Dzień dobry,
Ostatnio udało nam się mocno ograniczyć zarówno wydatki na jedzenie, jak i ilość jedzenia, które ląduje w koszu. Aż mam chęć napisać Wam o tym coś więcej. Kto wie, może pokuszę się o stworzenie specjalnego postu na ten temat. Ale to dopiero za jakiś czas. Teraz zostawiam Wam ostatni Połówkowy Bento Prep i wracam do pracy.
Na ile dni?
Przygotowaliśmy jedzenie dla Połówka na dwa dni. Gotowaliśmy w poniedziałek rano, więc w sumie wyszło podobnie, jak przy standardowym gotowaniu na jeden dzień do przodu.
Ile czasu nam to zajęło?
To był zdecydowanie najszybszy Bento Prep do tej pory. Myślę, że nie zajęło nam to nawet godziny.
Śniadanie
II posiłek
Co myślicie o takim gotowaniu na dwa dni do przodu? Chcielibyście przeczytać coś więcej o tym, jak organizuję się na co dzień, planuję posiłki, robię zakupy? A może macie chęć na bardziej subtelny Bento Prep w moim wydaniu?
23 komentarze
Uwielbiam wszystkie wpisy z cyklu bento, są bardzo inspirujące 🙂 U mnie marnuje się sporo jedzenia, dlatego z ciekawością wyczekiwałabym wpisu na temat organizacji posiłków, by nic się nie marnowało – tym bardziej, że obecnie panuje silny trend na "zero waste" 🙂
Uwielbiam fritate! 😀 Jak zwykle narobiłaś mi smaka xD
O organizacji baaaardzo chętnie poczytam (w końcu studiuję zarządzanie :P). A jeśli chodzi o posiłki, to sama – jeśli mogę – gotuję na dwa-trzy dni. Wolę ugotować więcej kaszy czy strączków i potem dokładać do tego dodatki białkowo-tłuszczowe oraz warzywa 🙂 Zawsze to oszczędność czasu i mniejsza pokusa, by sięgnąć po gotowca 🙂
Uwielbiam zielony groszek ♥
Ja również! Ale tylko świeży/mrożony. Ten z puszki to nie moja bajka, tym bardziej w potrawach na ciepło.
ale pyszne posiłki, sama nie wiem co lepsze!
Frittatę z pieczarkami, porem i pleśniowym serem zjadłabym nawet teraz, choć już późno.
Zwykle gotuję na co najmniej 2 dni:)
fajny pomysł ,a tę wieprzowine wziałam za orzechy włoskie ;p ';)
Rzeczywiście podobna 😀
Oddaję mocny głos na ORGANIZACJĘ 😉 ! Jako mat-fiz przychylam się nawet do propozycji drastycznych – tabelek , wyliczeń etc.
Jak wiadomo , głód nie oszukuje , więc lepiej się ubezpieczyć i … gotować dokąłdnie tyle ile się potrzebuje ! 😉
Bardzo dziękuję za motywację do moich własnych zmagań .
PS.: Nasuwa mi się jedno pytanie do tego postu : rozumiem , że poza śniadanie , II posiłek , obiad w domu zjadana jest również kolacja ?
Zdarza Wam się / uciciwie ….;p / podjadać ? Jeżeli tak to co ?
Co robisz w sytuacji, gdy np. ktoś proponuje Ci ' domowe ciasto ' na II śniadanie / deser ?
Połówek je w domu jeszcze jeden posiłek. Zamyka się łącznie w 2800 kcal. Trzy razy w tygodniu jest to posiłek potreningowy. Często jest to coś z parowaru (ziemniaki i jakieś warzywka na parze plus parowane lub pieczone mięso).
Ja z podjadaniem problemu nie mam, bo po prostu nigdy nie byłam nauczona podjadania. Jem wtedy, kiedy mam posiłek. Słodkości nie lubię, słonych przekąsek także nie. Na sporo produktów mam alergię, więc odpada np. większość orzechów. Takie troszkę ufo ze mnie pod tym względem 😉
Połówek za to uwielbia wszelkie słodkości i czasem zdarza mu się zjeść coś nadprogramowego (raczej od święta), ale wtedy po prostu wlicza to w kalorie. Gdy układam codzienne menu staram się, by miał jeden posiłek do pracy na słodko. Dziś np. zabrał ze sobą ryż jaśminowy z prażonymi jabłkami z żurawiną, cynamonem i erytrolem.
Kasza z warzywami i jajkiem wygląda bardzo smakowicie, frittata zresztą też, aż miło popatrzeć na takie apetycznie skomponowane zestawy 😉
Podziwiam,szczerze podziwiam Twoja organizacje:)
Kolejne same pyszności i dla oka i dla podniebienia 😉 już listę zrobiłam i na kolejny tydzień mam jedzonko dzięki Tobie 🙂 i wszyscy szczęśliwi są 🙂 pozdrawiam serdecznie
Świetny post, tak samo jak poprzednie z bento 😉
Bardzo fajne dania 🙂 Dawno nie jadłam frittaty, będę musiała sobie niedługo przygotować 😉
Powiem ci kochana, że te twoje pudełeczka mnie zachwycają 🙂 same pyszności 🙂
Te twoje pudełka są boskie, ja niedawno wróciłam do pracy, więc na pewno będą dla mnie inspiracją 😉
Frittatę zjadłabym z wielką ochotą! Narobiłaś mi smaku 🙂
ciekawa jestem fritate jak smakuje
Ja ostatnio też znacznie mniej wydaje na jedzeniu i nie dlatego że żałuję… Ale zjadam wszystko 🙂
Piękne dania, gratuluję dobrej organizacji, ja często gotuję spontanicznie i zabiera mi to dużo czasu 🙂
Czy możesz powiedzieć jakich garnków i patelni używasz. Przymierzam się do zakupu i ciężko się zdecydować 😉