Jakiś czas temu pisałam Wam, że nie wyobrażam sobie obiadu bez porcji smacznej surówki. Podobnie mam z drugimi śniadaniami, na które najchętniej jadam sałatki. Ta, którą dziś Wam proponuję świetnie sprawdzi się w pracy, wystarczy zapakować ją do pojemniczka, a przed podaniem wymieszać z dressingiem. Często przygotowuję ją mojemu Połówkowi, tym bardziej, że jest sycąca, ale nie tak ciężka, jak sałatki z dodatkiem majonezu. W najbliższym czasie postaram się Wam także zaprezentować wegańskie sałatki, które najchętniej jadam ja.
Przepis dodaję do akcji Peli- Sałatki śniadaniowe.
SAŁATKA MEKSYKAŃSKA Z RYŻEM
Składniki (na 2 porcje):
[przepis własny]
- 50 g ugotowanego ryżu
- pół małej czerwonej papryki
- 2 łyżki kukurydzy z puszki
- 2 łyżki czerwonej fasoli z puszki
- 3 łyżki posiekanej kolendry (użyłam natki pietruszki)
- pół małej czerwonej cebulki
- dressing- 3 łyżki oliwy, łyżka soku z cytryny, 1/4 łyżeczki słodkiej papryki, 1/4 łyżeczki kminu rzymskiego, 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę , pół zielonego chili, pozbawionego pestek i drobno posiekanego sól i pieprz do smaku
Przygotowujemy dressing ucierając oliwę z sokiem z cytryny. Dodajemy słodką paprykę, kmin rzymski, czosnek i chili, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Ryż łączymy z papryką, kukurydzą, fasolą i drobno posiekaną cebulką. Sałatkę zalewamy dressingiem i dokładnie mieszamy.
17 komentarzy
Faktycznie idealna! Sycaca, ale nie ciezka, no i bajecznie kolorowa.
Bardzo lubię takie sałatki, i ładna, kolorowa i smaczna 🙂
Naprawde pyszna propozycja! Szczegolnie ten dressing mi bardzo podpasowal:)
Krysia
codziszjemnasniadanie.tumblr.com
Robię podobną sałatkę tylko, że z dodatkiem kurczaka 😉
Fajna sałatka i pięknie wygląda 🙂
Wiosenne kolory;)
dla mnie też poproszę chcociaż małą porcyjkę zapakować do pracy 😉
mmm… sałatki w każdej wersji!
taka jak ta idealnie by się nadawała jako lunch, a z dodatkiem kurczaka, bez niczego więcej, na obiad z przyjaciółmi. co ty na to?
Jako propozycja obiadowa z dodatkiem kurczaka brzmi bardzo smakowicie;)
Już daj sobie spokój z ta padliną, choć raz zjedz zrowo.
Ale kolorowa! Prawdziwa wiosna na talerzu :)))
fajny przepis:) chyba kazdy robil podobna tylko w troszke innej wersji:)
fajna! tylko muszę nauczyć się robić dresingi 😀
Jest pyszna, robię niemal identyczną 🙂
Pycha, uwielbiam czerwoną fasolę!
Nadałam sałatce meksykańskiej swojskiego klimatu kiszonym ogórkiem i majonezem, też smaczne.
Dzisiaj zrobię to na obiad. Nie bardzo mogę jeść fasolę, ale tak ją uwielbiam, że cóż trudno się mówi.
P.S. Fajny blog.