Kurczak smażony z warzywami i orzechami włoskimi

przez Malwina

KURCZAK SMAŻONY Z WARZYWAMI I ORZECHAMI

Składniki (na dwie osoby):

  • 2 piersi z kurczaka
  • pół czerwonej papryki pokrojonej w grubą kostkę
  • 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
  • 1 cebula pokrojona w plastry
  • pół małego brokuła
  • szklanka bulionu z kurczaka
  • sól, pieprz
  • 1/4 szklanki orzechów włoskich
  • ostra papryka w proszku
Piesi myjemy, czyścimy. Kroimy w kostkę. Doprawiamy solą i pieprzem. Wrzucamy na patelnię i smażymy. Mięso ma być białe na zewnątrz a różowe w środku. Zdejmujemy mięso z patelni. Smażymy czosnek, cebulę, brokuła podzielonego na różyczki, paprykę. Po 5 minutach dodajemy mięso i orzechy i podlewamy bulionem. Dusimy około 10 minut. Przyprawiamy solą, pieprzem i ostrą papryką. Podajemy z ryżem.

19 komentarzy
0

Podobne posty:

19 komentarzy

grumko 28/09/2010 - 4:28 am

Od fotela stomatologicznego, to ja wolę fotel u fryzjera;-)
Danie sympatyczne;-)
Dużo zdrowia życzę!
PS. Dziś popołudniu będzie u nas kilka słów o tym mieście na literkę "Cz";-)

Odpowiedz
majka 28/09/2010 - 5:40 am

Takiego kurczaczka to ja bym chetnie zjadla 🙂 Co do dentysty to i ja lubie tam chodzic, chociaz borowanie lubie juz o wiele mniej 🙂 Wlasnie sobie uzmyslowilam, ze musze umowic sie na wizyte :))

Trzymaj sie cieplo i nie daj sie przeziebieniu 🙂

Odpowiedz
Kasia 28/09/2010 - 5:52 am

Życzę zdrówka! a kurczak pychota!

Odpowiedz
aga 28/09/2010 - 6:03 am

smakowicie wyglada to Twoje jedzonko:) bardzo kolorowe i apetyczne:)
duzo zdrowka zycze!

Odpowiedz
Ojciec Dyrektor 28/09/2010 - 6:31 am

Sporo przepisów przybyło od mojej ostatniej wizyty. Czas nadrobić zaległości i zabrać się do czytania. Ten kurczak wygląda smakowicie. Pozdrawiam serdecznie! 🙂

Odpowiedz
Wojownicza Wiewióra 28/09/2010 - 6:32 am

Kuszące połączenie. Uwielbiam orzechy a jeszcze w połączeniu z brokułami… cudo!!!

Odpowiedz
Paula 28/09/2010 - 7:50 am

to widzę, że w kwestii stomatologicznej jesteśmy bardzo podobne 😉 i nawet tak samo na początku pytałam, a później to już kobieta sama się zorientowała, że mi trzeba mówić o takich sprawach ;P pysznie sobie dogadzacie 🙂

Odpowiedz
bastamb 28/09/2010 - 7:54 am

bardzo smakowite….zrezygnuję tylko z ryżu….ja też od fotela dentysty wolę fryzjera albo kosmetyczkę….pozdrawiam….

Odpowiedz
EVE 28/09/2010 - 8:17 am

Oj, dla mnie fotel dentystyczny to istna katorga… zasnąć tam nie dałabym rady… w życiu! też wyniesione z dzieciństwa 😉

a kurczaczek pychotka :))))
dużo warzyw, do tego orzechy, mniam!

Dużo zdrówka, trzymam kciuki za jogę :)))

Odpowiedz
Przypraw mnie 28/09/2010 - 8:31 am

Chyba znów objawi się kolejna odsłona naszej kulinarnej telepatii. Również robię dziś dzisiaj indyka w sosie z ryżem.U Ciebie smakowicie i podziwiam za wytrwałość do jogi.
Pozdrawiam
Ania

Odpowiedz
Kinga 28/09/2010 - 10:11 am

Pysznie to wygląda, aż żałuję, że drobiu nie jadamy. Ale w zasadzie nic straconego, bo mięso wsz4elkie w interesujących przepisach zastępuję rybą! I myślę, ze te warzywa, orzechy i ryż sięz rybą dobrze skomponują.
A za joge podziwiam, Ja się przekonac do niej nie mogę. Poprzestałam więc na siłowni. Pozdrawiam

Odpowiedz
Ewa Smaczniutkie.pl 28/09/2010 - 11:26 am

Danie pysznie zaprezentowane, jak zwykle zresztą 🙂

Odpowiedz
amarantka 28/09/2010 - 12:27 pm

Trzymam kciuki, żeby przeziębienie się nie rozwinęło. Do soboty – mimo że wszyscy dookoła chorowali – ja się trzymałam, ale od niedzieli to ja choruję, kiedy wszyscy dookoła już się wykurowali prawie…

Ja lubię swoją panią stomatolog, to i jej fotel mi nie straszny… choć nie zdarzyło mi się jeszcze usnąć 🙂 zawsze jest mały dreszczyk emocji.

Odpowiedz
Anonimowy 28/09/2010 - 12:29 pm

ach i znowu boska Marilyn:)
pzdr:**

Odpowiedz
Cezonia 28/09/2010 - 12:36 pm

Pyszny obiadek, lubie takie 🙂
I widzę w tle moją ulubiona ikonę kobiecości i kina – MM :)))

Odpowiedz
Ewelosa 28/09/2010 - 3:37 pm

Malwinko danie pierwsza klasa 🙂 i to ta wspominiama ramka cudna wiesz 🙂

No to leczymy się razem bo ja też chora

Odpowiedz
Kaś 28/09/2010 - 4:02 pm

haha ja też lubię posiedzieć na fotelu u dentysty, właśnie wróciłam z takiego "leżakowania" 🙂
piękne zdjęcie Marilyn!

Odpowiedz
majana 28/09/2010 - 4:14 pm

Jaki ładny obiadek:))
A na fotelu dentystycznym to ja mogę siedzieć, nic a nic się nie boję:) Nigdy się nie bałam, nie wiem dlaczego,ale tak mam:))
Pozdrowienia:)

Odpowiedz
thiessa 28/09/2010 - 9:20 pm

No to razem bylysmy w sobote u dentysty. Podobnie jak Ty chetnie zasnelabym na fotelu, gdyby nie fakt, ze po pewnym czasie zaczynam sie dusic slina. Mam obsesje na punkcie zdrowych zebow, wiec dentystow sie nie boje.
A potrawa bardzo mi sie podoba i te warzywa z orzechami do kurczaka brzmia swietnie.

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies