Wczoraj prezentowałam Wam przepis na rybę po syczuańsku. Dziś przyszła pora na wieprzowinę. Danie przygotowuje się w ekspresowym tempie, jest więc idealną propozycją na szybki obiad. Początkowo obawiałam się, jak Połówek zareaguje na sos ostrygowy i gwiazdki anyżu, które są w przepisie. Mimo obaw, danie okazało się bardzo smaczne, a sos ostrygowy nie taki straszny.
WIEPRZOWINA PO SYCZUAŃSKU Z PAPRYKĄ
(CHINY)
(CHINY)
Składniki (na 4 porcje):
[przepis pochodzi z książki Stir-fries best ever and pan recipes]
- 500 g wieprzowiny ( użyłam schabu)
- łyżka pieprzu syczuańskiego
- pół łyżeczki soli
- 1,5 łyżki mąki kukurydzianej
- 2 białka jajek
- olej arachidowy do smażenia
- 1 duża czerwona papryka, pokrojona w paski
- 2 cebule dymki, posiekane
- 4 gwiazdki anyżu
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki posiekanego imbiru
- 2 łyżki sosu ostrygowego
- 2 łyżki wina ryżowego
- 2 łyżki sosu sojowego
- szczypta cukru
- pół łyżeczki oleju sezamowego
- do podania- makaron lub ryż
Wieprzowinę kroimy w plastry, a następnie w cienkie kawałki. W misce mieszamy białko, sól, pieprz syczuański, mąkę kukurydzianą, mieszamy widelcem. Do masy wkładamy mięso. Na patelni rozgrzewamy olej. Smażymy mięso ze wszystkich stron przez kilka minut. Wrzucamy dymkę i paprykę, smażymy kolejną minutę. Dodajemy imbir i czosnek, smażymy 30 sekund. Wrzucamy gwiazdki anyżu, smażymy przez kolejne pół minuty. Sos ostrygowy mieszamy z sosem sojowym, winem ryżowym, olejem sezamowym i cukrem. Gotową mieszankę wlewamy na patelnię, podgrzewamy przez 30 sekund. Mięso podajemy z makaronem lub ryżem.
Czas przygotowania: 10 minut.
23 komentarze
Nigdy nie próbowałam wieprzowiny w takiej postaci. Ale chętnie wypróbuję przepis 🙂
Gdzie blenda? 😉
Rafał, bida, blendy nie ma;) Co aż bije po oczach , gdy się patrzy na te miseczki
Ładnie wygląda 🙂
Bardzo smakowicie to wygląda! Chętnie bym złapała za te pałeczki:)
Najlepsze życzenia świąteczne – dużo radości, smakołyków i wypoczynku:)
ale smakowicie:)
Ze tak zacytuje klasyka, blendy nie ma, ale i tak jest zaje… no, wiadomo jak 🙂
Pysznie podane!
Pysznie się zapowiada. Ma mnóstwo ciekawych składników.
Malwinko życzę Ci wspaniałych Swiat Wielkanocnych!:)
rewelacja!
A właśnie zastanawiałam się co zrobić z papryka plątającą się po lodówce 🙂
Pięknych Świąt Malwinko!
:*
Ja bym nie zjadła, bo anyżu nie trawię w ogóle, ale wygląda bardzo apetycznie 🙂
Świetny przepis. Muszę w końcu zrobić coś podobnego 🙂
Spokojnej, rodzinnej, zdrowej i sytej Wielkanocy! Mokrego Dyngusa i bolu brzucha od pysznosci! 😉
aromatycznie :). Wesołych i smakowitych świąt.
Przyjeżdżam do Ciebie na obiad:)
Zdrowych i wesołych Świąt życzę:)
Wesołych Świąt…
wesołych świąt i wszystkiego co najlepsze! 🙂
Bardzo apetyczne danie 🙂
Zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych
Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa! Pozdrawiam!
Bardzo lubię dobrze przyrządzone chińskie dania. Ale widzę, że do przyrządzania tych chińskich dań jesteś perfekcyjnie przygotowana – olej arachidowy i sezamowy, sos ostrygowy, anyż, resztę chyba nawet mam w domu, ale to są raczej kluczowe elementy, które nadają tego charakterystycznego azjatyckiego posmaku. A, no i ten pieprz syczuański, musiałam zguglować – cóż to jest. teraz już wiem i następnym razem w sklepie z przyprawami poszukam.
Pozdrawiam
Monika
Wygląda smakowicie, z chęcią wypróbuję 🙂
Zapowiada się niezła uczta w towarzystwie wieprzowiny ;-))
http://www.przysmakiewy.pl
Wygląda smakowicie,jednak do anyżu nie przekonam się nigdy.A tak w temacie,dla zainteresowanych,już od poniedziałku w Lidlu tydzień azjatycki i wspaniałe sosy za dobre pieniądze.Zdecydowanie jeden z najlepszym tygodni w Lidlu.Polecam tym którzy jeszcze nie znają.