 super te zdjęcia!
Pełnia jesieni, gruszki i imbir idealnie się komponują. I do tego łyżeczka miodu. 🙂
Piękny czas październikowego przejścia.
Pozdrawiam
A.
Jesienne smaki, pycha 🙂