Ta sałatka to wiosenno–zimowy romans. Pieczone młode ziemniaki zestawiłam z marynowanymi śledziami, tworząc prostą, aczkolwiek bardzo smaczną sałatkę. Z powodzeniem może zastąpić Wam obiad.
Do sałatki nie przygotowałam dressingu, nie chciałam bowiem, aby wyszła zbyt ciężka i aby jego smak zdominował delikatne pieczone ziemniaki. Oczywiście, jeśli chcecie, możecie skropić całość olejem rzepakowym tłoczonym na zimno lub oliwą.