Nadal wiele osób, słysząc słowo „szpinak”, reaguje grymasem na twarzy. Kilka lat tamu, gdy wybrałam się z koleżanką na zakupy na Promenadę, pani na jednym stoisku zaczęła mi zachwalać piękny szpinak, który akurat miała. Nie jadałam wtedy szpinaku, dlatego nie uległam namowom miłej pani. Dlaczego jednak o tym piszę? Sytuacja utknęła mi w pamięci, ponieważ pierwszą reakcją koleżanki na słowo szpinak było wymowne, okraszone miną sparaliżowanego kota: „o fuj!”. Ponieważ nigdy nie jadłam szpinaku, zapytałam, czy jest aż tak paskudny. Ta odpowiedziała, że też nigdy go nie jadła, ale gdyby był smaczny, to w filmach nie przedstawiano by go ciągle jako bezsmakowej brei. No tak, film prawdę Ci powie. Nie byłabym sobą, gdybym kolejnego dnia nie zawędrowała do tej samej pani i nie wróciła do domu z pęczkiem zielonych liści szpinaku. Jeśli dobrze pamiętam, przygotowałam wtedy zupę z jego dodatkiem. Skoro Popeye zajadał się tym warzywem i nabierał po nim wyjątkowej mocy, to szpinak nie mógł przecież być taki zły (no dobra, wiem, że zapewne był to element akcji mającej popularyzować szpinak pośród najmłodszych).
Czy szpinak mi posmakował? Tak i to bardzo, dlatego ze smakiem zajadam się nim do dzisiaj. Na szczęście nie gnębiono mnie nim w przedszkolu, nikt nie zdążył mi go obrzydzić czy zniechęcić mnie do niego (niestety inny los spotkał nieszczęsną czerwoną kapustę, którą Panie w moim przedszkolu przygotowywały w najbardziej niezjadliwy sposób).
Dzisiejsza propozycja śniadaniowa nie będzie wprawdzie posiłkiem ani dla wegan ani dla wegetarian, chociaż pozostaje daniem bezmięsnym. To szybki omlet z dodatkiem świeżego szpinaku i sera grana padano. Ponieważ szpinak lubi lekko kwaśne dodatki, pokusiłam się także o przyprawienie go odrobiną sumaku. Jeśli nie posiadacie tego ostatniego, możecie pominąć jego dodatek lub przyprawić szpinak niewielką ilością soku z cytryny.
Dzisiejsza propozycja śniadaniowa nie będzie wprawdzie posiłkiem ani dla wegan ani dla wegetarian, chociaż pozostaje daniem bezmięsnym. To szybki omlet z dodatkiem świeżego szpinaku i sera grana padano. Ponieważ szpinak lubi lekko kwaśne dodatki, pokusiłam się także o przyprawienie go odrobiną sumaku. Jeśli nie posiadacie tego ostatniego, możecie pominąć jego dodatek lub przyprawić szpinak niewielką ilością soku z cytryny.
OMLET ZE SZPINAKIEM
Śniadanie Mistrzów #148
Śniadanie Mistrzów #148
Składniki (na 1 porcję):
[przepis własny]
- 2 jajka
- 2 łyżki mleka
- szczypta soli
- garść liści szpinaku
- 1 łyżka startego grana padano
- szczypta sumaku (opcjonalnie)
- do podania: pomidorki koktajlowe, posiekana dymka, listki bazylii
Jajka roztrzepujemy z mlekiem, dodajemy szczyptę soli, mieszamy. Odrywamy łodyżki od szpinaku i wyrzucamy. Liście myjemy, osuszamy, siekamy. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy, wrzucamy szpinak, smażymy przez około 2 minuty, aż liście zwiotczeją. Odkładamy do miseczki. Na patelnię wylewamy jajka i rozprowadzamy po dnie, przechylając patelnię. Po kilkudziesięciu sekundach, gdy dolna warstwa omletu się zetnie, wysypujemy na wierzch szpinak, tarty ser i niewielką ilość sumaku (jeśli używamy). Przykrywamy patelnię pokrywką i podgrzewamy jeszcze chwilę do preferowanego ścięcia wierzchu omletu. Omlet ze szpinakiem i serem podałam z dodatkiem sałatki z pomidorków koktajlowych.
Czas przygotowania: 10 minut.
11 komentarzy
idealny!
wspaniałe śniadanie! 🙂
Pycha !!
oj wpadlabym do Ciebie na takie śniadanko :))
Cudowne śniadanie, chciałabym, żeby ktoś mi takie przygotował; D
Uwielbiam takie niedzielne śniadanka!
A ja ubóstwiam szpinak i ten twój omlet też!
Omlet pełen smakowitych składników 🙂
Ostatnio małż mój ukochany przekonał się do szpinaku zrobię mu taki omlet! Wygląda obłędnie 🙂
Wiesz co ja chyba miałam szczęście, bo nasze panie kucharki w szkole umiały tak doprawić szpinak, ze ja uwielbiam go od dawna … aczkolwiek, nie oszukujmy się, większośc ludzi patrząc na niego dostaje dreszczy … ja swojego Połoweczka też musialam do niego przekonywac i powoli, poowoli widze udaje mi się to:)
Wyszlo super, dzieki za przepis! Dla mnie szpinak swietnie komponuje sie z czosnkiem- polecam dodac przy podsmazaniu szpinaku.