Ryba po syczuańsku

przez Malwina
Ryba po azjatycku przepis

Ryby goszczą w mojej kuchni stanowczo zbyt rzadko. Najzwyczajniej w świecie mój Połówek za nimi nie przepada. Stopniowo staram się, aby w jego diecie częściej pojawiały się ryby. Najchętniej sięgam wówczas po mirunę i obowiązkowo przygotowuję ją w wersji smażonej w panierce. Przepis, który dziś Wam prezentuję, od razu przypadł Połówkowi do gustu. Rybka w takim wydaniu była naprawdę bardzo smaczna. 

Ryba w sosie z papryką

RYBA PO SECZUAŃSKU (CHINY)

Składniki (na 4 porcje):
[przepis pochodzi z książki Z kuchennej półeczki. Kuchnia chińska]

  • 350 g filetów z białej ryby ( u mnie miruna)
  • 1 małe jajko, roztrzepane widelcem
  • 3 łyżki mąki kukurydzianej
  • 3 łyżki wytrawnego białego wina
  • 3 łyżki jasnego sosu sojowego
  • olej roślinny do smażenia
  • 1 ząbek czosnku, drobno posiekany
  • 1 papryczka chilli, pozbawiona pestek i posiekana
  • łyżka startego imbiru
  • 1 cebula, drobno posiekana
  • 1 czerwona papryka, pokrojona w kostkę
  • 3 cebule dymki, posiekane
  • pół łyżeczki zmielonego pieprzu syczuańskiego
  • 1-2 łyżeczki octu ryżowego
  • 175 ml bulionu warzywnego lub wywaru z ryby
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżeczki mąki kukurydzianej
  • 4 łyżeczki wody
  • do podania : ryż lub makaron 
Ryb kroimy w 4-centymetrową kostkę. Jeśli używamy mrożonych filetów, należy je wcześniej rozmrozić i dokładnie osączyć na papierowym ręczniku z nadmiaru wody. Warto rybę delikatnie posypać solą. W misce łączymy roztrzepane jajko, 3 łyżki mąki kukurydzianej, łyżkę sosu sojowego i wino. W cieście maczamy kawałki ryby i smażymy z obu stron na złoty kolor (ja wlałam na patelnię około półcentymetrową warstwę oleju). Rybę osączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku. 
Zlewamy z patelni praktycznie cały olej, zostawiamy około łyżkę. Smażymy czosnek, imbir, cebulę, paprykę, chili i dymkę, cały czas mieszając, przez około 2-3 minuty. Dodajemy resztę sosu sojowego i ocet, mieszamy. Wsypujemy pieprz syczuański, dodajemy bulion i cukier. Mąkę kukurydzianą mieszamy z 4 łyżeczkami wody i dodajemy do sosu. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy mieszając przez około minutę, aż sos zgęstnieje. Rybę dokładamy na patelnię, podgrzewamy w sosie przez 2 minuty. Danie podajemy z ryżem.  

Czas przygotowania: 20 minut.

33 komentarze
0

Podobne posty:

33 komentarze

mariszka 05/04/2012 - 10:15 am

Brzmi i wygląda naprawdę apetycznie! Takie chińskie dania przygotowywałam zwykle z kurczakiem, a ryba może być ciekawą odmianą 🙂

Odpowiedz
Angie 05/04/2012 - 10:59 am

uwielbiam ryby, a ta wyglada pysznie!

Odpowiedz
Maggie 05/04/2012 - 11:01 am

Co ci panowie maja, ze za ryba nie przepadaja? 🙂
Taka rybke zjadlabym chetnie. Kto wie, moze i Mezczyzna nie krecilby nosem zbyt mocno? 😉

Odpowiedz
Majana 05/04/2012 - 11:31 am

Piękne zdjęcia. Uwielbiam ryby:)

Odpowiedz
Jolanta Szyndlarewicz 05/04/2012 - 11:37 am

ja też tak właśnie z rybami mam jak Twój połówek …tzn. lubię je, ale w wersji smażonej:) …ale taka potrawa odpowiada mi jak najbardziej, bo musi byuc niezwykle aromatyczna:)

Odpowiedz
Fuchsia 05/04/2012 - 11:58 am

Wspaniała rybka! Ja też uwielbiam ryby. Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Szana 05/04/2012 - 1:03 pm

ja kocham ryby! chętnie bym taką zjadła 😉

Odpowiedz
Pasja na talerzu 05/04/2012 - 2:32 pm

Świetnie wygląda. Zawsze powtarzam, że uwiellbiam kuchnię orientalną a dodatkowo wykorzystanie w niej ryby?! Bomba! Znalazłam pomysł na obiad na przyszły tydzien 🙂

Odpowiedz
Ola 05/04/2012 - 2:33 pm

no faceta namówić do ryby,która nie jest panierowana i w dodatku bez frytek to jak namówić Ziemię, żeby się kręciła w drugą stronę… 🙂

Odpowiedz
Malwina 05/04/2012 - 2:34 pm

Olu, a ja myślałam, że tylko mój Połówek tak wydziwia;)

Odpowiedz
Wiewióra 05/04/2012 - 6:56 pm

I mój innej niż z frytka w panierce nie jada a ja o takiej w sosiku marze sobie jedząc grillowanego łososia 🙂

Odpowiedz
niebochce 05/04/2012 - 8:19 pm

uwielbiam rybę, więc z pewnością by mi posmakowała w takim wydaniu :).

