 |
| Sałatka ziemniaczana z halibutem |
Dzień dobry,
Nie wiem, jak Wy, ale my ostatnio zajadamy się sałatkami. Idealnie wpisują się w menu w upalne dni. Ja stawiam na te lżejsze na bazie zielonych miksów, Połówek zaś na bardziej pożywne wersje na bazie ziemniaków, ryżu lub kaszy.
W sałatkowym szale przygotowaliśmy niedawno prostą sałatkę z sezonowych warzyw. Są tu młode ziemniaki, rzodkiewka i bób, a wszystko to doprawione dressingiem miodowo-musztardowym. Do sałatki dorzuciliśmy także wędzonego na zimno halibuta oraz podrasowaną octem winnym czerwoną cebulkę. Wyszło nadzwyczaj dobrze i z pewnością do powtórzenia jeszcze nie jeden raz.
Wędzonego halibuta szukajcie w większych marketach. My kupiliśmy go w Tesco. Zamiast niego możecie użyć wędzonego dzikiego łososia, tuńczyka z oleju, czy nawet wędzonej makreli. Kombinujcie do woli. Za każdym razem efekt smakowy będzie inny, jednak będzie w dalszym ciągu pysznie.
Sałatka ziemniaczana z bobem i halibutem
Składniki (na 2 porcje):
- 500 g młodych ziemniaków (waga po obraniu)
- 2 jajka
- 250 g młodego bobu
- 4-5 rzodkiewek
- 100 g wędzonego na zimno halibuta
- pół czerwonej cebulki plus kilka łyżek octu winnego
- 1 łyżka drobno posiekanego szczypiorku
- 1 łyżka drobno posiekanego koperku
- dressing: 3 lekko czubate łyżeczki gładkiej musztardy, 2 łyżeczki miodu, 1 łyżka octu balsamicznego, 2-3 łyżki oliwy, sól i pieprz do smaku
Jak zrobić sałatkę z bobem i ziemniakami?
Ziemniaki obieramy, kroimy na mniejsze kawałki. Gotujemy na parze do miękkości. Jajka gotujemy na pół twardo, odcedzamy, zalewamy zimną wodą i odstawiamy do ostygnięcia. Bób gotujemy w lekko osolonej wodzie, aż będzie miękki, ale nierozgotowany. Ja miałam młodziutki i świeży bób, który po około 3-4 minutach był już miękki. Bób odcedzamy, przelewamy sporą ilością zimnej wody, aby zatrzymać proces gotowania. Umyte rzodkiewki kroimy w plasterki. Cebulę siekamy w piórka, umieszczamy w małej miseczce i polewamy 2 łyżkami octu winnego (z czerwonego lub białego wina, sprawdzi się też ocet ryżowy). Zostawiamy na około 15 minut, aby skruszała. Halibuta kroimy w mniejsze kawałki. Składniki dressingu umieszczamy w małym słoiczku, zakręcamy go i potrząsamy do powstania gładkiej emulsji. Jajka i bób obieramy.
W dużej misce umieszczamy ziemniaki, obrane i pokrojone na pół lub w ćwiartki jajka, obrany bób, rzodkiewki, halibuta, odcedzoną cebulkę, szczypior, koperek. Wszystko polewamy dressingiem miodowo-musztardowym i delikatnie mieszamy. Sałatkę warto odstawić do lodówki na godzinę przed podaniem.
 |
| Sałatka ziemniaczana z bobem i halibutem |
Całkowity czas przygotowania: 30 minut.
22 komentarze
Kochana aż chce się zjeść ! Zajebiste zdjęcia. Zapraszamy do Nas a w świeżym poście o przyjaciółce na końcu niespodzianka względem superaśnego jesiennego kulinarnego 2 dniowego spotkania Blogerek na które z miłą chęcią zapraszamy ! http://www.popierwszematka.blogspot.com
Apetycznie:) Twoje kompozycje sałatkowe są zawsze trafione:)
Przepysznie wygląda 🙂
Jak ja kocham takie kolorowe dania pełne letnich smaków, trafiłaś mi tym prosto w serce (albo żołądek ;)). Zdjęcia jak zwykle piękne, urocze są te miseczki. Pozdrawiam!
Miseczki dość wiekowe i naznaczone czasem. Dostałam je od miłej starszej pani (prawie stulatki!).
Za moment biorę się do roboty. Będzie to wersja sałatki bez wędzonej ryby, bo poza wędzonym na zimno łososiem, nie lubię. Mam nadzieję, że bez tego składnika też będzie smacznie:)
Jak pisałam we wstępnie – wędzony łosoś też się tutaj sprawdzi. A ten halibut smakowo wypada o wiele fajniej od łososia. Jest bardzo delikatny.
pychotka
Wspaniały pomysł na wykorzystanie bobu 🙂
Rewelacyjna sałatka 🙂 Taką mogłabym jeść codziennie 🙂
Oj, zajadamy sie , zajadamy. Sałatkami i bobem 🙂
Świetna sałatka 🙂 Zjadłabym chętnie taką na obiad lub kolację 🙂
Pyszna sałatka 🙂
Kwintesencja lata 🙂
Jetem zła, ostatnio przez Twojego bloga nakręciłam się na bób no i proszę jak na złość nigdzie go nie ma. A tutaj jeszcze taka pyszna sałatka na dodatek 😀 Hihi 🙂
Wręcz idealna na obiad. Też musze postawić na sałatki, ale jakoś nie moge się za to zabrać. Uwielbiam bób.
ale kolorowo ^^
Ja już z niecierpliwością czekam na bób na mojej działce. Jeszcze troszkę, a będzie go można zrywać. Bardzo lubię zjeść wprost z garnka lub w takich pysznych sałatkach 🙂
Zazdroszczę swojego bobu i działki 🙂
Koniecznie musimy kopsnąć się po bób 😛 Super sałatka 🙂
Wygląda świetnie i myślę, że bez mięsa też by dobrze smakowała 🙂 Na pewno wypróbuję dressing, akurat niedawno kupiłam ocet balsamiczny (i ryżowy, tak jak mi polecałaś ;)), ale jeszcze nie próbowałam. No i musztardy nie mam, w ogóle to nie jadłam jej od wczesnego dzieciństwa 😀
Bez mięsa też będzie super. Można by do niej dorzucić jeszcze ogórka małosolnego. Mam nadzieję, że polubisz się z balsamicznym octem. Ja lubię jego dodatek w sałatkach i w sosie pomidorowym. Do sałatek polecam jeszcze melasę z granatu. Ma ciekawy słodko-kwaśny smak (tylko patrz na skład, bo niektóre mają paskudny).