Gulasz wołowy z Korfu |
Kilka miesięcy temu Mikołaj vel Połówek podarował mi wymarzoną od dawna książkę „Vefa’s Kitchen”. To prawdziwa skarbnica wiedzy o kuchni greckiej. Póki co, udało mi się zrealizować tylko jeden przepis z tej pozycji. To niezwykle apetyczny gulasz wołowy z dodatkiem korzennych przypraw. Mamy tu i cynamon, i goździki, i ziele angielskie.Receptura związana jest regionalnie z górzystą wyspą Korfu. Przeglądając greckie strony, zauważyłam sporo różnic pomiędzy poszczególnymi przepisami. W niektórych pojawia się wino (czasem białe, czasem czerwone), w innych ten element jest pomijany. Ja, pomimo braku wina w oryginalnym przepisie, zdecydowałam się na jego dodatek. Odrobina alkoholu zawsze fajnie podkręca smak sosu.
Sam gulasz podaje się dość nietypowo, bo z dodatkiem makaronu, najczęściej bucatini. Po nałożeniu na talerze, potrawę posypuje się tartym serem kefalotiri. Jest on trudno dostępny w naszym kraju, ale z powodzeniem można go zastąpić popularnym parmezanem.
GULASZ WOŁOWY Z KORFU
(GRECJA)
Składniki (na 3-4 porcje):
- 600 g wołowiny na gulasz (np. łopatka, udziec)
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1/3 szklanki czerwonego półwytrawnego wina (opcjonalnie)
- 400 g posiekanych pomidorów (bez skóry) z puszki lub kartonika
- 2 goździki
- 2 ziela angielskie
- 1 liść laurowy
- 1 nieduża laska cynamonu
- 1 łyżka octu z czerwonego wina
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka posiekanej świeżej bazylii
- sól i pieprz do smaku
Do podania: ugotowany makaron bucatini
Do posypania: tarty ser kefalotiri, twardy ser mizithra lub parmezan
Przygotowanie:
Oczyszczoną wołowinę kroimy w kawałki wielkości kęsa. Cebulę obieramy, siekamy w kostkę. Czosnek drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej, smażymy mięso partiami przez kilka minut do zamknięcia włókien. Przesmażone mięso przekładamy do szerokiego rondla. Na patelnię wrzucamy cebulę i czosnek. W razie potrzeby dolewamy odrobinę tłuszczu. Smażymy przez 3-4 minuty i dokładamy do mięsa. Wlewamy wino (jeśli używamy), zagotowujemy i przekładamy zawartość patelni do mięsa. Do rondla wlewamy pomidory, dokładamy goździki, cynamon, ziele angielskie, liść laurowy, ocet z czerwonego wina, cukier, bazylię i 1/3 szklanki wody (lub więcej, mięso ma być zakryte płynem). Na rondlu kładziemy uchylnie pokrywkę. Gotujemy na małym ogniu przez około 1,5 godziny lub dłużej, aż mięso będzie miękkie. W razie potrzeby dolewamy do rondla wodę, jeśli sos zbyt mocno się zredukuje. Pod koniec doprawiamy gulasz solą i pieprzem do smaku.
Gulasz wołowy z Korfu podajemy tradycyjnie z ugotowanym makaronem (bucatini, ewentualnie spaghetti). Przed podaniem wierzch potrawy posypujemy tartym serem. Gulasz dobrze komponuje się również z ugotowanym białym ryżem.
Gulasz wołowy z Korfu |
Całkowity czas przygotowania: 2 godziny .
15 komentarzy
najbardziej w greckiej kuchni lubię dodatek cynamonu do mięsnych dań. mniam! cudne zdjęcie <3 makaron jak malowany 🙂
nie wiem czy kuchnia grecka mi wybaczy, bo jako dodatek planuję bulgur 🙂
Jasne, że wybaczy 😉 Sama najchętniej ten gulasz podałabym z kremową polentą.
Masz gdzieś na blogu przepis na kremowa polentę? zabrzmiało dobrze, chciałabym spróbować 🙂
No właśnie nie mam. Ale wpiszę na listę do zrobienia w najbliższym czasie.
Świetnie wygląda 🙂
Wjebałbym 😎
A cynamon w całości dodajemy?
Tak, wrzucamy całą niedużą laskę cynamonu do sosu.
Dziękuję za szybką odpowiedź, właśnie wstawiłam 🙂
Wyszło pyszne, następnym razem zamiast parmezanu spróbuję z fetą.
Wygląda bardzo, bardzo apetycznie Kochana:)
uwielbiam tofu dodawać wszędzie:)
Czy będzie pasować jagnięcina?
Tak.