Przepis dodaję do akcji Karoliny- Morelkowo-brzoskwiniowo 5.
Słodka Sobota #11
Składniki (na tortownicę 16 cm):
- 2 jajka (osobno białka i żółtka)
- 3 łyżki cukru
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 czubate łyżki mąki
- ulubione owoce (u mnie jeżyny i nektarynki)
- 1 galaretka
Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie dodajemy stopniowo cukier dalej miksując. Dodajemy po 1 żółtku, za każdym razem miksując na najmniejszych obrotach do połączenia. Wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem, delikatnie mieszamy łyżką do połączenia. Dno formy wykładamy papierem do pieczenia, przelewamy do niej ciasto. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (bez termoobiegu) i pieczemy przez około 25 minut lub do momentu, kiedy patyczek wbity w środek biszkoptu będzie suchy po wyjęciu. Pamiętajcie o tym, by nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia biszkoptu, ponieważ może opaść. Stopień wypieczenia sprawdzamy dopiero po około 20-25 minutach. Studzimy na metalowej kratce. Kiedy ciasto ostygnie, na wierzchu układamy nektarynki i jeżyny (jeśli środek biszkoptu wybrzuszył się, ścinamy go nożem). Galaretkę rozpuszczamy w 350 ml gorącej wody. Odstawiamy, aż zacznie tężeć. Tężejącą galaretkę wylewamy na biszkopt. Wkładamy do lodówki na kilka godzin, aż galaretka stężeje całkowicie. Biszkopt możecie przygotować w większej tortownicy. Wówczas należy podwoić ilość składników. Czas pieczenia będzie uzależniony od wysokości ciasta. Biszkopt możecie przekroić po wystudzeniu na pół i przełożyć ulubionym kremem lub musem z dodatkiem żelatyny.
Całkowity czas przygotowania: 1 godzina.
16 komentarzy
Skusiłabym się na kawałeczek! 🙂
Bardzo prosty i pewnie bardzo smaczny 😉
Na bank zrobię! 😀
Może i prosty, ale za to wygląda obłędnie! fantastyczny!
Piękne. I te jeżyny 🙂
pysznie, może zrobię dziś podobne ciacho 🙂
choć nie przepadam za tego typu ciastami to wygląda przewspaniale! mniam 🙂
Wygląda cudnie. Ze swojej strony dodałabym jeszcze krem jakiś przez środek, albo dżem, albo upiekłabym niższy biszkotp. Ot takie zboczenie. Ale wygląda wspaniale!
Początkowo miał być przełożony kremem na bazie mascarpone, ale w końcu zrezygnowałam z tego pomysłu. Ciasto musiało przejechać ponad godzinę w aucie w upale i bałam się, że taki delikatny krem nie przetrwa podróży.
Jestem fanką takich letnich ciast, zawsze mam problem, że biszkopt wyrasta mi na wysokość tortownicy i nie mam potem jak wlać galaretki, może masz na to sposób, po za zmniejszeniem objętości składników na biszkopt?
Zwiększenie rozmiaru formy 😉
Wyglada efektownie, choc jakos nie moge sie przekonac do galaretki…
Malwino, to jest przepiękny tort. A galaretke można zawsze zrobić samemu. Sok + żelatyna. Ale wygląda tak obłędnie, że zrobię go na swoje urodziny.
Pozdrawiam
A.
Taki dziś robię, mam nadzieję że wyjdzie tak samo ładny i smaczny 🙂
Malwi uwielbiamy ten klasyk:) …. u nas gości dść często:) pozdrawiam
czy gdybym chciała zmniejszyć porcję o połowę, zostawiam jedno jajko.?:)
Wychodzi na to, że tak. Tylko wtedy musisz użyć jeszcze mniejszej tortownicy (chyba, że chcesz po prostu uzyskać dość niski biszkopt).