Odpowiedz
Emma 05/04/2012 - 8:45 pm

Ja też zbyt rzadko jem ryby, ale u mnie to mama wybrzydza, własnego Połówka jeszcze nie mam 🙂
A co Twój mówi o łososiu?
Jeśli chodzi o przepis, to oryginalna nie będę… pyszne, na pewno kiedyś zrobię, bo składniki nie są wymagające, a zapowiada się bardzo pysznie 🙂

Odpowiedz
Malwina 06/04/2012 - 7:13 am

Emmo, łososia owszem zje, ale zdecydowanie woli właśnie mirunę (nie wiem, co ta ryba ma takiego w sobie)

Odpowiedz
manoria 05/04/2012 - 8:48 pm

Smakowicie się prezentuje. Z chęcią kiedyś skorzystam z przepisu 🙂 Pozdrawiam

Odpowiedz
Nemi 05/04/2012 - 8:53 pm

Zapisuję do wypróbowania, będzie to miła odmiana od standardowej panierowanej ryby.

Odpowiedz
świeże jeżyny 05/04/2012 - 9:12 pm

Mmmm ale nabrałam ochoty. Chyba niedługo wypróbuje Twój przepis:)

Odpowiedz
Kasia 05/04/2012 - 10:37 pm

Malwi, jak Ty to robisz, że Twoje dania obiadowe wyglądają tak smacznie? 🙂 rozmarzyłam się na noc w takiej rybce… pycha!!

Odpowiedz
Wiera 06/04/2012 - 8:22 am

Ha! A mój je ryby i nie wybrzydza. To mi się okaz trafił 🙂
A co do przepisu: składników wydawało się bardzo dużo, ale kiedy wczytałam się w skład… nie jest źle 🙂

Odpowiedz
justka2712 12/04/2012 - 11:27 am

Uwielbiam mirunę! 🙂 A przepis zapisuję do wypróbowania, bo zapowiada się naprawdę apetycznie 🙂

Odpowiedz
Biedr_ona 17/04/2012 - 1:55 pm

Rybka? Oj tak.. w szczególności miruna.. ale w takim doborowym towarzystwie.. musi idealnie smakować ;-)))

http://www.przysmakiewy.pl

Odpowiedz
Obsesja Kasiulka 29/06/2012 - 7:32 am

Już wiem jak dziś zrobię rybkę na obiad 🙂

Odpowiedz
Monique 20/07/2012 - 5:40 pm

Wlasnie skonczylismy jeść, więc wrazenia na bieżąco : rybka zniknela szybko, nie zdazylam nawet pomyslec o zrobieniu zdjecia 🙂 Moze nastepnym razemmi sie uda 😉

Odpowiedz
Monique 20/07/2012 - 5:42 pm

Wlasnie skonczylismy jesc wiec komentuje na biezaco: rybka pyszna, panierka chrupiaca, warzywka aromatyczne. Moze nastepnym razem uda mi sie zrobic fotke, tym razem rybka zniknela za szybko 🙂

Odpowiedz
Wiera 07/08/2012 - 9:49 pm

I zrobiłam ją dzisiaj. Trochę zmodyfikowałam, ale nieznacznie. Ryba jest świetna!

Odpowiedz
Malwina 08/08/2012 - 6:03 am

Super, cieszę się, że Ci smakowała Wiero;)

Odpowiedz
Anonimowy 01/01/2013 - 6:30 pm

Gdzie można kupić takie ładne talerze?

Odpowiedz
Malwina 01/01/2013 - 7:15 pm

Kupiłam je w markecie chińskim, jeden kosztował bodajże 2,5 zł.

Odpowiedz
Anonimowy 01/01/2013 - 9:05 pm

O kurczę, strasznie tanio! Muszę poszukać w Poznaniu 😉 Dziękuję za informację i pozdrawiam. Magda 🙂

Odpowiedz
Anonimowy 03/09/2013 - 7:39 pm

ile tego octu trzeba dodac??;]podrawiam

Odpowiedz
Anonimowy 14/02/2015 - 10:46 am

w przepisie jest chilli i ocet a w składnikach nie widzę 🙁 Ile ich dodać?

Odpowiedz
Malwina 14/02/2015 - 10:50 am

Już uzupełniłam brakujące składniki 🙂 Dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi. Miłego gotowania!

Odpowiedz
Anonimowy 14/02/2015 - 3:32 pm

Dziękuję, właśnie skończyliśmy jeść.Rybka wywołała zachwyt całej rodziny:-)

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies